Wdychanie jodu nad morzem nie działa! Eksperci dementują znany mit
Wyjazdy nad morze często kojarzą nam się z regeneracją i uzupełnianiem poziomu jodu w organizmie, dzięki wdychaniu morskiego powietrza. Czy to faktycznie działa? Okazuje się, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Znane ekspertki postanowiły raz na zawsze obalić ten mit! Sprawdź, co ujawniły.

Spis treści:
Czy wyjazdy nad morze faktycznie pomagają uzupełnić jod?
Wielu z nas słyszało, że morskie powietrze, bogate w jod, ma zbawienny wpływ na zdrowie. Czy to jednak prawda? Czy głębokie oddychanie nad morzem faktycznie uzupełnia niedobory jodu w organizmie?
Temu popularnemu tematowi postanowiły przyjrzeć się znane na Instagramie edukatorki, prof. Katarzyna Siuzdak, oraz Laura Krumpholz.

Dr hab. inż. prof. IMP PAN Gdańsk, Katarzyna Siuzdak, to wybitny naukowiec. Jest autorką licznych publikacji naukowych i patentów, a na Instagramie prowadzi profil science_mission, gdzie w przystępny sposób dzieli się wiedzą z zakresu chemii i fizyki.
Laura Krumpholz, farmaceutka i doktorantka, mieszka na co dzień w Australii. Na Instagramie prowadzi profil nieanegdotycznie, gdzie edukuje w zakresie medycyny opartej na dowodach naukowych, obalając popularne mity zdrowotne.
W swoim najnowszym materiale Katarzyna Siuzdak i Laura Krumpholz wyjaśniają, że wdychanie jodu znad morza nie jest skutecznym sposobem na uzupełnienie jego niedoborów:
Zobacz też: Naukowcy potwierdzają: ten niepozorny składnik pomaga regulować poziom cukru
Co na ten temat mówią naukowcy?
Czy wam też mama mówiła, że gdy jesteście nad morzem, to należy głęboko oddychać, żeby uzupełniać jod? W 2011 roku grupa badaczy z Irlandii postanowiła sprawdzić, czy to prawda!
Co ustalili naukowcy? Wyniki ich badań były jasne: ilość jodu dostarczanego do organizmu poprzez wdychanie morskiego powietrza jest stosunkowo niewielka - w najbardziej optymistycznym scenariuszu to zaledwie około 20 μg dziennie, co stanowi jedynie 15% zalecanego dziennego spożycia.
Badania przeprowadzone w 2011 roku przez irlandzkich naukowców potwierdzają, że osoby mieszkające przy wybrzeżu mogą mieć wyższy poziom jodu w organizmie, ale kluczowy wpływ na to ma obecność wodorostów w wodach przybrzeżnych, a nie samo wdychanie morskiego powietrza.
Co ciekawe, osoby mieszkające przy wybrzeżu w miejscach, gdzie morze jest ubogie w wodorosty, miały stężenia jodu podobne jak osoby mieszkające daleko od wybrzeża.
Ekspertki podkreślają, że głównym źródłem jodu dla organizmu jest pożywienie, a nie powietrze. Dieta bogata w produkty zawierające jod, takie jak ryby czy algi,odgrywa znacznie większą rolę w jego uzupełnianiu.
Polska dieta nie jest szczególnie bogata w produkty z dużą zawartością jodu, dlatego w Polsce stosuje się jodowanie soli kuchennej, aby zapobiec niedoborom.
Należy pamiętać, że jednak co za dużo, to niezdrowo. Nadmiar jodu może szkodzić, ale ryzyko przedawkowania tyczy się głównie nadmiernej suplementacji bez wskazań medycznych.
Czy wdychanie jodu nad morzem ma więc w ogóle sens?
Choć mieszkanie nad morzem może mieć wpływ na poziom jodu w organizmie, krótkotrwały wyjazd nie przyniesie znaczącej różnicy. Naukowcy podkreślają, że najlepszym sposobem na uzupełnienie niedoboru jodu jest spożywanie produktów bogatych w ten pierwiastek, takich jak ryby, owoce morza czy jadalne wodorosty.
Ważne jest także używanie soli jodowanej, zamiast soli niejodowanej (np. himalajska), gdyż stanowi ona łatwo dostępne źródło jodu, niezbędnego dla prawidłowego funkcjonowania tarczycy oraz utrzymania zdrowia całego organizmu.
Dlatego, zamiast polegać na oddychaniu morskim powietrzem, lepiej po spacerze brzegiem morza zajść do restauracji i skosztować lokalnych specjałów. Regularne delektowanie się świeżo złowionymi rybami i owocami morza podczas wakacji nie tylko dostarczy niezapomnianych wrażeń kulinarnych, ale również naturalnie uzupełni poziom jodu w organizmie.