Kupujesz żywą choinkę? Uważaj na dzikich lokatorów
Żywe choinki wracają do łask, ale wraz z nimi do domów trafiają także owady, pajęczaki i mikroorganizmy, które naturalnie bytują na iglastych drzewach. Podczas łagodnej zimy ich aktywność rośnie, a niektóre gatunki potrafią przetrwać transport oraz pierwsze dni po wniesieniu drzewka do mieszkania. Wyjaśniamy, jakie organizmy mogą ukrywać się w świątecznej choince i jak przygotować drzewko, by ograniczyć ryzyko niespodzianek.

Spis treści:
- Co można przynieść do domu z choinką?
- Nie tylko kleszcze. Lokatorzy ukryci w igliwiu
- Ukryte alergeny. Pleśnie, roztocza i pyłki
- Jak bezpiecznie przygotować choinkę przed wniesieniem do domu?
- Prosty test na obecność owadów
- Przygotowanie domu. Mniej alergenów i większy komfort
Co można przynieść do domu z choinką?
Kleszcze rzadko kojarzą się z bożonarodzeniową choinką, choć coraz cieplejsze zimy sprawiają, że ich aktywność może trwać dłużej, zwłaszcza gdy grudniowe temperatury oscylują w granicach 4-8°C. W naturalnych warunkach pozostają blisko ziemi, w wilgotnej ściółce, dlatego rzadko trafiają na wyższe partie świerków czy jodeł.
Obecność kleszczy wśród igliwia zwykle wynika z tego, że drzewko ścinano lub składowano w miejscu, gdzie regularnie pojawiają się zwierzęta. Jeśli po ustawieniu choinki w domu zauważymy kleszcza, wystarczy podnieść go chusteczką, pęsetą lub taśmą klejącą i unieszkodliwić, a następnie obejrzeć skórę domowników i sierść zwierząt, by upewnić się, że to tylko nieszczęśliwy przypadek.
Nie tylko kleszcze. Lokatorzy ukryci w igliwiu
Znacznie częściej niż kleszcze do domu trafiają z choinką inne owady i pasożyty, zwłaszcza gdy drzewko było przechowywane w miejscu wilgotnym, ciemnym lub w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań gospodarskich. Zdarza się, że w takich warunkach na gałęziach osiedlają się pluskwy związane z drobiem, które po wniesieniu drzewka mogą przenieść się na łóżka, kanapy czy zasłony. W igliwiu mogą zimować również pająki, przędziorki, mszyce, ryjkowce, ćmy czy biedronki - większość z nich nie stanowi zagrożenia dla ludzi, ale może być uciążliwa. Problem zwykle ujawnia się dopiero po kilku dniach, gdy widać szkody na roślinach doniczkowych, a ich liście wykazują typowe objawy żerowania drobnych szkodników.

Ukryte alergeny. Pleśnie, roztocza i pyłki
Osobnym zagadnieniem są alergeny związane z naturalną mikroflorą drzewka. Na igłach i fragmentach kory mogą występować liczne gatunki pleśni (m.in. Cladosporium, Alternaria, Penicillium), które po wniesieniu choinki do ciepłego pomieszczenia łatwo uwalniają zarodniki do powietrza. W niewietrzonych, wilgotnych pokojach szybko pojawiają się także roztocza kurzu domowego, a ich odchody należą do najczęstszych wyzwalaczy zimowych alergii. Reakcje na tę mieszaninę alergenów obejmują wodnisty katar, kaszel, świszczący oddech, ból zatok, a u części osób również wysypkę lub zaostrzenie astmy. Podobne ryzyko dotyczy sztucznych choinek i dekoracji przechowywanych przez większą część roku w piwnicach i na strychach - wyjęcie zakurzonych ozdób bez wcześniejszego oczyszczenia może spowodować gwałtowne uwolnienie dużej ilości alergenów.
Jak bezpiecznie przygotować choinkę przed wniesieniem do domu?
Zminimalizowanie ryzyka zaczyna się już przy wyborze miejsca zakupu, bo to, gdzie drzewko było przechowywane, często ma większe znaczenie niż jego wygląd. Najbezpieczniejsze są choinki pochodzące z nadleśnictw, szkółek i miejsc, gdzie stoją na otwartej przestrzeni i nie mają kontaktu z pomieszczeniami gospodarczymi, które mogą stanowić siedlisko pasożytów. Przed podjęciem decyzji warto dokładnie obejrzeć pień, nasady gałęzi i najgęstsze partie igliwia, zwracając uwagę na ślady po owadach, niewielkie otwory w korze, zaschnięte skupiska jaj lub inne niepokojące oznaki. Dobrym nawykiem jest też energiczne strząśnięcie drzewka przed wniesieniem do domu, co od razu usuwa część przypadkowych lokatorów.
Prosty test na obecność owadów
Można również zastosować prosty "test białego prześcieradła": po rozłożeniu jasnego materiału na balkonie lub podwórku ustawia się nad nim choinkę i energicznie nią potrząsa, sprawdzając, czy na powierzchnię nie spadają owady. Dzięki temu można wykryć problem, zanim drzewko trafi do salonu. Jeśli zbliżają się ujemne temperatury, bardzo skuteczne jest pozostawienie choinki na mrozie przez dwa-trzy dni, ponieważ wiele drobnych owadów zimujących pod korą nie toleruje długotrwałego wychłodzenia. W sezonach bez mrozu sprawdza się z kolei mocne spłukanie drzewka na zewnątrz i jego dokładne wysuszenie w przewiewnym miejscu, co ogranicza ryzyko rozwoju pleśni po wniesieniu do ogrzewanego mieszkania.
Przygotowanie domu. Mniej alergenów i większy komfort
Ostatnim etapem jest odpowiednie przygotowanie wnętrza, tak aby zmniejszyć podrażnienia i reakcje alergiczne. Osoby, które w poprzednich latach doświadczały kaszlu, duszności lub nasilenia kataru, powinny ustawić choinkę w większej odległości od miejsc częstego przebywania, na przykład od stołu w salonie, oraz regularnie wietrzyć pomieszczenie, zwłaszcza w pierwszych dniach po wniesieniu drzewka. Warto również odświeżyć sztuczne dekoracje przechowywane przez cały rok w zamkniętych pudłach: przetarcie ich wilgotną ściereczką z dodatkiem łagodnego detergentu lub niewielkiej ilości octu pozwala szybko usunąć nagromadzony kurz i inne alergeny.
Jeśli dopiero zaczynasz świąteczne przygotowania, zajrzyj do naszych wskazówek i zobacz, jak w prosty sposób wprowadzić do domu więcej spokoju, ciepła i dobrej organizacji. Kilka drobnych kroków wystarczy, by poczuć, że wszystko zaczyna układać się idealnie. Zajrzyj na kobieta.interia.pl i zacznij tworzyć atmosferę, którą poczują wszyscy domownicy.













