Wyciął drzewa na działce i dostał ponad 100 tys. zł kary. Mógł jej uniknąć?
Właściciel jednej z posesji w kraju postanowił wyciąć 43 drzewa. Nie spodziewał się jednak, że wójt nałoży na niego karę w wysokości 107 tys. zł! Mężczyzna tłumaczył, że chciał przywrócić nieruchomość do rolniczego użytkowania i przekonywał, że urzędnicy weszli na jego posesję nielegalnie. Sprawę rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny i nakazał właścicielowi działki uregulowanie mandatu. Czy mężczyzna mógł uniknąć kary?

Historię mężczyzny, który wyciął 43 drzewa, bo chciał przywrócić swojej działce rolnicze użytkowanie opisał portal blizblog.pl. Teoretycznie na takie działanie nie potrzebował on zezwolenia, ale wójt postanowił ukarać go mandatem w wysokości aż 107 tys. zł.! Sąd przychylił się do tej decyzji, argumentując, że mężczyzna dokonał wycinki nielegalnie - działka była w towarzystwie zabudowy i był na niej dom z garażem.
Historia opisana przez portal nie jest wyjątkiem - w sieci pojawiają się od czasu do czasu artykuły o osobach ukaranych wysokimi mandatami za nielegalną wycinkę drzew. Kiedy możemy zdecydować się na takie działanie i wyciąć drzewa bez zezwolenia, a kiedy grozi nam za to mandat?

Kiedy można wyciąć drzewo na działce bez zezwolenia?
Właściciel działki może zdecydować się na wycinkę drzew bez zezwolenia, tylko w sytuacji, gdy spełniony zostanie choć jeden z poniższych warunków:
- drzewo jest małe - obwód pnia na wysokości 5 cm od ziemi nie przekracza: 80 cm w przypadku wierzb, topoli, klonu jesionolistnego i klonu srebrzystego, 65 cm w przypadku kasztanowca, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego,
- chcemy wyciąć małe krzewy, z których każdy zajmuje powierzchnię mniejszą niż 25 m²,
- wycinka odbywa się na prywatnej działce na cele niezwiązane z działalnością gospodarczą. W tym przypadku konieczne jest jednak zgłoszenie zamiaru wycinki do urzędu,
- chcemy wyciąć drzewa i krzewy owocowe - wyjątkiem są drzewa rosnące na terenach wpisanych do rejestru zabytków lub na terenach zieleni publicznej,
- wycinamy krzewy ozdobne, choć wyjątkiem są te, które znajdują się w pasie drogowym, na terenie zabytkowym lub w terenie publicznej zieleni,
- przywracamy grunty do użytku rolniczego,
- wycinamy inwazyjne gatunki obce (IGO), czyli drzewa należące do gatunku uznanego za inwazyjny,
- wycinamy drzewa złamane lub przewrócone - w przypadku uszkodzeń wynikających z warunków atmosferycznych ich usunięcie jest dozwolone.

W niektórych przypadkach niezbędne jest uzyskanie formalnej zgody na wycinkę, w przeciwnym razie grozi nam mandat, a kary potrafią być zaskakująco wysokie - są one bowiem mnożone przez liczbę wyciętych drzew. Pozwolenie jest nam niezbędne, gdy:
- drzewa przekraczają określony w ustawie obwód,
- krzewy lub ich skupiska zajmują powierzchnię 25 m² lub więcej,
- wycinka związana jest z prowadzeniem działalności gospodarczej,
- drzewa i krzewy rosną na terenach zieleni publicznej lub na nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków,
- wnioskodawcą jest podmiot inny niż osoba fizyczna, np. firma, wspólnota mieszkaniowa czy spółdzielnia.
Jak zdobyć zezwolenie na wycinkę drzew?
Aby uzyskać zgodę na wycinkę, musimy poddać się formalnej procedurze.
Wycinkę drzew reguluje ustawa o ochronie przyrody. Zgodnie z artykułem 83 ust. 1, ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku (Dz. U. z 2018 r., poz. 1614) zgodę wydaje wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Wniosek możemy złożyć w urzędzie, starostwie lub przez internet.