Przetestowała prosty sposób na pozbycie się much. "To działa!"

Jak pozbyć się much w domu? Co zrobić, żeby nie wlatywały nam do domu? Jednym ze sposobów jest wykorzystanie woreczków napełnionych wodą. Wystarczy zawiesić je nad oknem. Trik przetestowała ostatnio jedna tiktokerka. - Nie miałam żadnych much w ciągu ostatnich kilku godzin - podkreśliła na nagraniu.

Sposób na pozbycie się much - woreczek z wodą
Sposób na pozbycie się much - woreczek z wodą123RF/PICSEL

Sposób na muchy w domu

Macie problem z muchami i szukacie skutecznego sposobu na to, aby omijały wasz dom szerokim łukiem? Warto zaopatrzyć się np. w rośliny, które wydzielają odstraszający zapach. Lawenda, paprocie czy bazylia świetnie sprawdzą się na tarasie, czy kuchennym parapecie. Stworzą naturalną barierę przed owadami. Można też wykorzystać różnego rodzaju pułapki, jak lep z miodu czy pozostawienie na stole otwartego słoja z olejkiem waniliowym.

Woreczek z wodą - bariera przed muchami

Niektórzy obserwatorzy także skusili się na wykorzystanie tej metody i potwierdzają jej skuteczność. - Dwa dni i może miałam w domu pięć much, zwykle mówimy o setkach. Zdecydowanie ogromna poprawa - napisała jedna z Internautek. Inni w komentarzach dzielą się swoimi sposobami na pozbycie się much.

Muchy nie tolerują zapachu octu, mięty pieprzowej czy lawendy. Spraw, aby pokój lekko pachniał którymkolwiek z nich, a pozbędziesz się problemu
U nas sprawdza się zapach świeżej bazylii

Dlaczego woreczek z wodą odstrasza muchy?

Internauci zauważają także, że do woreczka można włożyć dodatkowo monety, a wodę wymieszać z sokiem z cytryny i solą. To podobno gwarantuje jeszcze lepszy efekt. Okazuje się, że muchy skutecznie odstraszy odpowiednie światło. Te natarczywe owady mają oko złożone (bez źrenic), co sprawia, że nie są w stanie kontrolować ilości światła trafiającego do receptorów wzroku. Taki mieniący się woreczek będzie rozpraszał światło, a refleksy i błyski będą razić i oślepiać muchy, przez co intruzy polecą w innym kierunku.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas