Co jeść, by jelita były w dobrej kondycji?
Dobra kondycja jelit jest kluczem do zdrowia całego organizmu. Większość chorób, z którymi musimy się mierzyć, ma swój początek w zaburzeniu naturalnej flory bakteryjnej jelit. Poważne konsekwencje ma też zakłócenie ich perystaltyki. Co jeść, by jelita były w dobrej kondycji? Wyjaśniamy!
Polska kuchnia lubi kiszonki. Nasze jelita również. Zawarty w nich kwas mlekowy sprzyja naturalnej florze bakteryjnej i chroni nabłonek jelitowy przed działaniem bakterii chorobotwórczych. Wspiera metabolizm, trawienie i wchłanianie. Bakterie kwasu mlekowego odgrywają istotną rolę w syntetyzowaniu witaminy K i tych z grupy B, które są ważne dla dobrej pracy jelit.
Kiszonki obfitują w szereg witamin i błonnik. Nie bez powodu nazywane są naturalnym probiotykiem.
Warto włączyć je na stałe do jesiennego menu, zwłaszcza kiedy dostęp do świeżych warzyw i owoców jest już trudniejszy. Oprócz mocno zakorzenionych w polskiej tradycji kapusty i ogórków kiszonych, kisić można też buraki, cytryny, marchew, czosnek i paprykę.
Świetnym jesiennym przysmakiem może być kimchi - pikantna koreańska potrawa na bazie fermentowanej kapusty pekińskiej, którą bez trudu przygotujesz w swojej kuchni. Kimchi doskonale smakuje z ryżem i kaszą. Może, podobnie jak inne kiszonki, urozmaicić menu i zadbać o lepszą kondycję jelit, a tym samym całego organizmu.
Dobrej jakości jogurt czy kefir, podobnie jak kiszonki, jest źródłem cennego dla zdrowia jelit kwasu mlekowego. Kłopot w tym, że dostępne w powszechniej sprzedaży fermentowane produkty mleczne pozostawiają wiele do życzenia. Wiele jogurtów i kefirów sprzedawanych jako truskawkowe, jagodowe czy brzoskwiniowe zawiera - zamiast owoców - sok owocowy wzmocniony syntetycznymi barwnikami i aromatami. A do tego ogromne ilości cukru. Takie mleczno-owocowe produkty na pewno nie przyczynią się do poprawy kondycji jelit.
Naturalny, niedosładzany jogurt czy kefir będzie lepszym wyborem, co nie znaczy, że zawsze doskonałym. Warto sprawdzić etykiety i wybrać ten, w którym nie ma zbędnych zagęszczaczy. Mowa o powszechnie dodawanych białkach mleka i mleku w proszku, dzięki którym jogurt staje się gładki i aksamitny w smaku. I jednocześnie mniej korzystny dla flory bakteryjnej jelit.
Dobrej jakości jogurt czy kefir nie potrzebują żadnych dodatków. Powstają na bazie mleka i odpowiednich szczepów bakterii. Są droższe i najczęściej dostępne w asortymencie sklepów ze zdrową żywnością.
Wolisz owocowe? Dodaj owoce samodzielnie. Mogą być mrożone, suszone, z kompotu. Warto sięgnąć po wciąż dostępne śliwki, jabłka i gruszki. To będzie prawdziwy owocowy przysmak dla zdrowia.
Błonnik to doskonała miotełka, która oczyszcza zakamarki jelit ze złogów, toksyn i zbędnych produktów przemiany materii. Te porządki w trzewiach są ważne dla zdrowia, nie tylko przewodu pokarmowego, ale całego organizmu. Zaburzony pasaż jelitowy, skłonność do zaparć i rozleniwiony metabolizm skutkują nie tylko spadkiem sił witalnych i gorszym samopoczuciem, ale też kłopotami ze zdrowiem.
Zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy jest mniej słońca, procesy metaboliczne zwalniają. Ale nie możemy się temu poddać. Nie jesteśmy niedźwiedziami, które mogą bezkarnie zapaść w sen zimowy. Ważne, by wysycić jadłospis wciąż dostępnymi świeżymi warzywami i owocami. To jest prawdziwe bogactwo błonnika. O owocach już wspominaliśmy. Wśród warzyw królują teraz korzeniowe. Marchew, buraki, selery są wciąż świeże i soczyste. Trzeba też pamiętać o strączkach i warzywach kapustnych, a przede wszystkim o kiszonkach.
Zawarte w naturalnym włóknie roślinnym (błonniku) celulozy, ligniny, hemicelulozy, gumy i pektyny to najlepsza piątka dbająca o sprawność i dobrą kondycję jelit.
Życie nie chce zakwitać na pustyni. Brak wody w organizmie też ma szereg negatywnych konsekwencji. Deficyt wody w komórkach jelit nie pozwala im na niezawodne funkcjonowanie.
Jak osoba, która wypija dwie kawy i szklankę herbaty w ciągu doby, może się dziwić, że ma zaparcia? Przecież w jej organizmie jest permanentna susza. Odpowiednie nawodnienie jest kluczem do dobrej kondycji, lepszego zdrowia i sprawniej działających jelit. Dlatego koniecznie pij wodę. Może być ciepła. Ewentualnie napary ziołowe.
Wysokocukrowa dieta zaburza naturalną florę jelitową i wchłanianie składników odżywczych. Zgubne w skutkach jest również lenistwo. Brak ruchu osłabia perystaltykę jelit i rozleniwia metabolizm.
Zdrowy model odżywiania w połączeniu z regularną aktywnością fizyczną to najlepsza recepta na dobrą kondycję jelit i lepsze zdrowie. Dbajmy o siebie.
Ewa Koza, mamsmak.com
Zobacz również:
Domowe sposoby na pozbycie się gołębi. Szybko znikną
Ustalono kto nie powinien jeść ziemniaków! Groźny też groch i kapusta!
Idealna sukienka do pracy. Brigitte Macron już ją nosi!