Trujący sobowtór pożądanego grzyba. Na to zwróć uwagę

Na szczyt sezonu grzybowego trzeba jeszcze poczekać, ale mimo to warto spoglądać pod nogi, bowiem zaczyna się okres, gdy można trafić na jednego z najsmaczniejszych darów natury, o których mówi się, że to polskie trufle. Rzecz jasna chodzi o smardze, ale zanim włożymy je do koszyka, dokładnie się przyjrzymy, bowiem łatwo je pomylić z trującym sobowtórem.

Piestrzenica kasztanowata jest trująca. Grzyb bardzo przypomina smardza
Piestrzenica kasztanowata jest trująca. Grzyb bardzo przypomina smardza123RF/PICSEL

Smardz jadalny - charakterystyka

Grzybiarze z utęsknieniem wyczekują otwarcia sezonu, a ci najbardziej doświadczeni doskonale wiedzą, że już niebawem będzie można natknąć się na smardza jadalnego, który wyróżnia się nie tylko charakterystycznym wyglądem, ale przede wszystkim wyjątkowymi walorami smakowymi.

W Polsce występują trzy gatunki smardzów -  smardz jadalny, stożkowaty oraz półwolny - wskazują Lasy Państwowe. Leśnicy dodają, że czasami można jeszcze dwa gatunki bardzo blisko z nimi spokrewnione naparstniczki - czeską i stożkowatą. Wszystkie te grzyby, poza smardzem jadalnym, znajdują się pod prawną ochroną i nie wolno ich pozyskiwać - czytamy na stronie Lasów Państwowych.

Smardz jadalny podlega ochronie częściowej, a to oznacza, że zbiór na użytek własny i pozyskiwanie do celów gospodarczych możliwe jest wyłącznie w takich miejscach jak: szkółki leśne, parki, prywatne działki i ogrody.

Zdecydowanie większa liczebność tych grzybów występuje w Czechach, na Węgrzech i na Słowacji, gdzie nie są chronione, dlatego właśnie do tych krajów za smardzami jeździ wielu grzybiarzy z Polski. Co ciekawe - smardze to jedne z najdroższych grzybów, a to z uwagi na ich wyjątkowy smak i rzadkie występowanie.

Smardze pojawiają się na przełomie marca i kwietnia, ale szczyt sezonu na te grzyby przypada w maju. Smardze zazwyczaj wyrastają po obfitych, wiosennych opadach deszczu. Uwielbiają wyrastać na glebie nawożonej korą, ale mogą się również skrywać w bliskim sąsiedztwie drzew iglastych i liściastych. Z kolei na nizinach powinniśmy wypatrywać smardza pod topolą białą.

"Uważa się, że smardze na tym samym miejscu rosną raz na 10 lat, aczkolwiek okres ten może być nieco krótszy" - wskazują Lasy Państwowe.

Smardze jadalne to wyjątkowo smaczne grzyby
Smardze jadalne to wyjątkowo smaczne grzyby123RF/PICSEL

Uwaga na trującego sobowtóra smardza

Znalezienie smardza, to dla grzybiarza spore wydarzenie, ale zanim włożymy grzyba do koszyka, powinniśmy się mu dokładnie przyjrzeć. Smardze mają swojego sobowtóra, który niestety jest trujący. Mowa o grzybie, który nazywa się piestrzenica kasztanowata.

Eksperci z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wołowie wskazują, że piestrzenica kasztanowata posiada główkę mocno pofałdowana na kształt mózgu, wnętrze poprzerastane, kremowe. Trzon grzyba jest nieregularny, cylindryczny, krótki, pobrużdżony, z jamkowatymi zagłębieniami. Cały owocnik jest pusty, wewnątrz biały.

Piestrzenica kasztanowata zawiera spore ilości gyromitryny - trucizny niebezpiecznej nawet w małej ilości. Powoduje ona uszkodzenie wielu narządów wewnętrznych, a w konsekwencji zgon - informuje sanepid. Ponadto gyromitryna jest rakotwórcza. Typowe objawy zatrucia to osłabienie, wymioty, bóle głowy i brzucha, które występują od 6 do 24 godzin po spożyciu.

Z kolei główka smardza  na powierzchni posiada nieregularne jamki oddzielone żeberkami, wewnątrz jest pusta, a jej dolna krawędź jest przyrośnięta do trzonu. Sam trzon jest pusty w środku, na powierzchni gładki, delikatnie ziarnisty lub nieregularnie pomarszczony - czytamy na stronie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wołowie.

"Ewa gotuje": Charczo. Gruzińska zupa gulaszowaPolsat