Jak zaoszczędzić energię w święta? Niech lampki choinkowe i kuchnia nie zrujnują budżetu
Kolorowe światełka to nieodłączny element świątecznych ozdób w domu. Wieszamy je nie tylko na choinkach – wiele osób dekoruje nimi okna i balkony, często decydując się na pozostawienie ich przez znacznie dłuższy okres niż tylko obchody Bożego Narodzenia. Przytulny klimat we wnętrzu mieszkań może nas jednak słono kosztować. Przyrządzanie wigilijnych dań i całokształt organizacji też wpływa na zwiększenie rachunków. Podpowiadamy, co zrobić, by zmniejszyć rachunki za prąd podczas przygotowań do świąt.
Spis treści:
Tradycja kontra wzrost cen
Inflacja i podwyżki cen energii elektrycznej prawdopodobnie każdemu spędzają sen z powiek w ostatnich miesiącach. Nadal jednak zależy nam na tym, by święta upłynęły w radosnej i spokojnej atmosferze, żeby chociaż na chwilę oderwać się od codziennych problemów. Mimo wszystko całkowita beztroska podczas przygotowań do Bożego Narodzenia może odbić się negatywnie na wysokości rachunków. Warto więc przemyśleć, co można zrobić, by nadchodzące święta nie wiązały się z kolosalnymi kwotami na fakturze za prąd. Tym razem pod lupę bierzemy choinkowe światełka i urządzenia kuchenne - co zrobić, by ich obecność w domu nie wiązała się z dużym kosztem?
Energooszczędne święta
Zestawy światełek choinkowych często służą nam przez całe lata. I bardzo dobrze, ponieważ kupowanie co roku nowych akcesoriów nie brzmi zbyt oszczędnie. Jeśli jednak jesteś na etapie ich wymiany, weź pod uwagę zakup oświetlenia bazującego na diodach LED, a nie klasycznych żarówkach. Choć ich cena jest nieco wyższa, okazują się dużo tańsze w eksploatacji. Zużycie prądu w ich przypadku jest od 8 do 10 razy mniejsze niż w przypadku tradycyjnych światełek na choinkę.
Nie włączaj lampek w ciągu dnia
Pogoda za oknem nie napawa optymizmem, więc od samego rana myślisz tylko o tym, jak poprawić sobie humor? Kolorowe lampki w różnych kształtach pewnie miałyby szansę tak zadziałać, ale włączanie ich w ciągu dnia sprowadzi na ciebie gorszy humor, gdy otrzymasz fakturę za prąd. W świetle dziennym nie wyglądają zresztą zbyt efektownie, więc wstrzymaj się z ich włączeniem do wieczora.
Ten nawyk musi wejść ci w krew: Czasem najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze. Pamiętaj, by nie zostawiać włączonego oświetlenia w pomieszczeniach, w których nikogo nie ma. Tak samo nie należy nigdy zapominać o wyłączeniu lampek choinkowych przed pójściem spać lub opuszczeniem mieszkania. Po co pobierać energię, skoro nikt nie podziwia naszych dekoracji?
Od przybytku głowa rozboli
Chcąc zaoszczędzić w okresie przedświątecznym, warto przemyśleć ilość bożonarodzeniowych dekoracji. Światełka w każdym kącie domu mogą być bardzo miłe dla oka, ale samopoczucie z pewnością się nam pogorszy na widok kwoty, jaką będzie trzeba zapłacić za prąd. Z tego powodu warto również wziąć pod uwagę, że w momencie gdy zapalamy lampki choinkowe, korzystanie z innych źródeł światła może być już zbędne. Do tego istnieje wiele innych sposobów na ozdobienie domu, np. barwne koraliki czy girlandy, które nie wymagają użycia prądu.
Jak oszczędzać energię podczas gotowania?
To właśnie w kuchni skupia się większość bożonarodzeniowych przygotowań. Lepienie uszek i pierogów, smażenie wigilijnego karpia i powolne gotowanie bigosu czy barszczu to tradycje, z których trudno byłoby zrezygnować. W perspektywie wzrostu cen energii elektrycznej trzeba jednak robić to sprytnie.
- Jeśli twój piekarnik na to pozwala, postaraj się piec kilka dań jednocześnie. Urządzenie włączone od rana do wieczora może bowiem zamienić się w przedświątecznego pożeracza prądu.
- Piec wyłączaj 10 minut przed planowym końcem obróbki termicznej - nadal utrzyma pożądaną temperaturę, ale przestanie już pobierać energię. Nawet drobne kroki są w stanie zrobić różnicę.
- Podczas gotowania na kuchence (niezależnie od jej typu) staraj się przykrywać garnki pokrywką. W ten sposób skrócisz czas obróbki termicznej, więc zaoszczędzisz nie tylko pieniądze, ale i czas.
- Do lodówki nigdy nie wkładaj ciepłych potraw - nie tylko skutkuje to gwałtownym zużyciem prądu, ale może też negatywnie wpływać na efektywność chłodzenia i skracać żywotność sprzętu.
- Jeśli w grę wchodzi zrobienie drobnego przemeblowania w kuchni, nie miej przed tym oporów. Lodówka i zmywarka nie powinny stać bezpośrednio obok siebie. Nie każdy wie o tym, że ciepło, które emituje ta druga, może wpłynąć na intensyfikację pracy lodówki.
Co zrobić, by zmywarka zużywała mniej prądu?
Zarówno przygotowania do świąt, jak i uroczyste spotkania przy stole skutkują tym, że w naszych kuchniach piętrzą się góry brudnych naczyń. Powszechnie wiadomo, że używanie zmywarki jest bardziej energooszczędne niż mycie ręczne. Trzeba jednak pamiętać o podstawowych zasadach związanych z jej eksploatacją.
Zaleca się korzystać z energooszczędnych programów, które skracają czas całego procesu, a tym samym pobór wody i prądu. Urządzenie włączaj dopiero w momencie, gdy będzie pełne.
Polecamy: