Jeden z najgorszych dodatków do zupy. Lepiej z niego zrezygnować
W kuchni Polaków zupy wciąż pozostają bardzo ważnym daniem i są jadane niemal codziennie. Zdrowe zupy gotowane na bazie warzyw zawierają mnóstwo składników odżywczych, są przy tym lekkostrawne i sycące. Ale niektóre dodatki, jakie stosujemy, by poprawić ich smak lub ułatwić sobie gotowanie, mogą sprawić, że zupa nie będzie już tak korzystna dla naszego organizmu. Jakich dodatków unikać?
Spis treści:
Kostki rosołowe i gotowe przyprawy
Kostki rosołowe są chętnie stosowanym dodatkiem do zup, ponieważ znacznie ułatwiają gotowanie i skracają czas przygotowania zupy, a do tego wiele osób ceni je za smak, jaki nadają potrawie. Lepiej jednak zrezygnować z ich używania i postawić na samodzielnie przygotowany wywar z warzyw i przypraw, ewentualnie mięsa. Kostki rosołowe to utwardzony tłuszcz z dodatkiem znacznej ilości soli i wzmacniaczy smaku. Żaden z tych składników nie jest korzystny dla naszego zdrowia.
Do tego w kostkach rosołowych znajdziemy skrobię, ekstrakt z mięsa lub drożdży, cukier, sztuczne aromaty i barwniki oraz niewielką ilość suszonych warzyw i przypraw. Składy są zazwyczaj długie, a zdrowe składniki zajmują w nich ostatnie miejsca, (co oznacza, że jest ich w produkcie najmniej). Również tzw. kostki "bio" nie są wiele lepsze. Zazwyczaj także zawierają ogromne ilości soli, a "bio" oznacza, że suszone warzywa pochodzą z upraw ekologicznych.
Używając kostki rosołowej, dodajemy do zupy czy sosu dokładnie tyle soli, ile umieścił w niej producent, (czyli niemało). Nadmiar soli prowadzi do nadciśnienia, chorób serca i nerek, a nawet do udaru. Lepiej samemu doprawiać zupę i dzięki temu kontrolować ilość soli, jaka do niej trafia.
Niekorzystny wpływ na zdrowie ma także tłuszcz utwardzony (zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca i układu krążenia). Nie lepiej sprawa ma się z innymi dodatkami. Barwnik taki jak karmel amoniakalny wywołuje choroby żołądka i wątroby, może też spowodować nadpobudliwość. Substancje wzmacniające smak mogą przyczyniać się do migren, a nawet wywoływać mdłości.
Również gotowe mieszanki przypraw zawierają duże ilości soli, a często także wzmacniacze smaku i konserwanty.
Czym zastąpić kostki rosołowe?
Najzdrowszy będzie samodzielnie przygotowany bulion warzywny lub mięsny z dodatkiem przypraw takich jak liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, lubczyk.
Przydatny trik: Jeśli chcemy, aby zupa miała piękny aromat rosołu, ale czas nas goni, zamiast bulionu instant dodajmy łyżkę kozieradki.
Czytaj też: Kości w zupie: Dobre czy nie?
Zagęszczanie zupy: śmietana, serki topione
Tłuszcz jest nośnikiem smaku i nic dziwnego, że tłusta śmietana i równie tłuste serki topione są chętnie stosowane do zagęszczania zup i poprawiania ich smaku. Trzeba się jednak liczyć z tym, że to prosty sposób, aby zdrową zupę przekształcić w bombę kaloryczną. Do tego zarówno śmietana jak i sery zawierają sporą dawkę nasyconych kwasów tłuszczowych, które niekorzystnie wpływają na układ krążenia. Serki topione (część z nich to produkty seropodobne) mogą też zawierać sporo sztucznych dodatków takich jak emulgatory, konserwanty, utwardzacze i aromaty.
O wiele lepiej dodać do zupy porcję zdrowych nienasyconych kwasów tłuszczowych np. łyżkę oliwy.
Zagęszczanie zupy: mąka, zasmażka
Dodawanie rozmieszanej z wodą mąki lub mąki przesmażonej na maśle, czyli zasmażki, to również popularne sposoby na zagęszczanie zupy. Szczególnie zasmażka będzie podnosić kaloryczność zupy. To także dodatkowa dawka niezdrowych nasyconych kwasów tłuszczowych. A sama mąka? Oczywiście odrobina dodana do zupy nie zrujnuje naszego zdrowia, warto jednak pamiętać, że stosując białą mąkę pszenną, dodajemy do naszej potrawy po prostu porcję skrobi i glutenu.
Przydatny trik: Aby zagęścić zupę i nadać jej bardziej kremową konsystencję, wystarczy zmiksować 1/4 zupy i zmieszać z resztą.
Czytaj też: U podstawy dobrej zupy