Nigdy nie wyrzucaj łupin po orzechach. Zaoszczędzisz na kosmetyczce i fryzjerze
Jesień to czas orzechów, dodawania ich do ciast i owsianek. Mają zbawienny wpływ na nasz organizm, ale okazuje się, że część, której się pozbywamy, czyli łupiny orzecha włoskiego, ma także swoje zastosowanie, chociażby w kosmetyce!
Spis treści:
Łupiny orzecha włoskiego zastosowanie. Bogactwo tkwiące w skorupce
Orzechy włoskie są źródłem wielonienasyconego kwasu tłuszczowego omega-6 i kwasu omega-3. Spożywanie ich dostarcza organizmowi aminokwasów, witamin z grupy B oraz minerałów, takich jak potas, fosfor, magnez, cynk, mangan i jod.
W sklepach możemy dostać orzechy włoskie gotowe już do spożycia, czyli paczkowane bez skorupki, lub właśnie w całości - w łupinach. Zazwyczaj decydujemy się na wygodniejszą opcję, nie musząc już później rozprawiać się z twardą łupiną, ale warto to jednak przemyśleć.
Okazuje się, że skorupy po rozłupaniu, wcale nie muszą trafić od razu do kosza! Taka łupina orzecha włoskiego zawiera 25 proc. garbników, a poza tym kwasy organiczne, polifenole i juglon.
O ile zjadać w żaden sposób ich nie radzimy, to takie łupiny mają swoje zastosowanie w kosmetyce, a zabiegi z ich użyciem jesteśmy w stanie wykonać samodzielnie w domowym zaciszu, przy okazji oszczędzając pieniądze na drogich zabiegach w salonach kosmetycznych.
Jak wykorzystać łupiny od orzechów? Ciesz się zdrową skórą i pięknymi włosami
Zawarte w łupinach orzecha włoskiego garbniki wykazują działanie ściągające, a więc doskonale działają na skórę, która straciła blask i elastyczność. Aktywne związki chemiczne zawarte w skorupie orzecha działają także odkażająco, co jest niezwykle przydatne w walce z trądzikiem, stanami zapalnymi i ranami. Natomiast barwnik orzecha włoskiego wykorzystywany jest do farbowania włosów w naturalny sposób, który nie niszczy struktury włosa, jak wszelkie chemiczne farby.
Łupiny po orzechach jako kosmetyk na skórę. Wywar na stany zapalne
W domowych warunkach, by stworzyć kosmetyk zawierający wyciąg z łupin orzecha włoskiego, najprostszą drogą jest sporządzenie z nich wywaru. Aby wydobyć jak najwięcej z łupin, należy je wcześniej sparzyć, wysuszyć i zmielić, lub jeżeli nie mamy takiej możliwości, rozbić młotkiem, jak najdrobniej. Tak przygotowane łupiny - ok. 2 łyżek stołowych - zalewamy wrzącą wodą i przykrywamy. Po 20 minutach odcedzamy i przelewamy do butelki.
Wystudzony napar jest doskonały do przemywania skóry trądzikowej, a także do płukania jamy ustnej oraz robienia nasiadówek.
Jeżeli posiadamy zmielone łupiny orzecha włoskiego, możemy je także wykorzystać do zrobienia peelingu. Wówczas do jogurtu naturalnego dodajemy łyżkę miodu i łyżkę zmielonych łupin, wykonujemy masaż ciała takim peelingiem, a następnie spłukujemy pod prysznicem.
Zobacz też:7 cennych właściwości orzechów włoskich
Łupiny po orzechach – płukanka do włosów. Włosy odzyskają blask i kolor
Wcześniej przygotowany napar doskonały jest także jako płukanka do włosów, zwłaszcza w kolorze brązowym. Po umyciu szamponem i spłukaniu go wystarczy kolejne płukanie wykonać naparem, odcisnąć nadmiar i poczekać ok. 20 minut, następnie nałożyć odżywkę i spłukać finalnie włosy. Wyciąg z łupin przyciemni naturalną barwę włosów, a także doda im blasku. Włosy umyte taką płukanką będą odżywione, a zabieg można regularnie ponawiać.