Kiedyś afrodyzjak i filar zup. Dziś cmokają nad nim dietetycy
Seler to jedno z tych warzyw korzeniowych, które zazwyczaj wywołują mieszane uczucia. Z jednej strony to niezbędnik zup i wywarów, ale jego specyficzny smak nie wszystkim przypada do gustu. Seler powinien być częstym gościem w naszej diecie, ponieważ jest wszechstronny i uniwersalny. Dodatkowo może zaskoczyć nas swoimi właściwościami zdrowotnymi, które nie powinny umknąć nam, kiedy komponujemy nasz jadłospis.

Spis treści:
- Seler: szara eminencja włoszczyzny
- Na co dobry jest seler?
- Seler jest sprzymierzeńcem jelit
- Jak jeść seler?
Seler: szara eminencja włoszczyzny
Seler korzeniowy jest wszystkim doskonale znany, ale raczej nie jest produktem pierwszego wyboru w warzywniaku, chyba że przygotowujemy zupę. Zazwyczaj przeciętny Kowalski nie wie, co można z niego przyrządzić, chociaż powoli się to zmienia i zaczyna grać główną rolę w daniach. Z drugiej strony jego specyficzny smak nie wszystkim przypada do gustu, ale jeśli leży nam na sercu kondycja naszego organizmu, czas zerwać z uprzedzeniami.
Seler ma długą tradycję uprawy, a jego wykorzystanie jest powszechne w sztuce kulinarnej. Wiele osób dostrzega jego wkład w budowanie zdrowej diety, a - co więcej - starożytni uznawali go za afrodyzjak.
Na co dobry jest seler?

Choć smak selera może nie przypadać wszystkim do gustu, trzeba jednak dać warzywu choć jedną szansę. Dlaczego? Ponieważ może nam pomóc uzupełnić niedobory kluczowych dla zdrowia składników odżywczych. Co można znaleźć w selerze? To źródło witamin:
- A - odpowiedzialnej za wzrok oraz regenerację skóry,
- C - dbającej o odporność, dobry wygląd i ciśnienie tętnicze,
- E - zapobiegającej procesom starzenia komórek skóry,
- z grupy B - działające na cały organizm i mających udział w kluczowych procesach organizmu.
Seler ma także w swoim składzie cenne minerały. Na pierwszym planie wysuwa się potas (dba o serce), wapń (idealny na mocne kości), magnez (wspiera pracę mózgu), żelazo (zapobiega anemii) oraz cynk (dobry na odporność i kondycję skóry).
Seler jest sprzymierzeńcem jelit

Seler powinien być spożywany przez wszystkich tych, którzy chcą zachować smukłą sylwetkę oraz mają w planach redukcję zbędnych kilogramów. Przede wszystkim jest sycący, ponieważ jest źródłem błonnika pokarmowego, ale także zawiera niewiele kalorii (ok. 40 kcal w 100 g) oraz charakteryzuje się niskim indeksem glikemicznym (IG - 35), co jest dobrą opcją dla cukrzyków.
Błonnik pokarmowy w selerze ma podwójną rolę. Nie dość, że syci na długo, to na dodatek wspiera pracę jelit. Pomaga się im oczyszczać, wspiera trawienie, ułatwia odchudzanie, ale także dba o prawidłową florę bakteryjną (odpowiedzialną za odporność), ale także może redukować poziom cholesterolu w organizmie.
Seler ma jeszcze kilka cennych dla naszego zdrowia substancji. Obecne są w nim furanokumaryny, flawonoidy oraz olejki eteryczne, które wpływają na smak oraz działanie prozdrowotne. Substancje te ułatwiają trawienie, redukują stany zapalne, chronią przed chorobami cywilizacyjnymi, ale także pomagają usuwać nadmiar toksyn z organizmu.
Jak jeść seler?

Okazuje się, że seler może być wykorzystywany w kuchni na wiele sposobów, a użycie go w zupie i wywarze, to tylko jeden z nich. Najlepiej korzeniowe warzywo zjadać na surowo, ponieważ tylko wtedy oferuję całą gamę korzystnych dla zdrowia substancji: można bowiem zrobić z niego surówkę. Seler wystarczy zetrzeć na tarce wraz z jabłkiem, dodać sok z cytryny lub pomarańczy i przygotować sos jogurtowo-majonezowy.
Co można wyczarować z selera? Najlepiej go upiec w całości (wcześniej jednak owijając go folią aluminiową) do miękkości (przez około godzinę). Ostudzony seler może posłużyć do przygotowania wielu potraw: różnych farszów, purée (z dodatkiem mleka), a także zrobienia zupy-krem z dodatkiem gruszki.
Z selera można także przygotować imitację ryby. Seleryba jest łatwa w przygotowaniu. Trzeba go tylko obrać, pokroić w grube (centymetrowe) plastry, podgotować w wywarze warzywnym z dodatkiem pokrojonych listków nori, a po ostudzeniu, owinąć paskiem nori, opanierować i usmażyć z obu stron na złoty kolor i gotowe.
Uwaga: seler jest jednym z najczęstszych alergenów, więc niektórzy nie mogą go spożywać, ponieważ może wywoływać - w skrajnych przypadkach - wstrząs anafilaktyczny.













