Nie włączaj pralki w tych godzinach. Różnicę zauważysz w rachunkach
Podczas gdy ceny prądu wciąż rosną, Polacy szukają jakichkolwiek sposobów oszczędności. Jak się okazuje, wystarczy mała zmiana codziennych nawyków, by szybko zauważyć różnicę na rachunkach. Włączasz pralkę w tych godzinach? To dlatego kwoty opłat są tak wysokie.
Pralka, zmywarka czy kuchenka mikrofalowa są dziś iście niezbędnym wyposażeniem każdego domu. Wielu wręcz nie może wyobrazić sobie bez nich codziennego życia, uważając za niezbędne przy okazji chęci zaoszczędzenia. Obok wygody i oszczędności czasu, przy dobrym użytkowaniu są też bowiem sposobem na obniżenie rachunków.
W praktyce jednak zdarza się, że "pożerają" znaczne ilości prądu, wpływając tym samym na wysokość opłat za energię. Jak to zmienić? Sposób jest wręcz banalny.
Kiedy robić pranie żeby było taniej? Różnicę zauważysz na rachunkach
W przypadku przeciętnego gospodarstwa domowego sprzętem, który pobiera najwięcej prądu, jest kuchenka elektryczna. Ta średnio zużywa bowiem 1480 kWh rocznie. Korzystając z taryfy G11, roczny rachunek za jej użytkowanie to ponad 1,1 tys. złotych. Tuż za nią plasuje się płyta indukcyjna - będąca w stanie zużyć rocznie około 1150 kWh. To przekłada się na roczny rachunek w wysokości niemal 900 złotych.
Nieco dalej na tej liście plasuje się niemal obowiązkowy dziś element wyposażenia mieszkania - pralka. Jej rzeczywiste zużycie energii uzależnione jest jednak przede wszystkim od klasy energetycznej urządzenia. Im ta wyższa, tym niższe zużycie prądu. Moc większości pralek, mieszcząc się w przedziale 1000-1500 kWh, przekłada się na jedno pranie zużywające od 0,7 do 1,5 kWh.
Miesięczny koszt użytkowania takiej pralki, przy założeniu, że obowiązuje cię przeznaczona dla gospodarstw domowych taryfa G11, wynosi więc około 35 złotych. Gdy jednak zmienisz nieco codzienne nawyki, sporo zaoszczędzisz.
O której godzinie najlepiej prać w pralce? Te przedziały mają kluczowe znaczenie
Mimo iż nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, dostawcy energii oferują kilka grup taryfowych, które obowiązują w konkretnych godzinach. Chcąc płacić za prąd mniej, należy więc nie tylko zwrócić uwagę na posiadaną taryfę, ale dodatkowo skupić się także na godzinach użytkowania poszczególnych sprzętów.
Oferowane przez dostawców energii grupy taryfowe odnoszą się kolejno do gospodarstw domowych (taryfa G11), gospodarstw rolnych (taryfa G12) oraz firm (taryfa G13). Koszt pierwszej z nich wynosi 0,90 zł za kWh. W tym przypadku stawka jest stała.
Druga z nich, G12, dzieli się na strefę szczytową i pozaszczytową - kiedy urządzenia zużywają tańszą energię, co przekłada się kolejno na wysokość opłat. Tańsza strefa kosztuje 0,32 zł, zaś droższa 0,62 zł za kWh. Przejście na taryfę G12 to tańszy prąd w godzinach, w których obserwuje się mniejsze zapotrzebowanie na energię - u większości operatorów:
- szczyt przedpołudniowy przypada od 6 do 13,
- dolina dzienna obowiązuje od 13 do 15 (tańszy prąd),
- szczyt popołudniowy przypada od 15 do 22,
- dolina nocna obowiązuje od 22 do 6 (tańszy prąd).
Trzecia z taryf, G13, jest zmienna, zaś cena za kWh zależy od pory roku - w okresie od kwietnia do marca prąd jest najtańszy w godzinach od 13 do 19 oraz od 22 do 7, zaś w sezonie jesienno-zimowym od 13 do 16 oraz 21 do 7.
Ci, którzy korzystają z taryf G12 lub G13 mogą więc znacząco wpłynąć na wysokość rachunków za prąd, planując używanie poszczególnych urządzeń w godzinach pozaszczytowych. Kiedy uruchomisz pralkę w momencie obowiązywania tańszej strefy, na rachunku możesz zaoszczędzić nawet do 50 proc.
Zobacz również: Sąsiad trzyma rupiecie na klatce i korytarzu. Czy może?