Bułgarska "żywa lalka" nie słucha lekarzy. Idzie na rekord

Andrea Ivanova zyskała międzynarodową rozpoznawalność dzięki swoim rekordowym ustom, które powiększała już ponad 20 razy. Wcześniej zoperowała też piersi, a teraz planuje "przebudowę" całej twarzy. I to pomimo ostrzeżeń ze strony ekspertów.

Andrea Ivanova nie jest fanką naturalnego wizerunku
Andrea Ivanova nie jest fanką naturalnego wizerunkuinstagram.com/andreaivanova326Instagram

Kilka lat temu były dosłownie wszędzie. O kolejnych "żywych lalkach Barbie" media informowały regularnie. Furorę na całym świecie zrobiła też Polka, która występowała pod pseudonimem Anella. W ostatnim czasie moda na sztuczność odeszła wyraźnie do lamusa, jednak niektóre fanki chirurgii plastycznej wciąż konsekwentnie realizują swoje cele.

Jedną z nich jest bez wątpienia pochodząca z Bułgarii właścicielka największych ust na świecie. Andrea Ivanova tak bardzo chciała upodobnić się do plastikowej zabawki, że zupełnie straciła umiar. Choć od dawna uważana była za rekordzistkę w kategorii ekstremalnie nabrzmiałych warg, wciąż liczy na więcej.

25. zabieg wstrzyknięcia kwasu hialuronowego nie był ostatnim.

Młoda mieszkanka Sofii mówi wprost, że nic nie powstrzyma jej przed kolejnymi zabiegami. Nawet ostrzeżenia lekarzy, którzy z niepokojem spoglądają na jej poczynania. A później i tak sięgają po kolejną strzykawkę z wypełniaczem. Konsekwencje mogą być oczywiście poważne.

Andrea Ivanova doskonale zdaje sobie sprawę, że może dojść nawet do martwicy tkanek. Nie wspominając o coraz większych trudnościach z przyjmowaniem pokarmów. Pomimo niedogodności, kilka dni temu odwiedziła kolejnego specjalistę.

Lekarz ostrzegł mnie, że jeśli tylko usta zaczną boleć, od razu muszę się do niego zgłosić. Grozi im odwodnienie, dlatego muszę je regularnie nawilżać. Oczywiście to mnie nie przestraszyło i chcę więcej

- wyznała w relacji na Instagramie.

Żywa lalka Barbie

Usta to jednak dopiero początek. Andrea Ivanova planuje więcej zabiegów, które całkowicie odmienią jej wizerunek.

Zrobię sobie kilka zabiegów na twarz, żeby nadać jej zupełnie nowy kształt. Poprawię też kontur brody

- zapowiada jedna z najbardziej charakterystycznych influencerek.

Bułgarska "żywa lalka Barbie" wcześniej powiększyła również swój biust z rozmiaru 75C do 75 E. Kobieta otwarcie opowiada o kolejnych procedurach medycznych, bo zdaje sobie sprawę ze swojej rozpoznawalności. Czuje się wręcz zobligowana, by informować na bieżąco swoich zagorzałych fanów. Tych podobno jest coraz więcej.

***

W tej sukni Doda wystąpi na Polsat SuperHit Festiwal. Waży ponad 15 kilogramówPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas