Genialna metoda z ziemniakiem. W mig usuniesz plamy po kurkumie i burakach
Ostatnio w sieci było głośno o myciu szyb z pomocą surowego ziemniaka. Jak się okazuje ulubiony przez Polaków dodatek do obiadu, znajduje także inne zastosowania podczas sprzątania. Masz nadmiar kartofli i zastanawiasz się co zrobić z ziemniaków? Oto nietypowe sposoby na ich wykorzystanie.
Ziemniaki na trudne plamy
Na Twoich rękach zostały plamy po obieraniu buraków, krojeniu dyni, przygotowywaniu kurczaka w kurkumie czy tarciu marchewki? Możesz w bardzo łatwy sposób się ich pozbyć. Wystarczy, że posmarujesz dłonie połówką surowego ziemniaka. Trudne plamy znikną, jak ręką odjął.
Ziemniaki na rdzę
Surowe ziemniaki to domowa metoda na rdzę. Zawarty w nich kwas szczawiowy, jest bezwzględnym przeciwnikiem korozji. Jeśli na ostrzu noża pojawią się jej plamy, wystarczy, że wbijesz go po rękojeść w surowego ziemniaka.
Jeśli masz do oczyszczenia większe powierzchnie, najlepiej będzie przekroić kartofla na pół, posypać proszkiem do pieczenia i przetrzeć nim zardzewiałe miejsca.
Ziemniaki na zmatowiałe lustro
Jeśli nie wiesz, co zrobić z ziemniaków, możesz wykorzystać je, aby przywrócić blask zmatowiałym lustrom. W mniej pracochłonnej wersji, gdy zwierciadło nie jest jeszcze w opłakanym stanie, wystarczy przetrzeć je połówką surowego kartofla.
Jednak w trudniejszych przypadkach konieczne może okazać się starcie kilku surowych ziemniaków i dokładne przetarcie taką papką lustra. Następnie należy polerować szklaną powierzchnię miękką szmatka, aż znowu zacznie błyszczeć.
Ziemniaki na zaśniedziałą miedź
Ziemniaki to nie tylko domowa metoda na rdzę — poradzą sobie także z grynszpanem. Masz w domu zaśniedziałe przedmioty z miedzi? W łatwy sposób możesz przywrócić im świetność. Wystarczy, że zetrzesz na tarce surowego ziemniaka i wymieszasz go z łyżką soku z cytryny. Następnie nanieś mieszankę na zaśniedziałą powierzchnię i pozostaw do wyschnięcia. Na koniec musisz jedynie dokładnie opłukać i wytrzeć miedziane bibeloty czy śruby i nakrętki.
***
Zobacz również: