Niesłusznie pomijana w jadłospisie Polaków. Tania i bardzo zdrowa
Oprac.: Joanna Leśniak
Cudze chwalicie, swego nie znacie? Powiedzenie to można odnieść do poszukiwań egzotycznych produktów z dalekich zakątków świata, przy jednoczesnym zapominaniu o lokalnych specjałach. Taki los spotkał poczciwą rzepę. Często przegrywa na targach i w warzywniakach, choć całkiem niesłusznie. Cechuje się interesującym smakiem i bogactwem składników odżywczych, więc z pełnym przekonaniem można założyć, że zasługuje na powrót na stoły w wielkim stylu.
Spis treści:
Zdrów jak rzepa? Warzywne źródło wielkiej mocy
Każdy z nas zna zapewne wiele przysłów na temat zdrowia. Mówimy o tym, że ktoś jest zdrów jak ryba lub ma końskie zdrowie. Dawniej ochoczo używano porównania "zdrów jak rzepa" i trudno mówić tu o przesadzie. Niepozorne warzywo to prawdziwa bomba witaminowa, mimo że nieczęsto ląduje na listach najpopularniejszych trendów żywieniowych.
Wybierać możemy wśród różnych odmian, lecz właściwości są zbliżone. W ramach ciekawostki, którą warto podzielić się z bliskimi w porze posiłku, możesz wspomnieć, że czarnej rzepie w przeszłości przypisywano moc nadawania nadludzkiej siły. Miała znajdować się w jadłospisie budowniczych piramid w starożytnym Egipcie. Biorąc pod uwagę, że majestatyczne budynki podziwiamy do dziś, można uznać, że uwzględnienie jej w menu nie było bezzasadne.
Jak smakuje rzepa?
Potrawom nadaje nie tylko chrupkości, ale też charakteru. Podczas degustacji wyczujemy pikantne nuty, przywodzące na myśl rzodkiewkę. Rzepę można jeść na surowo, włączając ją do przepisów na sałatki i surówki. Nic nie stoi na przeszkodzie, by poddać ją obróbce termicznej — gotowaniu, pieczeniu czy smażeniu. Choć skupiamy się głównie na kulinarnym zastosowaniu bulwy, natka rzepy także jest jadalna.
Rzepa jako źródło błonnika
Odpowiedzi na pytanie, dlaczego warto jeść rzepę, nie da się zmieścić w jednym zdaniu. Wszystko przez wysoką zawartość dobroczynnych substancji odżywczych. Zacznijmy od analizowania jej właściwości pod kątem zawartości błonnika pokarmowego.
Odgrywa on kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu całego układu trawiennego. Sprzyja tworzeniu odpowiedniej mikroflory jelitowej, jest podstawowym warunkiem regularności wypróżnień. Zajadanie rzepy pomoże zapobiegać zaparciom, które potrafią sprawić duży dyskomfort.
Warzywny detoks
Rzepa to jednocześnie niskokaloryczne warzywo, usprawniające usuwanie toksyn z organizmu, więc będzie sprzyjać procesowi odchudzania. Nie pozostaje bez pozytywnego wpływu na wątrobę. Często ekstrakty z warzywa są wykorzystywane do produkcji suplementów i leków, które mają wspierać narząd określany mianem filtru całego ciała. Czemu więc nie zadziałać w bardziej naturalny sposób, włączając rzepę do codziennych posiłków?
Witamina C nie tylko w cytrusach
O witaminie C zwykle mówi się w kontekście dbania o odporność. Mimo że przyzwyczailiśmy się do szukania jej źródeł w owocach cytrusowych, niektóre warzywa również są bogate w kwas askorbinowy. Rzepa zalicza się do tego zacnego grona. Nie tylko buduje naturalną barierę przed infekcjami, ale ma też niebagatelny wpływ na produkcję kolagenu — niezbędnego dla dobrej kondycji skóry, elastyczności naczyń krwionośnych (co usprawnia krążenie krwi) i prawidłowej pracy stawów bez dolegliwości bólowych.
Rzepa jako źródło witaminy C oraz A zamienia się w produkt chroniący narząd wzroku. Z jednej strony niweluje negatywny wpływ promieniowania słonecznego na oczy, a z drugiej zapobiega wystąpieniu kurzej ślepoty. Dobroczynny zestaw uzupełnia luteina, o której nie powinny zapominać osoby, które dużo czasu spędzają za kierownicą (zwłaszcza w godzinach wieczornych) oraz przed monitorem komputera.
Minerały do zadań specjalnych
Regularne spożywanie rzepy pomoże dostarczyć ciału ważne składniki mineralne, zwłaszcza potas, fosfor oraz wapń. Substancje te pomagają w:
- regulacji ciśnienia krwi,
- dbaniu o mocne kości i zęby,
- funkcjonowaniu układu nerwowego bez zarzutu,
- utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej.
Warto mieć to na uwadze podczas tworzenia codziennego menu. Tym bardziej że rzepa bardzo dobrze rośnie w naszym klimacie. Nie wymaga długiego transportu, a co za tym idzie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zjemy świeży produkt w niskiej cenie.