We wrześniu nie spoczywaj na laurach. Żarłoczny szkodnik nadal atakuje rośliny
Oprac.: Joanna Leśniak
Zbliżająca się jesień sprawia, że z ulgą zaczynasz myśleć o braku szkodników atakujących twoje rośliny ogrodowe? Na składanie broni i odpuszczanie tematu jest zdecydowanie za wcześnie. Zwłaszcza gdy mowa o zwalczaniu ćmy bukszpanowej. Uciążliwy intruz nadal jest niebezpieczny dla krzewów, więc upewnij się, że wiesz, jak sobie z nim radzić. Proste opryski na ćmę bukszpanową nadal powinny być w użyciu.
Spis treści:
Zachowaj czujność, czyli kiedy ćma bukszpanowa jest aktywna?
Niepożądaną obecność szkodnika można zauważyć już w kwietniu. Od wiosny należy więc przeprowadzać regularną kontrolę bukszpanów, by móc namierzyć ewentualnego intruza. Wykonuj ją raz w tygodniu. Czas reakcji jest tu kluczowy. Im wcześniej zaczniesz działać, tym mniejsze szkody zdoła wyrządzić. Do kiedy ćma bukszpanowa jest aktywna? Czujność musisz zachować nawet do października. Wczesna jesień to nadal okres, kiedy pustoszy krzewy.
Jak wygląda ćma bukszpanowa?
Dorosły osobnik ćmy bukszpanowej (zwanej też ze względu na rejon pochodzenia ćmą azjatycką) cechuje się białą barwą skrzydeł z charakterystyczną brązową obwódką na brzegach. W ich przedniej części zauważyć można jasną plamę. Rozpiętość skrzydeł wynosi około czterech centymetrów. W celu zmniejszenia ich populacji w ogrodzie warto umieścić pułapki feromonowe. Ograniczą ich liczbę, a co za tym idzie — możliwość rozmnażania.
Bowiem najbardziej żarłoczne są larwy ćmy bukszpanowej. Jak je rozpoznać? Mają podłużne ciało w jasnozielonym kolorze. Po bokach dostrzec można czarno-białe paski. Żerują na zielonych liściach, błyskawicznie ogołacając bukszpany. Bez szybkiej interwencji, krzewy będą nadawać się wyłącznie do wycięcia.
Działaj od razu domowymi sposobami na ćmę bukszpanową
Im larwy mniejsze, tym bardziej podatne są na działanie naturalnych preparatów do zwalczania ćmy bukszpanowej. Musisz jednak być gotowy na to, że walka ze szkodnikiem wymaga cierpliwości i systematyczności. Pozbycie się ćmy bukszpanowej nie jest jednak niemożliwe. Domowe opryski warto stosować nie tylko w momencie zaobserwowania, ale też profilaktycznie.
Im prościej, tym lepiej: Oprysk z szarego mydła na ćmę bukszpanową
Skoro trzeba działać przez cały sezon, inwestowanie w specjalistyczne preparaty mogłoby poważnie odbić się na kieszeni. Z zadowoleniem pewnie przyjmiesz informację, że prosty oprysk z szarego mydła też wykazuje dużą skuteczność.
Odpowiadają za nią sole potasowe kwasów tłuszczowych w składzie produktu. Czas przejść do działania. Jak zrobić oprysk na ćmę bukszpanową? 100 gramów szarego mydła w kostce zetrzyj na tarce i rozpuść w pięciu litrach gorącej wody. Poczekaj, aż mieszanka ostygnie i przelej ją do butelki ze spryskiwaczem. Spryskuj obficie krzewy, by wytępić żarłoczne larwy.
Produkt z babcinej spiżarki kontra szkodniki
W walce z larwami ćmy bukszpanowej pomocny okazuje się najzwyklejszy ocet spirytusowy. Oto produkt, który przydaje się podczas domowych porządków czy usuwania mchu i chwastów z posesji. Wykorzystaj go również do zwalczenia uciążliwego szkodnika.
Wymieszaj pół litra wody, cztery łyżki octu i trzy łyżki oleju rzepakowego. Taka mieszanka dłużej utrzyma się na krzakach. Po kilku godzinach zauważysz larwy opadające na ziemię. Pod roślinami warto umieścić folię, by łatwiej było je zebrać i usunąć.
Zwalczanie ćmy bukszpanowej kuchennym produktem
Ogrodnicy będący zwolennikami naturalnych metod zwalczania szkodników, bardzo chwalą prosty trik na ćmę. Sprowadza się on do obsypania krzewów najzwyklejszą mąką. Pod jej wpływem larwy się duszą i giną. Jednocześnie nie musisz się obawiać, że taki środek będzie mieć negatywny wpływ na okazy uprawne rosnące w sąsiedztwie.
Polecamy: