Nie wyrzucaj pestek z wiśni. Zimą wykorzystasz ich tajemną właściwość
Sezon na wiśnie trwa w pełni. Czerwone, soczyste, czasem słodkie jak miód, czasem lekko kwaśne. Miłośników czerwonych jagód jest wielu, najczęściej zjadamy owoce, a pestki wyrzucamy — traktując jak odpady. Może z wyjątkiem koneserów nalewek, którzy wykorzystują je do produkcji amaretto. Tymczasem pestki z wiśni warto zachować, bo ich właściwości mogą okazać się przydatne zimą.
Pestki z wiśni długo utrzymują temperaturę
Tajemną, bo mało znaną, właściwością pestek z wiśni, jest ich zdolność do utrzymywania określonej temperatury przez dłuższy czas. Dlatego możesz je wykorzystać, jako zimny okład w upalne dni, na stłuczenia czy ugryzienia owadów, a zimą jako rozgrzewający plaster. Właściwości pestek wiśni wykorzystują już firmy produkujące ekologiczne wyroby — na rynku dostępne są termofory z pestek wiśni. Zamiast płacić krocie, taki termofor możesz zrobić sama.
Zobacz również: Przepis na wiśniowy deser
Nie wyrzucaj pestek z wiśni. Wysusz je i wsyp do worka
Jak zrobić termofor z pestek wiśni? Instrukcja postępowania jest banalna:
- Podczas przygotowywania wiśniowych dżemów i innych smakołyków po wydrylowaniu owoców nie wyrzucaj pestek, ale dokładnie je oczyść z miąższu.
Zobacz również: 5 powodów, dla których warto jeść wiśnie.
Jak wykorzystać woreczek z pestkami wiśni?
Woreczek z pestkami wiśni, jeśli dobrze schłodzisz go w lodówce, może posłużyć jako okład przy stłuczeniach i poparzeniach. Przyniesie też ochłodę w upalne dni. Zimą natomiast, gdy ogrzejemy worek z pestkami wiśni, będzie on doskonałym, domowym zamiennikiem dla termoforu, który pomoże w przypadku bólów reumatoidalnych czy menstruacyjnych.
Zobacz również: Właściwości i składniki odżywcze wiśni