Skorupki jaj jako płynny nawóz? Sprawdź triki, dzięki którym twoje rośliny będą piękne i zdrowe
Dbając o nasze rośliny, musimy równocześnie wspierać ich rozwój oraz zabezpieczać je przed działaniem szkodników. Jednak mało kto wie, że można to robić, używając jedynie rzeczy, które każdy z nas ma w swojej kuchni. Sprawdź domowe triki, po których rośliny będą rosły jak szalone.
Domowej środki ochrony roślin lub te, które mają wspierać ich rozwój, posiadają wiele zalet. Są w pełni naturalne, a więc i ekologiczne. Oprócz tego są tanie i proste w przygotowaniu oraz co najważniejsze są skuteczne. Oto triki, które na pewno ci się przydadzą i sprawią, że twoje rośliny będą zdrowe i bujne.
Cytryna na pasożyty
Skórki cytryn zawierają substancje, które są zabójcze dla mszyc i wciornastków. Chcąc zastosować je do roślin, należy sporządzić z nich wyciągi wodne. Oprysk najlepiej sprawdzi się, gdy naszą roślinę zaatakowały pasożyty.
Przygotowanie takiej mikstury rozpoczynamy od zmielenia suchych skórek cytryn. Pół kilograma skórek zalewamy 5 litrami wody i przelewamy do naczynia, które musi zostać szczelnie zamknięte. Następnie umieszczamy je w ciepłym oraz ciemnym miejscu, a po pięciu dniach przecedzamy. Płyn jest gotowy do użycia.
Stosując go, należy dokładnie opryskać rośliny, w tym również dolne części liści, które są jednym z ulubionych miejsc szkodników. Oprysk z cytryny należy zastosować kilka razy, jednak robiąc między każdym z nich tygodniowy odstęp.
Stosować go można w zasadzie na wszystkich okazach, jednak przed spryskaniem całej rośliny, warto sprawdzić jej reakcję na jej niewielkim fragmencie, aby mieć pewność, że oprysk dobrze się przyjmie.
Obierki po ziemniakach
Ziemniaki i pozostałości po ich gotowaniu również mogą się okazać bardzo przydatne podczas uprawy roślin. Między innymi z obierek ziemniaków można przygotować nawóz. Dostarczy on roślinom wartościowe składniki odżywcze i wspomoże ich szybszy rozwój.
Przygotowując wywar z obierek po ziemniakach, należy zalać skórki wrzącą wodą w proporcji 1:10. Następnie musimy go ostudzić oraz przecedzić. Sporządzony w ten sposób nawóz, używamy do podlewania rośliny raz na 3 tygodnie.
Oprócz tego można również wykorzystać wodę pozostałą po gotowaniu ziemniaków i innych warzyw, która również będzie stanowiła dobry i naturalny nawóz dla roślin. Zawiera ona wartościowe mikroelementy i skrobię, które pobudzają mikroorganizmy w glebie do szybszego rozwoju.
Podlewając rośliny wodą po ugotowaniu ziemniaków, musimy pamiętać o tym, aby była ona wystudzona i żeby nie była solona, ponieważ sól może okazać się zabójcza dla naszych roślin.
Obierek po ziemniakach oraz wody po nich, nie należy stosować do roślin, które mają szczególne wymagania pokarmowe. Są to m.in. azalie, rośliny wrzosowate czy storczyki.
Skorupki jaj
Kolejną rzeczą, której nie powinno się wyrzucać, mając w domu rośliny, są skorupki jaj. Okazuje się, że są one doskonałym źródłem wapnia i potasu, a także świetnie regulują pH roślin, niwelując kwaśny odczyn gleby. Oto, do czego można ich użyć:
- Nawóz płynny - skorupki jaj należy zalać ciepłą wodą i odstawić na tydzień w niezbyt jasnym i przewiewnym miejscu. Po upływie tego czasu płyn przecedzamy i podlewamy nim rośliny.
- Nawóz z wody po gotowaniu - można jako płynnego nawozu użyć również wody, w której gotowaliśmy jajka. Powinna być ona letnia i nie może być solona, aby nie zaszkodzić naszym roślinom.
- Doniczki - skorupki po jajkach mogą być używane również jako naturalne doniczki do przygotowywania rozsad. Przed posadzeniem ich w ziemi, musimy pamiętać, aby je rozgnieść. Dzięki temu rozkład skorupek nastąpi szybciej, a dodatkowo zagwarantuje to korzeniom sadzonek dostęp do gleby, z której mogą pobierać również inne niezbędne do rozwoju składniki odżywcze.
- Przesadzanie roślin - skorupki jaj możemy pokruszyć i wymieszać z ziemią. Następnie obsypujemy nimi dno doniczki. Sprawi to, że składniki odżywcze będą stopniowo się uwalniać i odżywiać roślinę.
Powyższe sposoby warto włączyć przede wszystkim do pielęgnacji jesienią, gdy rośliny potrzebują więcej potasu. Skorupki jaj doskonale nadają się między innymi do pielęgnacji storczyków. Jednak nie warto ich stosować w przypadku roślin, które rosną na kwaśnej, ubogiej w wapń glebie. Należą do nich np. hortensje, gardenie czy azalie.
Czytaj również:
Zobacz także:
