Jak uratować przypalony garnek? Mama Chemik pokazała niezawodny trik

Wystarczy kilka sekund nieuwagi i zbyt wysoka temperatura. Przypalony garnek jest czymś, co może przytrafić się w każdej kuchni. Jak się jednak okazuje, z nieestetycznym, czarnym osadem można sobie szybko poradzić. Mama Chemik zdradza swój niezawodny sposób.

Mama Chemik zdradziła niezawodny sposób na przypalenia
Mama Chemik zdradziła niezawodny sposób na przypaleniaGetty Images

Czyszczenie przypalonego garnka z pozoru wydaje się rzeczą niemal niemożliwą. Tymczasem nic bardziej mylnego. Zabrudzenia można dokładnie doczyścić za pomocą produktów, które bez przeszkód znajdziemy w swojej kuchni.

Bez druciaka, bez szorowania. Mama Chemik zdradza swój sposób

Sylwia Panek, znana na Instagramie jako mama.chemik, zdradziła swój niezawodny sposób na przypalenia. Na InstaStories wyznała, że w trakcie przygotowywania dżemu śliwkowego zbyt rzadko go mieszkała. Dlatego też niewielka część przywarła do dna, przypalając się. Szybko jednak wzięła się do pracy.

Bez druciaka, bez szorowania, bez męczenia, bez wyrzucania garnków
zachwala swoją metodę Mama Chemik.

Sposób Sylwii Panek to niezwykle prosta i skuteczna metoda.

Mama Chemik zdradziła niezawodny trik na przypalenia
Mama Chemik zdradziła niezawodny trik na przypaleniascreenInstagram

Jak wyczyścić przypalony garnek? Oto niezawodny trik Mamy Chemik

Mama Chemik na początku wybrała z garnka tyle przypalonych resztek, ile tylko była w stanie. Następnie zasypała przypalenia sodą oczyszczoną i dodała wodę. Całość gotowała przez około 15 minut.

W tym czasie drewnianą szpatułką lekko zeskrobywała przypalenia.

Wy tego nie widzicie, ale ja to czuję. Pod szpatułką wszystko się odrywa
zdradziła.

Następnie pokazała uratowany w ten sposób garnek. Po przypaleniach nie ma najmniejszego śladu!

Mama Chemik czyści przypalenia za pomocą sody oczyszczonej
Mama Chemik czyści przypalenia za pomocą sody oczyszczonejscreenInstagram
„Ewa gotuje”: Ajlauf zupaPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas