Kucyk nie musi być nudny. 5 pomysłów na fantazyjny koński ogon
Jest wygodny i kobiecy, przez co bywa jednym z podstawowych wyborów w codziennym, fryzjerskim repertuarze. Kiedy jednak przyjdzie wykonać go po raz kolejny, zaczyna pokazywać swoje nieco bardziej monotonne oblicze, wkrótce stając się zwyczajnie nudnym. Wystarczy jednak niewielka zmiana codziennych nawyków, by zamienić go w prawdziwe cudo. Oto 5 fantazyjnych pomysłów na koński ogon. Wykonasz szybko, a na ulicy zachwycisz wyglądem swoich włosów.
Jest uniwersalny, przez co chętnie wybierany na co dzień. Koński ogon, chociaż pasuje do każdej stylizacji i idealnie uzupełnia nawet najbardziej wymagający look, z czasem może stać się jednak nieco nudny. A wtedy warto złapać do ręki szczotkę i kilka frotek, a kolejno oddać się fryzjerskim eksperymentom.
Wkrótce zwykły kucyk zamieni się w fryzurę idealną - takiej, której nie powstydzisz się nawet podczas najbardziej wymagającego wyjścia. Pamiętaj, że Ariana Grande koński ogon w wersji glamour nosi nawet na czerwony dywan!
Czy koński ogon jest modny? Nie bój się eksperymentów
Koński ogon, wzorem Mili Kunis, upiąć możesz "na gładko". Nisko, tuż nad karkiem lub wysoko, na samym czubku głowy. Powstrzymuje cię jedynie własna wyobraźnia. Ułożone w ten sposób włosy będą idealnym wyborem do pracy, sprawdzając się przy okazji minimalistycznych, eleganckich kreacji, ale również na wieczór. Konieczna może jednak okazać się prostownica.
Jennifer Lopez ingerencji w naturalny skręt mówi jednak: "do widzenia". W zamian stawia na koński ogon w wersji XXL - zakręcony, a niejednokrotnie nawet natapirowany. Włosów niemal natychmiast zrobi się dwa razy więcej. Kiedy dodatkowo uniesiesz kosmyki u nasady, otrzymasz jeszcze większą objętość. Kobieco i zachwycająco!
Koński ogon nosić można również w wersji "na rockowo". Wówczas wystarczy ułożyć włosy w naturalne, lekkie fale, a kolejno zebrać gumką na czubku głowy. By zwiększyć ich objętość, warto dodatkowo spryskać je produktem z solą morską. Wyjdzie zadziornie, ale wyjątkowo naturalnie.
Zobacz również: 3 rośliny na wzmocnienie włosów. Będą rosły jak nigdy dotąd. Sąsiadka ci ich pozazdrości
Koński ogon w wersji dziewczęcej. Wypróbuj, gdy masz więcej czasu
Spięte w kucyk włosy mogą nabrać jednak zupełnie innego, fryzjerskiego wymiaru. Wystarczy, że standardowe upięcie zostanie wyposażone dodatkowo w inne, znacznie bardziej dziewczęce. Koński ogon łatwo połączyć można bowiem z warkoczem - zyskując w ten sposób niecodzienną, ale wciąż wygodną fryzurę. Po tę sięgnij jednak tylko wtedy, gdy nie goni cię czas.
Koński ogon połączyć możesz przede wszystkim z warkoczem dobieranym - zaczynając pleść go od czoła na środku lub z boku głowy. Ważne jest, by w odpowiednim momencie zaprzestać dalszego dobierania włosów - po to, by z końcówek stworzyć dziewczęcy kucyk.
Dziewczęco będzie wyglądał również upięty nisko kucyk, którego element wspierający - gumkę do włosów - zakryje zapleciony z jednego pasma warkoczyk. Wystarczy, że gładko zbierzesz w kosmyki w koński ogon, wybierając jedno małe pasmo, którym kolejno owiniesz frotkę - tak, by ją zakryć. Wyjdzie ponadczasowo, ale elegancko i z klasą.
Zobacz również: Black rose nails wkracza na stylizacyjne salony. Nosi je sama Kylie Jenner. To jesienny hit