Zmieszaj z wodą i podlej zamiokulkasa. Nie nadążysz z liczeniem nowych liści
Nawet najbardziej wytrzymała roślina doniczkowa potrzebuje od wsparcia. Zamiokulkas zamiolistny jest w stanie wybaczyć wiele błędów i przerw w dostawie wody. Nawet nasze zapominalstwo nie jest dla niego dużym wyzwaniem. Z czasem jednak może odmówić wzrostu, a nowych liści będzie jak na lekarstwo. To najlepszy znak, że trzeba działać. Czym podlewać zamiokulkasa, żeby rósł jak na drożdżach? Regeneracyjną miksturę przygotujesz z wody i jednego produktu ze spiżarki.
Spis treści:
Czym podlewać zamiokulkasa?
Roślinę uwielbiają wszystkie osoby, które nie mają czasu na wykonywanie skomplikowanych zabiegów pielęgnacyjnych, a jednocześnie chcą cieszyć się zielonymi akcentami w domu. Zamiokulkas zamiolistny ma niewielkie wymagania, nie potrzebuje ciągłej uwagi ani częstego podlewania.
Bardziej szkodzi mu nadmiar wody niż jej tymczasowe braki. Gdy jednak nadejdzie pora nawadniania, należy robić to umiejętnie. Woda do podlewania zamiokulkasa powinna mieć temperaturę pokojową. Najlepiej, by mieściła się w przedziale 15-20°C. Zimny płyn może wywołać szok termiczny, na który roślina zareaguje utratą wigoru. Można użyć wody z kranu, ale pod warunkiem, że będzie odstana. Wlej ją do konewki kilka godzin przed planowanym zabiegiem. W tym czasie ulotni się z niej chlor i inne substancje, które nie są zbyt korzystne dla rośliny.
Zobacz: Wrzuć do wrzątku, zaparz dwie minuty i podlej paprotkę. Bujny rozrost przerośnie oczekiwania
Dlaczego zamiokulkas nie rośnie?
Teoretycznie roślina wygląda w porządku, nie widać na niej żadnych przebarwień. Jednocześnie nie pamiętasz już, kiedy ostatni raz pojawiły się nowe liście. Wiele wskazuje na to, że wzrost okazu został zahamowany. Dlaczego zamiokulkas nie rośnie? Oto najczęstsze przyczyny.
- Nadmiar wody szkodzi roślinie. Zbyt duża wilgoć wpływa na to, że zamiokulkas nie wytwarza nowych pędów. Nawet po długiej przerwie w podlewaniu nie należy wlewać wody w ilościach hurtowych. Przesuszone korzenie źle reagują na nagłą dostawę płynu i zaczynają gnić. O bujnym wzroście w takich warunkach nie ma mowy.
- Doniczka dla zamiokulkasa jest ważna. Często wybieramy pojemnik na podstawie własnych upodobań estetycznych. Nie może być to jednak główny wyznacznik. Zamiokulkas zamiolistny najlepiej rośnie w dość ciasnych i niezbyt wysokich doniczkach. Dzięki temu całą energię moją spożytkować na rozwój zielonych pędów, a nie rozrost systemu korzeniowego.
- Przesada w nawożeniu nie jest wskazana. Naturalne miejsca występowania rośliny nie są zbyt łaskawe. Dzięki takiemu pochodzeniu roślina wytworzyła dużą odporność na niesprzyjające warunki, nie potrzebuje więc częstego i obfitego nawożenia mineralnego. Przenawożenie lub stosowanie za mało rozcieńczonych preparatów wywiera skutek odwrotny do zamierzonego.
Domowa mieszanka dla markotnego zamiokulkasa
Ogromną zaletą domowych nawozów do kwiatów doniczkowych jest ich skuteczność, a jednocześnie brak ryzyka poparzenia lub uszkodzenia ozdobnych egzemplarzy. Pozwolą w łagodny sposób zadbać o żelazną roślinę. Czym podlać zamiokulkasa, żeby wypuścił nowe liście? Prostą odżywkę przygotujesz z żelatyny.
Jedną łyżeczkę żelatyny rozpuść w szklance gorącej wody, dokładnie mieszając. Gdy wystygnie, rozcieńcz trzema szklankami wody w temperaturze pokojowej i podlej roślinę. Domowy nawóz dla zamiokulkasa stosuj raz w miesiącu. Szybko zauważysz pojawienie się nowych, dorodnych liści.