Dieta palacza
Badania naukowe potwierdziły, że palacze przykładają mniejszą wagę do zdrowego odżywiania. Rzadziej niż niepalący sięgają po wartościowe produkty i jedzą bardziej kalorycznie. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia. Nie masz w planach rzucenia nałogu, a może chcesz to zrobić, ale boisz się przytyć? W obu przypadkach, zacznij od zmiany nawyków żywieniowych. Nikotyna nie może być wytrychem ani usprawiedliwieniem do zaniechania starań o lepsze zdrowie. Mądre wybory pomogą zniwelować przynajmniej część jej toksycznego wpływu na organizm. Jak wygląda menu palacza i co warto w nim zmienić? Wyjaśniamy!
Palacze mają gorsze nawyki żywieniowe niż osoby wolne od tego nałogu. Potwierdziło to badanie przeprowadzone w trzech brytyjskich miastach na grupie 2340 dorosłych ochotników (J. Cade, B. Margetts, Relationship between diet and smoking. Is the diet of smokers different?)
Celem było sprawdzenie, jak wygląda spożycie składników odżywczych w diecie palaczy, osób, które zrezygnowały z nałogu i tych, które nigdy nie paliły. Dietę oceniano za pomocą całodobowej ewidencji żywności w warunkach domowych.
Spożycie kluczowych dla zdrowia składników, takich jak witamina C i E, beta-karoten i błonnik, było najniższe u osób aktywnie palących, a najwyższe u tych, które nigdy nie paliły. Wyniki tych, którzy rzucili nałóg plasowały się po środku stawki. Stosunek zdrowych tłuszczów wielonienasyconych do niekorzystnych nasyconych też był wyraźnie niższy u osób palących. Skąd te różnice?
W diecie osób palących było zdecydowanie mniej warzyw, owoców produktów pełnoziarnistych i zdrowych tłuszczów. Jadłospis niepalących był bardziej urozmaicony.
Przy okazji zauważono, że palacze mieli niższy wskaźnik masy ciała niż osoby niepalące i dawni palacze, pomimo wyższego spożycia kalorii.
Pokazuje to, że nikotyna zmienia spożycie składników odżywczych. I nie jest dobrą prognozą dla osób, które chcą skończyć z nałogiem. Rzucenie palenia może odbić się niekorzystnie na sylwetce.
Według badań opublikowanych na łamach BMC Public Health, palacze wybierają żywność gorszej jakości niż osoby niepalące i te, które porzuciły nikotynę. Naukowcy z Yale University i Fairfield University po przeanalizowaniu danych ponad 5 tys. dorosłych Amerykanów, odkryli, że palacze, mimo mniejszych porcji, spożywali więcej kalorii niż osoby niepalące i byli palacze.
Jak skomentował jeden z prowadzących badanie naukowców: "Palacze stosowali dietę o wysokiej gęstości energetycznej, co oznacza, że spożywali mniejsze ilości żywności zawierającej większą liczbę kalorii."
Dokładnie obrazują to liczby. Podczas, gdy niepalący spożywali 1,79 kcal/g pożywienia, byli palacze 1,84 kcal/g, to aktywnie palący aż 2,02 kcal/g. Okazuje się, że jakiekolwiek spożycie nikotyny wiąże się z gorszą jakością diety.
Wnikliwe obserwacje amerykańskie potwierdziły wnioski brytyjskich badań. Jadłospis palaczy był ubogi w warzywa i owoce, więc mieli niższe spożycie ważnych dla zdrowia witamin i minerałów. Autorzy sugerują, że niedobory kluczowych składników w diecie to wyższe ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i nowotworowych, co jest poważnym problemem dla zdrowia publicznego.
Naukowcy sugerują, że praca nad redukowaniem gęstości energetycznej w diecie palacza może pomóc w procesie rzucania nałogu, któremu nie musi towarzyszyć przyrost masy ciała.
Jak mówi dr Vernarelli z Fairfield University: "Wiemy z literatury, że obawy związane z przyrostem masy ciała są barierami w rzuceniu palenia. (...) Nasze wyniki sugerują, że zajęcie się gęstością energii w dietach obecnych palaczy może być dobrym celem interwencji w ramach większego planu rzucania palenia".
Nie chcesz, a przynajmniej wiesz, że nie powinieneś dłużej palić? Chcesz rzucić, ale boisz się, że zrujnuje to twoją sylwetkę? Może właśnie dziś, w Światowym Dniu Rzucania Palenia, zacznij zmieniać jadłospis. Pracuj nad tym małymi krokami. Ewolucja daje trwalsze i lepsze efekty niż rewolucyjne zmiany.
Nie ma lepszego źródła silnych przeciwutleniaczy niż mądra, zbilansowana dieta, w której są świeże warzywa i owoce. To one obfitują w najcenniejsze witaminy, również te o właściwościach przeciwutleniających. Mowa o A, C i E. Nikotyna osłabia wydolność systemu immunologicznego i odporność. Tym bardziej ważne jest dostarczanie z pożywieniem składników, które wesprą organizm w realizacji podstawowych funkcji.
W listopadzie warto sięgać po warzywa korzeniowe, kapustne, natkę pietruszki i selera, jabłka, gruszki i soczyste cytrusy. Dobrze włączyć też do menu zieloną herbatę. Te produkty pomogą neutralizować działanie nikotyny, wolnych rodników i chronić przed drobnoustrojami chorobotwórczymi.
Nie zastępuj mądrej diety suplementacją. Nie idź na łatwiznę. Składniki odżywcze z produktów spożywczych są dla naszego organizmu zdecydowanie łatwiejsze do przyswojenia niż te z suplementów. Dlatego włącz do diety pięć porcji świeżych warzyw i owoców. To, że palisz nie oznacza, że masz przestać o siebie dbać.
Organizm, który jest narażony na nikotynę musi zmagać się z mnóstwem toksycznych substancji. Nie dokładaj mu pożywieniem złej jakości, bo to nic innego jak toksyny trawienne. Jedną z najgorszych są tłuszcze trans, powszechnie obecne w wysoko przetworzonych produktach i żywności typu fast food. Obciążają wątrobę, zaburzają metabolizm i sieją spustoszenie na wielu płaszczyznach.
Nie możesz pozbyć się nikotynowego nałogu? Porzuć najpierw śmieciowe jedzenie. Ogranicz tłuszcze nasycone, zrezygnuj z tłuszczów trans i sięgnij po ich zdrowszą wersję. Dla serca i głębszego oddechu sięgnij po pełną witamin (A, D, E i K) oliwę z oliwek, awokado, migdały, orzechy, pestki dyni, słonecznika, nasiona siemienia lnianego i tłuste ryby morskie. Wybór jest ogromny, warto dokonać go z głową.
Osoby palące są, bardziej niż nieużywające tytoniu, narażone na szereg chorób, w tym zawał, udar, miażdżycę, nadciśnienie, osteoporozę i nowotwory - nie tylko płuc. Palnie jest toksyczne dla zdrowia i nie skasujemy tego nawet najzdrowszą dietą. Trzeba jednak sięgnąć po zdrowsze produkty choćby po to, żeby wzmocnić organizm, który musi wkładać więcej energii, niż u osoby niepalącej, w realizowanie procesów życiowych. Warto zmienić i urozmaicić jadłospis, by - jak powiedział amerykański uczony - ograniczyć jego gęstość i nie bać się przyrostu masy ciała, gdy wreszcie zdecydujesz się rzucić nałóg.
Zobacz również:
Przeszkadzacze, czyli co powstrzymuje nas przed zmianą
Kim są freeganie? Nie kupują jedzenia, tylko znajdują je w śmietnikach
Korzyści płynące z jedzenia kiszonek