Gdzie wyrzucić resztki ziemi, roślin i doniczek? Zazwyczaj lądują w złym koszu
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Balkony, tarasy i parapety uginające się od bujnie rosnących roślin to prawdziwa uciecha dla oczu. Mnogość gatunków sprawia, że dom nabiera nowego charakteru i staje się nieco bardziej przytulny. Zdarza się jednak, że po wykonaniu kompleksowej pielęgnacji naszej małej dżungli pozostajemy z masą odpadków. Jak się z nimi rozprawić i do którego kosza wyrzucić? Sprawdź już teraz.
Spis treści:
Gdzie wyrzucić ziemię po kwiatkach?
Robienie porządków po kupnie, wykopywaniu lub przesadzaniu roślin nie wydaje się zadaniem zbyt skomplikowanym. Wystarczy zaopatrzyć się w najzwyklejszy worek, napełnić pozostałą ziemią, a następnie wyrzucić na śmietnik. Część osób, chcąc zadbać o odpowiednią segregację odpadów, popełnia popularny błąd.
Brak wiedzy skłania do zapełnienia niewykorzystanym podłożem kosza brązowego, czyli na odpady biodegradowalne. To jednak niewłaściwe zachowanie. Dlaczego? Ziemia z kwiatów powinna zawsze wylądować w koszu czarnym, na odpady zmieszane. Najczęściej będzie ona zanieczyszczona dodatkowymi składnikami, np. żwirkiem, resztkami kory lub małymi kamyczkami, których nie da się z łatwością usunąć.
Sytuacja ta odnosi się jedynie do niewielkiej ilości odpadów. Spory nadmiar ziemi należy potraktować jako odpady budowlane i trafić do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Opcjonalnie możemy zdecydować się na zamówienie kontenera oraz opłacenie firmy, która zajmie się wywozem odpadków.
Kwiatki, liście, gałązki oraz kora - do jakiego pojemnika?
Zdarza się, że mimo odpowiedniej rutyny pielęgnacyjnej, roślinki domowe, ozdabiające szafki, półki i parapety, zaczynają gubić liście oraz kwiaty. Początkowo jest ich niewiele, jednak z czasem zaczyna zbierać się mały stosik. Co z nim zrobić? Rozwiązanie jest jasne - zebrać i wyrzucić do kosza. Problem pojawia się po dotarciu na śmietnik, gdyż nie do końca wiemy, który kolor pojemnika będzie odpowiedni.
Warto mieć na uwadze, że wszystkie wymienione części roślin rozkładają się bardzo szybko. Jest to związane z obecnością naturalnie występujących mikroorganizmów. Z tego względu należy umieścić je w koszu brązowym, opatrzonym logo odpadów biodegradowalnych. Osoby zajmujące się opieką nad ogrodami doradzają także nieco inne rozwiązanie. Zamiast pozostawiać je w miejscu na odpadki, zamieńmy je w odżywczy kompost i wykorzystajmy jako ekologiczną odżywkę m.in. do roślin ogrodowych.
Miejsce na uschnięte rośliny oraz ostre doniczki
Zwiędłe, obumarłe i całkowicie zmarniałe roślinki, niezależnie od ich gatunki, traktujemy tak samo, jak liście oraz gałązki. Oznacza to, że należy wrzucić je do pojemnika brązowego, czyli przeznaczonego specjalnie na odpady bio. Zanim jednak to zrobimy, pamiętajmy, by wcześniej oczyścić je z nagromadzonej ziemi. Ogrodnicy zwracają także uwagę, że nie zawsze musimy w ten sposób postępować z zaniedbanymi roślinami. Wiele z nich doskonale sprawdzi się jako naturalny nawóz do upraw ogrodowych. Wystarczy jedynie umieścić je w kompostowniku.
Zasady jasno określają także miejsce, w którym powinny znaleźć się potłuczone, rozbite, zabrudzone lub popękane doniczki. Plastikowe osłonki na kwiaty lądują zawsze w żółtym koszu, w pełni przeznaczonym do składowania tworzyw sztucznych oraz metalu. Po ich odebraniu zostaną dalej poddane recyklingowi i ponownie trafią do obiegu. Nieco inaczej sprawa ma się z donicami ceramicznymi, które umieszczamy w pojemniku czarnym, czyli z odpadami zmieszanymi.
Sprawdź również: Gdzie należy wyrzucić butelkę po oleju?
