Pijesz kawę tuż po przebudzeniu lub po posiłku? Nie unikniesz przykrych konsekwencji
Kawa to jeden z najczęściej spożywanych napojów na świecie. Uwielbiana za swój aromat, smak i pobudzające działanie, stała się nieodłącznym elementem codzienności wielu osób. Jednak nie każdy wie, że spożywanie jej o niewłaściwej porze może przynieść więcej szkody niż korzyści. Kiedy najlepiej pić kawę, aby faktycznie dodała nam energii, a kiedy lepiej jej unikać?
Spis treści:
Dlaczego warto pić kawę? W umiarkowanych ilościach jest korzystna dla zdrowia
Kawa to nie tylko źródło kofeiny, ale także cennych antyoksydantów, które mają korzystny wpływ na zdrowie. Badania wskazują, że regularne spożywanie kawy może zmniejszać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy typu II, a nawet niektórych nowotworów. Napój ten poprawia krążenie krwi, wspomaga koncentrację i pamięć, a także może chronić przed demencją i chorobą Alzheimera.
Przez lata sądzono, że kawa odwadnia organizm i wypłukuje cenne minerały. Jednak naukowcy obalili ten mit, wykazując, że umiarkowane jej spożycie nie ma negatywnego wpływu na gospodarkę wodno-elektrolitową organizmu. Mimo to warto pamiętać, że kawa nie zawsze działa na nas tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Duże znaczenie ma pora jej spożycia oraz to, w jakich okolicznościach ją pijemy.
Kiedy lepiej unikać kawy? Nie sięgaj po nią w tych momentach
Choć dla wielu osób poranna kawa to nieodłączny rytuał, okazuje się, że picie jej tuż po przebudzeniu nie jest najlepszym pomysłem. Organizm naturalnie produkuje wtedy kortyzol - hormon stresu, który odpowiada za pobudzenie i regulację rytmu dobowego. Jego najwyższy poziom odnotowuje się od 30 do 45 minut po przebudzeniu, a następnie zaczyna stopniowo spadać. Wypicie kawy w tym momencie może zaburzyć ten proces i sprawić, że organizm stanie się mniej wrażliwy na kofeinę. Zaleca się, aby pierwszą filiżankę kawy spożyć najwcześniej po dwóch godzinach od przebudzenia, najlepiej między 10:00 a 11:00.
Picie kawy tuż po posiłku również nie jest dobrym rozwiązaniem. Może negatywnie wpływać na wchłanianie składników odżywczych, takich jak żelazo, wapń czy magnez. Dlatego eksperci zalecają zachowanie przynajmniej godzinnego odstępu między jedzeniem a filiżanką kawy.
Nie należy też pić kawy na kilka godzin przed snem. Kofeina może zaburzać wydzielanie melatoniny - hormonu odpowiedzialnego za regulację snu, przez co trudniej zasnąć i osiągnąć głęboką fazę odpoczynku. Aby uniknąć problemów ze snem, ostatnią kawę należy wypić najpóźniej sześć godzin przed planowanym pójściem do łóżka.
Kto powinien ograniczyć kawę? Nie każdy może ją pić
Mimo licznych korzyści płynących z picia kawy nie każdy powinien po nią sięgać. Osoby cierpiące na chorobę refluksową przełyku mogą odczuwać nasilenie jej objawów po spożyciu kofeiny. Kawa zwiększa wydzielanie kwasu żołądkowego, co może prowadzić do zgagi i podrażnienia błony śluzowej przełyku.
Warto także pamiętać o umiarze. Nadmierne spożycie kofeiny może powodować niepokój, bóle głowy, drżenie rąk, a nawet problemy żołądkowo-jelitowe. Bezpieczna dzienna dawka kofeiny to około 400 mg, co odpowiada mniej więcej czterem filiżankom kawy. Przekraczanie tej ilości może negatywnie wpływać na zdrowie i samopoczucie.
Kawa to napój, który może korzystnie wpływać na organizm, pod warunkiem że pijemy ją w odpowiednich ilościach i o właściwej porze. Warto dostosować jej spożycie do swojego trybu życia, aby czerpać z niej jak najwięcej korzyści, nie narażając się na niepożądane skutki.
