Google aktualizuje mapy. Sprawdź, jak możesz ukryć swój dom w Street View
Samochody Google znów wyruszyły na ulice polskich miast. Ich zadaniem jest wykonywanie zdjęć okolicy, do których dostęp będzie miał cały świat. To oznacza, że każdy może wyszukać konkretny adres i sprawdzić, jak wygląda posesja. Wielu w obawie, chociażby przed kradzieżami, nie chce, by zdjęcia ich domów były ogólnodostępne. Jak więc zamazać obiekt w Google Street View?
Samochody Google na ulicach polskich miast
Dzięki wykorzystaniu techniki zwanej fotografią panoramiczną 360 stopni jest możliwość dokładnego zarejestrowania okolicy oraz późniejszego połączenia kadrów, by tworzyły ciągły widok danego miejsca. W ten sposób internauci w sposób wirtualny mogą odwiedzać różne lokalizacje i oglądać je niemal z każdej strony. Wielu sprawdza Street View, chociażby w celu sprawdzenia, czy ich dom został zarejestrowany lub by szczegółowo zaplanować wycieczkę. Poza tym opcja ta jest pomocna w np. służbom podczas lokalizowania miejsca wypadku. Sprawdza się również podczas szukania nieruchomości do kupienia. W ten sposób można dokładnie sprawdzić, w jakim miejscu się znajduje bez konieczności wychodzenia z domu.
Zobacz także: Dostałeś list od skarbówki? Lepiej się z nim zapoznaj
Jak zamazać lub usunąć swój dom z Google Street View?
Jak już wyżej wspomniano, Street View, czyli funkcja map Google dla wielu jest przydatna i niesie za sobą szereg korzyści. Wirtualne obrazy są tworzone nie tylko dzięki zdjęciom wykonywanym przez firmę, ale także tym nadsyłanym przez internautów.
Użytkownicy mogą zobaczyć różne miejsca, obiekty oraz prywatne posesje na całym świecie. To zrodziło wśród wielu osób obawy o prywatność i strach przed włamaniem. W końcu potencjalny złodziej może dokładnie zobaczyć, co znajduje się wokół domu i jak on wygląda. Wbrew pozorom zdjęcia są dobrej jakości, a to oznacza, że w prosty sposób złodzieje mogą zaplanować atak.
Google Maps daje jednak możliwość ukrycia posesji z wirtualnego obrazu. Wystarczy w trybie Google Street View odnaleźć zdjęcie swojego domu i następnie w prawym dolnym rogu kliknąć w "Zgłoś problem". Po tym strona automatycznie przenosi użytkownika do etapu, podczas którego musi zaznaczyć fragment zdjęcia, który ma zostać zamazany. Następnym krokiem jest wskazanie powodu zgłoszenia danego kadru. Do wyboru jest jedna z opcji: twarz, mój dom, mój samochód/tablica rejestracyjna lub inny obiekt. Następnie należy podać adres e-mail, przejść weryfikacje reCAPTCHA, kliknąć wyślij i gotowe.
Jakie są zasady dotyczące zdjęć Street View?
Jak podaje Google, by wszystkie osoby oglądające Street View były usatysfakcjonowane, opracowano pewne zasady m.in. związane z niedozwolonymi treściami. Przy okazji zaznaczono, że kadry nie są w czasie rzeczywistym, a wszystko przez to, że ich przetwarzanie zajmuje kilka miesięcy lub nawet lat.
Google podkreśla, że w trosce o prywatność zaawansowana technologia zamazuje twarze oraz tablice rejestracyjne na zdjęciach publikowanych w Street View. Z kolei użytkownik, widząc, że jego wizerunek bądź samochód nie jest wystarczająco zamazany, może zgłosić zastrzeżenie dokładnie w taki sam sposób jak w przypadku domu.
Poza tym istnieje możliwość zgłaszania nieodpowiednich treści. Google wymieniło kategorie, które uznaje za niewłaściwe, chyba że, jak podkreślono, mają wartość artystyczną, edukacyjną lub dokumentalną. Mowa o naruszeniu własności intelektualnej, treściach o charakterze jednoznacznie seksualnym oraz niebezpiecznych, które zawierają sceny przemocy i są niezgodne z prawem. Poza tym Google nie zezwala na publikowanie zdjęć, które dotyczą nękania oraz gróźb, szerzą nienawiść i są związane z terroryzmem. Nieodpowiednimi treściami są również te, które przedstawiają wykorzystywanie i krzywdzenie dzieci oraz zdjęcia zawierające informacje umożliwiające identyfikację osób.
Google jasno podkreśla, że jeśli zdjęcia są własnością firmy, użytkownik może wysłać prośbę o zamazanie, gdy chociażby pozwala ono na identyfikację. Jeśli właścicielem zdjęcia nie jest Google, to za zamazanie odpowiada użytkownik, który je opublikował i jest ono jego własnością. Jeśli jednak dana osoba uważa, że kadr narusza politykę publikowanych treści, może je zgłosić.
***