Reklama

Dieta z ryb zmniejsza ryzyko depresji u kobiet

Jak informują naukowcy włączenie ryb do menu przynajmniej dwa razy w tygodniu zmniejsza ryzyko depresji nawet o 25 proc. Niestety takie działanie ryb potwierdzone zostało wyłącznie w przypadku kobiet.

- W przypadku kobiet, które spożywały ryby przynajmniej dwa razy w tygodniu ryzyko zachorowania na depresję było o 25 proc. mniejsze, niż u tych, które w swojej diecie nie uwzględniały ryb i owoców morza. W przypadku mężczyzn nie dostrzegliśmy tej zależności - poinformowali naukowcy z Menzies Research Institute w Tasmanii.

Na podstawie przedstawionych badań, naukowcy sugerują, że ten zbawienny wpływ ryb na zdrowie psychiczne może wiązać się interakcją między kwasem omega 3, a kobiecymi hormonami.

Wyciągnięto bardzo ciekawe wnioski - korzyści płynące z konsumpcji ryb występują wyłącznie u kobiet. Jednak nie jest do końca jasne, dlaczego i jakie czynniki wchodzą w grę. Sądzę, że będą potrzebne kolejne badania, które rzucą nowe światło na wyniki tych badań. Wcześniejsze badania potwierdziły, że jedzenie tłustych ryb może mieć wpływ na poprawę nastroju - wyjaśnia dr Richard Marsh.

Reklama

Według specjalisty, najnowsze odkrycie jedynie potwierdza zbawienny wpływ ryb na ludzki organizm. Zauważa również, że dieta pozwala nie tylko zachować zdrowie, ale ma również istotny wpływ na pracę mózgu.

- Nasz mózg, podobnie jak nasze ciało, do prawidłowego funkcjonowania wymaga odpowiedniego odżywienia. W przypadku niedoborów niektórych składników odżywczych i witamin mogą pojawić się takie dolegliwości jak choćby depresja - dodaje Marsh.

Więcej w serwisie:

Dzięki nim schudniesz. Na efekty nie trzeba długo czekać!

Ocet jabłkowy: Sekret idealnej cery gwiazd

Dieta za grosik: Ziemniaki przyspieszają przemianę materii

INTERIA.PL/ PAP Life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy