Kasa samoobsługowa ciągle się blokuje? W markecie zastosuj jeden trik
Oprac.: Karolina Słodkiewicz
Zamysłem kas samoobsługowych było usprawnienie i przyspieszenie robienia zakupów. Niestety, rzeczywistość okazała się inna. Często blokują się czy proszą o zatwierdzenie przez pracownika sklepu. Wyjaśniamy, czego unikać, jeśli chcesz zrobić szybkie zakupy na kasie samoobsługowej.
Spis treści:
Gdy kasy samoobsługowe wchodziły do sklepów, kojarzyliśmy je z wygodą i szybkimi zakupami, często bez stania w gigantycznej kolejce. Po dłuższym czasie zaczęły jednak wychodzić liczne mankamenty maszyn. Blokowanie się, proszenie o pomoc czy o zatwierdzenie to norma. Jak najszybciej zrobić zakupy na kasie samoobsługowej? Unikaj tych zachowań.
Za szybkie odkładanie produktów
Robienie zakupów na kasie samoobsługowej paradoksalnie spowolni zbyt szybkie odkładanie produktów na wagę. Od zeskanowania produktu należy chwilę poczekać, aby włożyć je do kosza kasy. Przez ten czas system przetworzy zeskanowaną rzecz i ustali jej wagę.
Jeśli natomiast zrobimy to za szybko, otrzymamy komunikat, że waga zakupów się nie zgadza. Po chwili kasa może się zablokować czy wołać o pomoc pracownika sklepu. Wówczas konieczne będzie poczekanie na zaakceptowanie przez pracownika, że wszystko zostało odpowiednio skasowane i umieszczone w kasie.
Warto więc poczekać kilka sekund, sprawdzić, czy system na pewno się zaktualizował i dopiero wtedy umieścić zeskanowany produkt na wadze.
Kupowanie zbyt lekkich rzeczy
Idąc do kasy samoobsługowej, nie warto wybierać do zakupu zbyt lekkich produktów, jak np. małe gumy do żucia. Taki produkt po skasowaniu go i po umieszczeniu na wadze, najprawdopodobniej nie zostanie wykryty, a my zobaczymy komunikat o tym, że produkt musi zostać umieszczony w koszu kasy. Przez niską wagę, kupowana rzecz może zostać nieuchwycona przez system. Potrzebna jest wtedy pomoc pracownika, którego zwykle niestety nie ma w pobliżu.
O wiele szybciej dokonamy zakupu małego i lekkiego produktu, idąc do kasy tradycyjnej. Nawet czas oczekiwania w kolejce może być krótszy od prób rozwiązania sytuacji z kasą samoobsługową, która nie wykrywa naszej rzeczy.
Niesprawdzanie co dokładnie bierzemy
Ten punkt dotyczy przede wszystkim pieczywa, ale może być on też przydatny przy kupowaniu owoców czy warzyw. W przypadku zakupu takich produktów samodzielnie musimy wyszukać na kasie wybraną przez nas rzecz. Problem pojawia się jednak gdy przy braniu bułek czy chleba, nie sprawdzimy ich dokładnej nazwy, a więcej niż jedno zdjęcie pasuje do tego, co mamy.
Takie zachowanie kosztuje nas nie tylko sporo czasu, gdyż konieczne może być wrócenie się do środka sklepu czy poproszenie o pomoc pracownika. Co gorsza, w razie pomyłki, takie zachowanie może zostać odebrane jako oszustwo, a to będzie skutkować nawet aresztem.
Przed pójściem do kasy samoobsługowej sprawdzajmy więc dokładnie, jak nazywa się brany przez nas produkt bez kodu kreskowego. Oszczędzi nam to czasu i stresu.
Opieranie się o wagę
W trakcie kasowania zatem zwracajmy uwagę na to, aby na pewno wagi nie dotykać. To usprawni i przyspieszy zakupy.
Czy przy kasach samoobsługowych są kamery?
Tak, kasy samoobsługowe mają wbudowane kamery. Możemy to zauważyć między innymi przy kupowaniu owoców lub warzyw na wagę. Po położeniu ich na czytniku i wybraniu opcji "Wyszukaj" często pojawiają się produkty w kolorze odpowiadającym skanowanej rzeczy.
Wbudowane kamery na kasach samoobsługowych mają przeciwdziałać oszustwom. Kasy te bardzo często nie są pilnowane przez pracowników, przez co niejednokrotnie dochodzi do podmieniania produktów i kupowania droższych jako tańsze. Monitoring może obserwować przebieg transakcji, a później system określi jego poprawność.