Dieta: Najlepsza profilaktyka zakrzepicy
Zakrzepica żył i tętnic tak, jak każda inna choroba skłania do korygowania jadłospisu. Wszak nie farmakoterapia, a nasze codzienne wybory żywieniowe są kluczem do zdrowia. Co jeść, a czego unikać, by zapobiec zakrzepicy? I jakie składniki odżywcze są najważniejsze przy zakrzepicy? Wyjaśniamy!
Kluczem jest ograniczenie w jadłospisie produktów, które sprzyjają powstawaniu zakrzepów, a zwiększenie spożycia tych, które im zapobiegają. Prosta i uniwersalna zasada. Kłopot w tym, że wymaga konsekwencji. Codziennych mądrych wyborów żywieniowych, a nie okazjonalnych przeskoków na zdrowszy model życia. To się nie sprawdzi.
Jednorazowe zjedzenie nawet kilograma jarmużu nie poprawi sytuacji. Zjadanie dwóch małych, jędrnych listków, codziennie, ma szansę zadziałać. Jarmuż jest prawdziwym skarbem dla zdrowia, w każdym aspekcie. Odtruwa, dotlenia komórki, odżywia i stymuluje trzewia do intensywnej pracy. Wróćmy jednak do zakrzepicy.
Krzepliwość jest ważnym dla życia, naturalnym procesem. Zapobiega nadmiernej utracie krwi. Kłopot pojawia się wtedy, gdy dochodzi do zbyt dużej krzepliwości krwi. W świetle naczyń krwionośnych mogą się wówczas pojawić skrzepy, co nie tylko utrudni przepływ krwi, ale może prowadzić do poważnych chorób niedokrwiennych.
Sprawy nie wolno bagatelizować, bo zakrzepica miewa śmiertelne skutki. Wszak jej konsekwencją może być udar mózgu, zawał serca czy zakrzepica żył głębokich. Sposób odżywiania jest tu sprawą kluczową.
Kluczem w diecie przeciw zakrzepom jest właściwa podaż aminokwasów, węglowodanów złożonych, witamin z grupy B, antyoksydantów w postaci witamin C i E, błonnika i minerałów - na czele z żelazem, magnezem i cynkiem.
Zamiast zaprzątać sobie głowę masą wyjaśnień, który składnik za co odpowiada, zajmijmy się działaniem i skoncentrujmy na tym, co warto jeść, by zmniejszyć ryzyko zakrzepicy.
Optymalnym źródłem aminokwasów powinny być chude białka, szczególnie ryby słodkowodne i białe mięso. A także chude białe sery i fermentowane produkty mleczne. Najlepszym rodzajem węglowodanów - złożone. Kluczem w działaniach przeciwzakrzepowych jest dbałość o jak najmniejsze wahania cukru we krwi.
Idealne będą małe porcje węglowodanów złożonych i posiłki o jak najniższym indeksie glikemicznym. Rekomendowane są zatem czyste, niedosładzane płatki owsiane, kasze gruboziarniste, każdy, oprócz wysokooczyszczonego (biały) rodzaj ryżu, pełnoziarniste pieczywo i makarony oraz otręby.
Ważne są również tłuszcze. Najlepsze będą spożywane na zimno oleje roślinne: rzepakowy, lniany, słonecznikowy czy oliwa z oliwek. Warto pamiętać też o małych porcjach orzechów.
Nie sposób przemilczeć roli błonnika, z naciskiem na jego frakcję rozpuszczalną w wodzie. Skąd go pozyskać? Z natury, czyli z warzyw i owoców, w tym również suszonych.
Kolejnym ważnym punktem profilaktyki zakrzepowej jest nawodnienie komórek. Konieczne jest wypijanie minimum dwóch litrów płynów na dobę, ale takich, które nawadniają. Najlepsze będę: woda i herbaty ziołowe.
Co wykluczyć, albo przynajmniej ograniczyć w diety przy zdiagnozowanej zakrzepicy, jak też wtedy, gdy myślimy o profilaktyce? Te same produkty, których nie powinno być (przynajmniej w nadmiarze!) w mądrej, zbilansowanej diecie.
Wypunktujmy produkty z czarnej listy:
- Cukier, szczególnie ten w słodyczach i gazowanych napojach, jak też we wszystkich dosładzanych produktach, takich jak płatki śniadaniowe czy dżemy.
- Kawa - jeśli nie wykluczamy, zachowajmy umiar!
- Alkohol.
- Nikotyna - tu bezwzględna eliminacja.
- Tłuszcze odzwierzęce - ograniczamy do minimum.
- Czerwone mięso - ograniczamy.
- Sól kuchenna - ważne, by nie przekraczać 5 gramów na dobę.
Ewa Koza, mamsmak.com
Zobacz także:
Połykała środki przeczyszczające popijając colą zero. Ledwo uszła z życiem
Uczeni dowiedli, że brak ryb w diecie jest groźniejszy niż... palenie papierosów