Reklama

Bezsenność, która prowadzi do śmierci. Nieuleczalna choroba zabija w szybkim tempie

Nie od dziś wiadomo, że brak snu negatywnie wpływa na nasze zdrowie. Z bezsennością i jej skutkami mierzy się coraz więcej osób. Mało kto jednak wie, że w ubiegłym wieku odkryto chorobę, która objawia się szybko postępującą bezsennością i odbiera życie niemal natychmiast. Czym jest śmiertelna bezsenność rodzinna?

Dlaczego sen jest ważny?

Prawidłowe funkcjonowanie organizmu zależy od wielu czynników, a jednym z nich jest odpowiednia ilość snu.

Wysypianie się gwarantuje regenerację i nabieranie sił. Dla dzieci jest istotne również ze względu na rozwój intelektualny oraz emocjonalny. 

Nieprzespana noc daje o sobie znać już na następny dzień. Objawia się spadkiem koncentracji, problemami ze skupieniem i przede wszystkim obniżonym nastrojem. 

Skutki długotrwałego braku snu są jednak znacznie poważniejsze. Bezsenność przyczynia się do pojawienia się m.in. otyłości, cukrzycy, chorób układu sercowo-naczyniowego oraz demencji. 

Co to bezsenność?

Zdaniem ekspertów na bezsenność cierpi nawet 35 proc. Polaków. Mają oni nie tylko problem z zasypianiem, ale także zbyt szybko się wybudzają. Poza tym bezsenność to także niska jakość snu oraz problem z jego utrzymaniem. 

Reklama

Zobacz także: Problemy ze snem podczas pełni nie są ludową bujdą. Badania potwierdzają wpływ fazy księżyca na sen

Do przyczyn bezsenności zalicza się m.in. nadmierny stres, choroby, spożywanie alkoholu, pracę zmianową, złą higienę snu i bezdech senny

Poza tym dość często bezsenność jest powodowana spadkiem melatoniny w organizmie oraz zmianami hormonalnymi. W pierwszym przypadku problem ten dotyczy seniorów, a w drugim zwłaszcza kobiet w ciąży. 

Czy bezsenność może być śmiertelna?

Brak snu zaburza pracę organizmu, wywołuje negatywne skutki i prowadzi do wielu chorób, a co za tym idzie, zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci. W większości przypadków bezsenność da się wyleczyć. W tym celu stosuje się terapię poznawczo-behawioralną oraz leczenie farmakologiczne. 

W 1979 roku włoski lekarz Ignazio Roiter wykrył chorobę zwaną śmiertelną bezsennością rodzinną. Jego dwie pacjentki zmarły z powodu przewlekłego braku snu. Jak się okazało, były spokrewnione, a wśród ich bliskich pojawiły się podobne przypadki zgonów. 

Pięć lat później inny członek ich rodziny zaczął mieć podobne objawy. Zgon mężczyzny również był spowodowany bezsennością. Jego mózg trafił do Stanów Zjednoczonych, gdzie został dokładnie zbadany. 

Do dziś nie udało się wynaleźć leku na tę chorobę. Żadna terapia nie przynosi rezultatów. Zachorowanie na śmiertelną bezsenność rodzinną zawsze prowadzi do zgonu.

Czym jest śmiertelna bezsenność rodzinna?

Śmiertelna bezsenność rodzinna jest dziedziczona autosomalnie dominująco, a więc chory ma 50 proc. szans na przekazanie jej potomstwu. 

Jest to choroba prionowa, czyli za przyczynę jej występowania uznaje się niepoprawnie sfałdowane białka prionowe. Są one odporne na enzymy rozkładające, a więc kumulują się w mózgu. 

Wśród chorób prionowych wyróżnia się również zespół Gerstmanna -Strausslera- Scheinkera, chorobę Creutzfeldta-Jacoba oraz chorobę Kuru.

Zobacz także: Pozycja, w jakiej śpicie, wiele mówi o waszym zdrowiu. Lekarze przestrzegają przed jedną

Śmiertelna bezsenność rodzinna występuje niezwykle rzadko i wiąże się z mutacją genu PRNP. Choroba atakuje wzgórze, czyli część międzymózgowia, która odpowiada m.in. za regulacje procesu snu. 

Postępuje w szybkim tempie, a wystąpienie pierwszych objawów jest kwestią indywidualną. Zazwyczaj daje o sobie znać w wieku 50 lat, choć może ujawnić się znacznie wcześniej. Bezsenność pojawia się nagle i rozwija się w szalonym tempie. Do zgonu dochodzi między siódmym a trzydziestym szóstym miesiącem od wystąpienia pierwszych symptomów. 

Oprócz zaburzeń snu pojawia się demencja, utrata wagi, halucynacje i ataki paniki. Poza tym bezsenności towarzyszą również problemy z regulacją temperatury ciała i nadmierna potliwość. Dodatkowo chory zaczyna borykać się z nadciśnieniem tętniczym, przyspieszonym tętnem i oddechem, a także niekontrolowanymi ruchami oraz skurczami mięśni.    

***


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bezsenność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy