Kwitnie już w styczniu. To wyjątkowa ozdoba ogrodu
Ogrody otulone śnieżnym puchem mają swój urok, ale wiele osób z niecierpliwością wypatruje pierwszych kwiatów. Na przebiśniegi i krokusy przyjedzie nam jeszcze trochę poczekać, ale w niektórych ogrodach kwiaty pojawią się już w drugiej połowie stycznia! Jak to możliwe?
Oczar pośredni to krzew o wyjątkowym okresie kwitnienia. Osoby, które zdecydowały się go zasadzić w swoim ogrodzie, pierwsze kwiaty będą mogły powitać już na dniach! Żółte lub czerwone kwiatostany o płatkach przypominających drobne wstążeczki pojawiają się w styczniu i cieszą oko aż do marca.
Ich oryginalna forma i intensywny kolor nadają oczarowi dekoracyjny charakter, a trzeba też przyznać, że roślina nie ma właściwie konkurencji. To właśnie zimowe kwiaty sprawiają, że jest chętnie wybierana przez ogrodników.
Oczar pośredni. Jak wygląda?
Oczar pośredni dorasta do 4 m. Ma pokrój wzniesionego krzewu lub niskiego drzewka. Kwiaty pojawiają się w styczniu i lutym, wiosną i latem zaś roślinę zdobią zielone owalne ząbkowane liście ułożone na pędach skrętolegle. Jesienią roślina da kolejny spektakularny pokaz, ponieważ liście pięknie się wybarwiają.
Oczar pośredni. Wymagania
Oczar nie jest rośliną trudną w uprawie, ale ma swoje wymagania, o których należy pamiętać, aby odnieść sukces. Krzew wymaga dobrze oświetlonego stanowiska (zniesie lekki półcień), gleby żyznej, o odcieniu lekko kwaśnym lub obojętnym. Słabo znosi suszę, podłoże powinno cały czas być wilgotne.
Młodsze osobniki dobrze jest zabezpieczyć przed zimą, starsze zyskują mrozoodporność. Idealne stanowisko dla oczaru jest osłonięte od wiatru, ale zarazem eksponowane tak, aby z łatwością można było podziwiać roślinę w okresie kwitnienia.
Krzew będzie się doskonale prezentował zasadzony pojedynczo, ale doskonałe tło dla niego może stanowić też kompozycja z iglaków czy innych zimozielonych roślin.
Oczar można rozmnażać przez odkłady, szczepienie, a także siew nasion. Najłatwiej jednak kupić gotowe sadzonki.
Czytaj też: Odżywka, która rozrusza każdą paprotkę