Prosty trik na opadającą powiekę. Kilka minut dziennie zdziała cuda

Opadające powieki to problem, który dotyka znaczną grupę kobiet, często już przed trzydziestym rokiem życia. To jednak nic innego, jak po prostu nadmiar skóry, która w wyniku starzenia się, straciła swoją jędrność. Skóra jest coraz cięższa, staje się wiotka i zaczyna opadać.

Z problemem opadającej powieki można zgłosić się oczywiście do kliniki medycyny estetycznej - nie brakuje bowiem specjalnie dedykowanych, skutecznych zabiegów, które całkowicie zlikwidują ten defekt. Co ciekawe, skutecznie można także walczyć z nim w zaciszu czterech ścian i bez operacji.

Jednym z prostszych i cieszących się coraz większą popularnością sposobów na podniesienie powiek bez operacji jest tzw. taping twarzy. Polega on na przyklejeniu na twarz taśm kinezjologicznych, znanych dobrze sportowcom lub osobom, które interesują się jogą twarzy. Prawidłowo wykonany taping reguluje napięcie mięśniowe, poprawia jędrność skóry, a nawet redukuje opuchliznę. Jak działa na opadające powieki?

Aby podnieść opadające powieki, należy nakleić fragment taśmy poniżej linii brwi w części środkowej. Następnie należy naciągnąć ją w górę, podnosząc jednocześnie powiekę i nakleić tejpy na twarz powyżej brwi.

Naklejone prawidłowo tejpy unoszą skórę powiek i "otwierają" oczy, wzmacniają też układ krwionośny i limfatyczny, co widocznie poprawia kondycję skóry.

WAŻNE: Prawidłowego nakładania tejpów należy się oczywiście nauczyć. Warto więc najpierw skorzystać z pomocy specjalisty, a później kontynuować ten zabieg w domu.

Czytaj także: Taping twarzy - sposób na zmarszczki

Taping twarzy to nie jedyny sposób walki z opadającymi powiekami. Szybkie efekty przynoszą bowiem także... regularne ćwiczenia. Taki trening twarzy połączony z masażem poprawia jędrność i kondycję skóry, uelastycznia ją, napina i zapobiega wiotczeniu. Jednym z najlepszych treningów, zapobiegających starzeniu się skóry i opadaniu powiek jest joga twarzy. 

Na początek warto zacząć od prostego ćwiczenia, które polega na położeniu dwóch palców tuż poniżej brwi i kierowania się nimi ku zewnętrznej części oka. Podczas tego ćwiczenia należy mocno zaciskać powieki.

Dobrym sposobem jest także naprzemienne zaciskanie oraz otwieranie oczu tak, by nie marszczyć przy tym czoła. Każde z tych ćwiczeń warto powtórzyć około 8, 10 razy.

Jednym ze sposobów na opadające powieki są także domowe okłady. Można przygotować np. schłodzone plasterki świeżego ogórka lub zaparzone i wystudzone torebki herbaty lub rumianku. Następnie należy położyć je na zamkniętych powiekach i trzymać przez około 20 minut. Takie okłady przynoszą jednak krótkotrwały efekt i warto stosować je np. rano lub przed ważnym wyjściem. Bardziej długotrwały efekt przyniesie natomiast właściwa aplikacja dobrze dobranego kremu.

Krem pod oczy powinien być dobrany do wieku kobiety, dobrze nawilżać i ujędrniać skórę. Aplikację należy zaczynać zawsze od kącika wewnętrznego i kierować się ruchem okrężnym w stronę górnej powieki. Na koniec należy wrócić do wewnętrznego kącika.

Polecamy także: Masaż kostkami lodu. Wygładza twarz, działa jak żelazko

Makijaż nie zlikwiduje wprawdzie problemu opadającej powieki, ale jest w stanie wizualnie go zatuszować. Ma na celu rozjaśnienie i optyczne uniesienie powiek. Otwiera również oko i sprawia, że twarz wygląda świeżej i młodziej.

Aby optycznie otworzyć oko, należy nałożyć cień na powiekę tak, by najjaśniejsza barwa była w wewnętrznym kąciku i delikatnie przechodziła w ciemniejsze odcienie. Kolor najciemniejszy powinien znaleźć się w zewnętrznym kąciku oka.

Sprytnym trikiem jest także nałożenie rozświetlacza tuż pod łukiem brwiowym, co również optycznie powiększy i rozświetli oko.

Kobiety, które chętnie stosują eyeliner, mogą także wizualnie unieść powiekę, malując kreskę tak, by mocno wyciągnąć ją ku górze. Następnie należy mocno podkreślić i podkręcić rzęsy. Tak wykonany makijaż doskonale otwiera oka i sprawia, że opadająca powieka mniej rzuca się w oczy.

Zobacz również:  Domowa "maść" za kilka złotych. Na bruzdy działa jak żelazko