Kiedy wystawiać domki dla trzmieli? Termin mija niebawem

Wiosna i lato to czas, w którym częściej pochylamy się nad pszczołami i dzikimi zapylaczami - owadami, bez których trudno wyobrazić sobie nam życie na ziemi. Podczas gdy pszczoły budzą w nas zazwyczaj szacunek i sympatię, trzmiele napawają nas strachem i niewiele o nich wiemy. Szkoda, bo są niezwykle pożyteczne i objęte w Polsce prawną ochroną. Jak pomóc trzmielom i zbudować dla nich bezpieczną budkę?

Trzmiele to cenne, wyjątkowo pożyteczne zapylacze
Trzmiele to cenne, wyjątkowo pożyteczne zapylacze 123RF/PICSEL

Trzmiel: Większa, owłosiona pszczoła

Trzmiel to owad należący do rzędu błonkoskrzydłych Hymenoptera, rodziny pszczołowatych Apidae i podrodziny pszczół Apinae. Potocznie nazywa się go po prostu większą, kudłatą pszczołą. Trzmiela charakteryzuje specyficzne, gęste, przypominające futerko owłosienie i właściwie tylko tym różni się on od przeciętnej pszczoły. Samice trzmiela posiadają aparat służący do zbioru i transportu pyłku - tzw. szczoteczkę i koszyczek.

W Polsce występuje obecnie około 30 gatunków trzmieli. Cztery gatunki uznaje się za wymarłe i są to:

  • trzmiel olbrzymi
  • trzmiel stepowy
  • trzmiel grzbietoplamy
  • trzmiel wyżynny. 

Poszczególne gatunki trzmieli są do siebie bardzo podobne, więc trudno je oznaczyć.

Trzmiele odżywiają się nektarem, który jest dla nich cennym źródłem energii oraz pyłkiem kwiatowym, stanowiącym źródło białka. To wyjątkowo pożyteczne zapylacze, działające podobnie jak pszczoły miodne, choć w przeciwieństwie do nich, oblatują one kwiaty w temperaturze poniżej 8 stopni Celsjusza, przy lekkim deszczu i we mgle. Co ciekawe, w ciągu minuty potrafią odwiedzić 20 - 50 kwiatów!

Trzmiele kochają koniczynę, tojady, goryczki, niecierpki, ostróżki, orliki, naparstnice, żywokosty, lnicę, nasturcję, miodunki, wyki i traganki.

Trzmiele to bardzo cenne dla natury i człowieka zapylacze, których niestety z roku na rok ubywa. Za proces ten odpowiada oczywiście destrukcyjna działalność człowieka i nadmierna chemizacja rolnictwa, ale także emisja CO2, niszczenie naturalnych siedlisk i całych ekosystemów w wyniku rozbudowy infrastruktury miast, wypalanie traw i przekształcanie coraz większych obszarów pod produkcję rolną. Dlatego tak ważna jest ciągła ochrona tych owadów, poprzez zachowanie w krajobrazie zadrzewień i zakrzewień śródpolnych, skarp, wąwozów, miedz i poboczy dróg. Istotne jest także tworzenie tzw. łąk kwietnych w dużych aglomeracjach i sadzenie tak pięknych i kochanych jednocześnie przez trzmiele roślin jak:

  • maki
  • chabry
  • koniczyna łąkowa
  • żywokost lekarski. 

Trzmiele potrzebują również spokojnych, bezpiecznych miejsc do założenia gniazda. Dobrym pomysłem jest po prostu wykopanie dziury w ziemi i przykrycie jej płytą chodnikową z dwoma otworami. Najprostszym sposobem jest jednak zafundowanie trzmielom własnych domków.

Jak zrobić domek dla trzmieli?

Jeśli chcemy pomóc trzmielom i umieścić w ogrodzie specjalne domki, możemy zdecydować się na gotowe budki (dostępne w sieci, ale także sklepach wielkopowierzchniowych) lub przygotować własne. Taka budka powinna być podobna do tych ptasich, mieć kształt sześcianu o boku 18 cm, z otworem 1,5-2 cm na przedniej, ruchomej ściance.

Budka dla trzmieli powinna być pokryta spadzistym daszkiem i mieć odchylaną przednią ściankę. Wnętrze domku należy wyścielić suchym materiałem do budowy gniazda np.:

  • suchym mchem
  • trocinami
  • igliwiem. 

Trzmielową budkę należy umieścić nisko na ziemi, na wysokości do 25 cm. Idealnym miejscem na domek dla zapylaczy będzie zaciszny kąt ogrodu lub działki, najlepiej od południowej strony.

Kiedy wystawiać domki dla trzmieli?

Trzmiele żyją zaledwie kilka miesięcy i wszystkie (poza przyszłą królową nowej kolonii) giną już zimą. Budki dla nich należy stawiać więc w zasadzie do lipca - owady zakładają bowiem gniazda wiosną i latem. W sierpniu gniazdo dla trzmieli powinno być już gotowe. 

W trzmielowym domku powinniśmy sprzątać raz na rok, najlepiej wczesną wiosną tak, by nie "wykurzyć" zapłodnionej trzmielicy zbyt wcześnie.

Choć trzmiele budzą w nas czasem strach, to pamiętajmy, że są to łagodne i nieszkodliwe owady, którymi warto się opiekować. Zazwyczaj skupiają się one na swojej ciężkiej pracy i nie zwracają uwagi na człowieka - żądlą tylko w samoobronie.

Zobacz również: 

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 87: Maciej MusiałowskiINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas