Ponadczasowy, ale odmieniony french wraca do łask. Manikiurzystki go uwielbiają
Chociaż z mody nie wyszedł w zasadzie nigdy, w tym sezonie wraca do urodowych trendów z podwójną mocą. Ceniony z uwagi na swoją delikatność i możliwość dopasowania do każdej stylizacji (i sytuacji), od lat jest synonimem estetyki "french chic". Tej jesieni prezentuje jednak swoją odmienioną wersję. Ponadczasowy french króluje wśród trendów. O bieli możesz jednak zapomnieć.
Jakie paznokcie na jesień 2024? French manicure wraca do łask
Niezwykle delikatny (przez co mocno ceniony przez fanki minimalizmu), ale elegancki. French manicure od lat jest jednym z podstawowych zdobień, którego uniwersalność doceniają kobiety na całym świecie.
Zobacz również:
Powierzchnia paznokcia pomalowana delikatnym, jasnym lakierem - najczęściej transparentnym różem lub beżem, połączona zostaje w nim z białą końcówką, tworząc niemal naturalny efekt idealnie wypielęgnowanych płytek. W efekcie french manicure zachwyca swoją subtelnością. Nie można jednak odmówić mu także kobiecości.
Na przestrzeni lat manicure francuski zyskał miano prawdziwego lidera wśród urodowych zdobień. Tej jesieni czeka nas jednak przełom. Czas zapomnieć o bieli. W tym sezonie triumfy święci bowiem... panterka.
Jakie są trendy w stylizacji paznokci na jesień? Temu zdobieniu nie odmówisz
Chociaż wielu wciąż uważa go za tandetny, tej jesieni ikoniczny wzór staje się prawdziwym hitem. Lamparcie cętki okrzyknięto już najgorętszym dodatkiem tego sezonu - a skoro królują już na butach, torebkach, płaszczach czy spodniach, wkrótce musiały również pojawić się na manikiurowych salonach. A potem zupełnie nimi zawładnęły.
Tej jesieni czas zapomnieć więc o nudnych, smętnych szarościach, decydując się raczej na beże i wszelkie odcienie brązu - do nich skrzętnie przemycając lamparcie cętki. Opcji jest wiele.
Panterka uwielbia towarzystwo kolorów (możesz więc łączyć ją zarówno z brązami, jak również - niezwykle popularnym w tym sezonie zgaszonym błękitem). Nie obawiaj się eksperymentów. Zaproś panterkę na płytkę jednego z paznokci (obecne trendy zachęcają, by umieszczać ją na palcu serdecznym), resztę w całości ozdabiając jednolitym kolorem. Jeśli jednak obawiasz się podobnych szaleństw - nic straconego. "Pantera french" to opcja idealna dla fanek minimalizmu.
Jaki french jest teraz modny? Wszystkie będziemy chciały go mieć
Unowocześniona wersja french’a zachwyca. Płytka paznokcia pokryta zostaje bowiem transparentnym lakierem, po to, by końcówki ozdobione zostały cętkowanym wzorem. Całość wciąż pozostaje więc subtelna i delikatna, ale nabiera jednocześnie nieco pazura. To także świetna alternatywa dla tych, którzy twierdzą, że zwykły french jest już nieco przereklamowany.
Przy okazji następnej wizyty u manikiurzystki poproś więc o "pantera french" - a wkrótce zachwycisz się lekko szalonymi, ale wciąż niezwykle eleganckimi i kobiecymi paznokciami. Panterkę możesz jednak wykorzystać również w inny sposób. Tej jesieni ogranicza cię jedynie wyobraźnia.