Październikowy wysiew trawy. Decydować się, a może jednak poczekać do wiosny? Odpowiadamy
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Pomysł zakładania trawnika jesienią może wielu osobom wydać się dość dziwny. Zdecydowanie bardziej kojarzymy tę czynność z wiosną i budzącą się z uśpienia przyrodą po długim zimowym śnie. Okazuje się jednak, że wykonanie tej czynności jesienią wcale nie jest skazane na powodzenie. Co przemawia za październikowym wysiewem trawnika? Sprawdzamy.
Spis treści:
Siew nasion trawy w październiku
Przyjęło się, że optymalnym terminem na wysiew trawy z nasion jest wiosna, najlepiej od momentu rozpoczęcia wegetacji, aż do końcówki maja. Czy jest to równoznaczne z zakazem podejmowania się tej czynności w pozostałych miesiącach? Ogrodnicy posiadający doświadczenie w tej dziedzinie mówią wprost, że nasiona bez trudu wysiejemy także we wrześniu, a nawet do połowy października.
Na tym etapie podłoże jest świetnie nagrzane po minionym lecie, a zwiększająca się jesienią wilgotność powietrza zapewni kiełkującej trawie doskonałe warunki do wzrostu. Warto mieć na uwadze, że minimalna temperatura niezbędna do rozwoju trawy oscyluje od 6 do 8 st. C. Nawet nieco chłodniejsze wieczory i noce nie powinny spowolnić tego procesu. Wysiewając trawnik w październiku, możemy mieć pewność, że źdźbła zakorzenią się jeszcze przed nadejściem mroźnej i śnieżnej zimy.
Podlewanie i koszenie trawnika
Do równomiernego kiełkowania źdźbła trawy potrzebują stale wilgotnego podłoża. Ogrodnicy doradzają, by przez pierwsze 3-4 tygodnie po wysiewie codziennie podlewać murawę ręcznie. Zwracają uwagę, by strumień wody był delikatny, a poziom nawodnienia dość niewielki. Ważna jest także pora wykonywania czynności. Najlepiej zabrać się za nią rano lub późnym popołudniem.
Odpowiednie tempo krzewienia się trawy zapewnia murawie zdrowy i bujny wygląd, a także soczyście zielony kolor. Proces ten w dużej mierze jest uzależniony od regularnego przycinania. Za pierwsze koszenie powinniśmy się zabrać już na kilka tygodni po siewie, kiedy źdźbła osiągną wysokość ok. 10 cm. Ścinamy je do poziomu 3 cm, by w żaden sposób nie zachwiać równowagi między częścią nadziemną a systemem podziemnym.
Nawożenie świeżo wysianej murawy
W kolejnym kroku przechodzimy do zwałowania, czyli wyrównania wybrzuszeń za pomocą specjalnego walca ogrodowego. Pielęgnację zakańczamy zasileniem murawy za pomocą specjalnego nawozu. Jego skład powinien obfitować w fosfor oraz potas. Zwróćmy także uwagę, by zawierał stosunkowo niewiele azotu, czyli składnika odpowiedzialnego za intensywny wzrost. Jego stosowanie przed zimą jest niewskazane, gdyż może narazić świeże źdźbła trawy na atak ze strony chorób oraz porażenie przez mróz.
Sprawdź również: