Zadbaj o grudnika. Niedługo obsypie się kolorowymi kwiatami
Oprac.: Tomasz Hirkyj
Grudnik to dziwaczna roślina: nie wytwarza liści, ale jest zbudowany z łodyg podzielonych na segmenty. Do tego przez większość roku nie kwitnie, aby wraz z nadchodzącą zimą pojawił się na parapecie w pełnej krasie i dosłownie obsypał się kolorowymi kwiatami. Z racji terminu kwitnienia, nazywany jest kaktusem bożonarodzeniowym, więc jego widok umili nam świąteczny czas. Żeby do tego jednak doszło, trzeba wiedzieć, jak go uprawiać. Nie jest to trudne, ale warto wiedzieć, jak go poskromić. Jak dbać o grudnika? Czym go podlewać, aby zakwitł? Sprawdźmy.
Poznaj grudnika: Jego uprawa to pestka
Grudnik, znany również jako kaktus bożonarodzeniowy lub szlumbergera, to roślina, która pochodzi z terenów Brazylii. Choć w naturalnych warunkach porasta lasy tropikalne, to bardzo dobrze radzi sobie w naszych domach. Jego nazwa, czyli grudnik, związana jest z terminem jego kwitnienia, które przypada na ostatni miesiąc w roku. To właśnie wtedy z pozbawionych liści, płaskich segmentów łodyg, tworzą się czerwone bądź różowe dzwonkowate kwiaty. Sama uprawa grudnika nie jest skomplikowana, ale czasami kaktus bożonarodzeniowy może sprawiać kłopot, wtedy szybko marnieje i na próżno szukać na nim dekoracyjnych i uroczych płatków.
Jak dbać o grudnika? O tym musisz pamiętać
Chcemy, aby grudnik rósł w naszym domu i kwitł? Najpierw trzeba zapewnić mu jak najlepsze warunki. Od czego zacząć? Na początku od podstaw, czyli gleby w doniczce, która powinna być dosyć luźna, a najlepiej piaszczysta, ponieważ grudnik lubi wilgoć, to jednak jej nadmiar jest dla niego po prostu szkodliwy. Nie obędzie się również bez warstwy drenażowej na dnie doniczki, która umożliwi odpływ nadprogramowej ilości wody. Trzeba wiedzieć także, że grudnik stawia twarde wymagania jeśli chodzi o poziom nasłonecznienia: z jednej strony musi być jasne, ale z drugiej strony musi być pozbawione intensywnych promieni słonecznych. Mamy pusty parapet od południowej strony domu? Grudnik może zapełnić niewykorzystaną przestrzeń.
Kolejna ważna informacja: grudnik nie przepada za zbyt wysokimi temperaturami w mieszkaniu. Optymalnie dla niego jest wtedy, kiedy jest około 20 stopni Celsjusza w pomieszczeniu, a szczególnie w okresie spoczynku.
Okres spoczynku grudnika: Gwarant kwitnienia
Wiemy już, że grudnik kwitnie pod koniec roku kalendarzowego, czyli na przełomie listopada i grudnia. Zdarzają się również przypadki, że nasza atrakcyjna roślina kwitnie ponownie, ale to czasami zależy od kaprysu naszego kaktusa bożonarodzeniowego. Aby jednak roślina powtórzyła kwitnienie, należy zapewnić je okres spoczynku, który polega na zaprzestaniu podlewania i nawożenia, a także przeniesienia go do chłodniejszego miejsca (optymalnie 10-15 stopni Celsjusza). Niestety, aby mieć pewność, żeby na pewno grudnik zakwitł na Boże Narodzenie, to okres spoczynku powinien przypaść na wrzesień i październik. Jeśli spóźniliśmy się w tym terminie z zabiegiem, to kwiaty na grudniku mogą pojawić się później.
WAŻNE: Jeśli grudnik zakwitł, nie wolno go przenosić! Wtedy roślina jest najbardziej wrażliwa i istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że w mig zrzuci swoje wszystkie kwiaty.
Co zrobić, kiedy grudnik nie kwitnie?
Grudnik w domu rośnie, ale od wielu miesięcy lub lat ani razu nie zakwitł? Trzeba zrobić rachunek sumienia, bo prawdopodobnie popełniliśmy błąd, który sprawia, że roślina nie chce kwitnąć. Co trzeba wziąć pod uwagę?
- brak nawożenia - grudnik potrzebuje preparatów wieloskładnikowych, ale idealnie sprawdzi się domowy nawóz z banana,
- za mało wody - kaktus bożonarodzeniowy potrzebuje mieć stale wilgotną ziemię, ale nie może być zalewany,
- mało światła - co prawda, nadmiar słońca nie jest wskazany, ale w cieniu nie wytworzy kwiatów,
- brak okresu spoczynku - dwa miesiące to minimum, kiedy trzeba zaprzestać podlewania i nawożenia: po tym czasie zakwitnie,
- za duża doniczka - grudnik nie potrzebuje dużego pojemnika do wzrostu, dlatego może nie kwitnąć, bo skupia się na rozbudowie korzeni,
- zbyt wysoka temperatura - jeśli grudnik ma zbyt gorąco w domu, to nie mamy co liczyć na kwiaty.