Pelargonie będą uginać się od kwiatów. Oto nawóz, który uwielbiają
Jakie kwiaty na balkon sprawdzą się najlepiej? Dla wielu osób odpowiedź jest jednoznaczna — pelargonie. Ich duże, kolorowe kwiaty oraz niewielkie wymagania sprawiają, że stają się idealnym wyborem dla wszystkich miłośników roślin, niezależnie od stopnia ogrodniczego wtajemniczenia. W tym sezonie pelargonie zaskoczą jeszcze bardziej obfitym kwitnieniem. Warunkiem jest wykorzystanie domowego nawozu.

Spis treści:
Królowe balkonów i roślinne rekordzistki
Pelargonie od lat cieszą się ogromną popularnością na polskich balkonach i tarasach. Świetnie znoszą ekspozycję na słońce, a w dodatku dostępnych jest mnóstwo odmian o różnorodnych barwach, co pozwala na tworzenie efektownych kompozycji. Kolejną zaletą pelargonii jest długie kwitnienie. W odpowiednich warunkach mogą cieszyć oko przez wiele miesięcy - od maja do października. Zdarza się, że koniec barwnego spektaklu następuje dopiero wraz z nadejściem jesiennych przymrozków.

Jakie wymagania mają pelargonie? Krótka powtórka z ogrodniczego podręcznika
Chcesz, by pelargonie rosły zdrowo i obficie kwitły? Warto przypomnieć sobie ich podstawowe wymagania. Na szczęście nie należą do okazów zbyt kapryśnych, lecz nie należy pomijać podstawowej pielęgnacji.
Pelargonie najlepiej rosną w dobrze przepuszczalnej glebie, która nie zatrzymuje nadmiaru wody. Zalegająca w doniczce wilgoć może bowiem prowadzić do gnicia. Sądząc kwiaty w doniczkach, dobrze jest wykorzystać mieszankę ziemi ogrodniczej z dodatkiem piasku lub perlitu.
Do spektakularnego kwitnienia pelargonie potrzebują słońca. Najlepiej sprawdzają się stanowiska od strony południowej, ewentualnie zachodniej lub południowo-zachodniej. Dostęp do światła i wysokie temperatury sprowadzają na nas jednak obowiązek częstego, ale umiarkowanego podlewania. Należy robić to odstaną lub przefiltrowaną wodą, unikając moczenia liści. Kwitnące okazy potrzebują także odpowiedniego wsparcia pokarmowego. W tym aspekcie z pomocą przychodzi domowy nawóz do pelargonii, który przygotować można z kuchennych resztek.
Zjedz jabłko, a obierki zostaw. Pelargonie je uwielbiają
Odżywka wykonana z obierek jabłek to ekologiczna i ekonomiczna alternatywa dla nawozów dostępnych w sklepach. Owocowe resztki zawierają cenne dla roślin składniki, w tym azot, potas, fosfor i witaminy, które pobudzają pelargonie do zdrowego wzrostu i kwitnienia. Wspierają rozwój korzeni oraz zwiększają odporność na niekorzystne warunki. Z przygotowaniem poradzą sobie nawet te osoby, które do tej pory nie miały do czynienia z naturalnym nawożeniem.
Owoce dokładnie umyj, np. przy użyciu sody oczyszczonej, by pozbyć się zanieczyszczeń i ewentualnych środków ochrony roślin. Cztery jabłka obierz, a skórki włóż do słoika i zalej litrem przegotowanej, ciepłej wody. Nałóż pokrywkę, ale nie dokręcaj jej szczelnie - dostęp powietrza jest niezbędny dla przeprowadzenia fermentacji. Odstaw naczynie w zacienione miejsce na trzy dni. Po upływie tego czasu zawartość słoika przecedź przez gazę. Obierki nie będą już potrzebne. Wlej płyn do konewki, rozcieńcz z wodą w proporcji 1:1 i podlej pelargonie. Zabieg powtarzaj raz w tygodniu, a łodygi będą uginać się od kwiatów.
Zobacz także: Tulipany w wazonie będą wyglądać zjawiskowo. Zastosuj sprytny trik i wytrzymają nawet dwa tygodnie