Reklama

​Dla kogo prysznic, dla kogo kąpiel w wannie?

Któż z nas nie lubi posiedzieć w wannie pełnej gorącej wody? Wśród świec, z książką, może z lampką wina? Godzinę, czasem dłużej? Kąpiel w wannie jest przyjemna, ma też wiele zalet prozdrowotnych. Są jednak osoby, które powinny korzystać z tej przyjemności z rozwagą.

Po treningu i męczącym dniu

Gorąca kąpiel działa rozluźniająco, łagodzi nerwy, przynosi relaks, pomaga się odstresować. Stanowi świetny sposób na odprężenie po ciężkim dniu, szczególnie, gdy do wanny dodamy kilka kropel olejku z rumianku, melisy czy lawendy.

To nie koniec zalet. Gorąca kąpiel koi obolałe mięśnie, rozkurcza też naczynia krwionośne i przyspiesza krążenie, więc pozwala usunąć nagromadzony w mięśniach kwas mlekowy. Kąpiel jest też wytchnieniem dla osób cierpiących na wszelkie dolegliwości kości i stawów. Uśmierza ból szczególnie, gdy do wanny dosypiemy trochę soli do kąpieli.

Reklama

Wanna daje poczucie bezpieczeństwa

Kąpiel w wannie pomaga nam też dojść do psychicznej równowagi. Badacze z uniwersytetu Yale zapytali 40 osób w wieku 18-65 lat o ich odczucia podczas kąpieli. Zdecydowana większość badanych przyznała, że kąpiel w wannie pomaga im ograniczyć poczucie samotności i daje poczucie bezpieczeństwa. Warunki, w jakich się kąpiemy przypominają nam łono matki, co dla wielu osób jest największym synonimem poczucia bezpieczeństwa.

Czy kąpiel wysusza skórę?

Kąpiel, niekoniecznie bardzo gorąca, może być korzystna dla naszej skóry. Przy problemach z jej nadmiernym przesuszeniem zalecane jest dodanie olejków roślinnych, miodu lub mleka. Warto też pamiętać o tym, by zaraz po wyjściu z wanny wklepać w skórę balsam, masło lub inny nawilżający kosmetyk. W przeciwnym razie kąpiel mocno wysuszy skórę i pogorszy jej stan.

Dobrze jednak nie przesadzać z kąpielami. Częste i wielogodzinne przesiadywanie w wodzie przyczynia się do rozpulchnienia skóry i pozbawia ją naturalnego płaszcza lipidowego. To w efekcie może prowadzić do pęknięć a nawet groźnych zmian skórnych.

Komu kąpiel nie służy? Wszystkim, którzy mają cienką, delikatną skórę i naczynka podatne na pękanie - gorąca woda bardzo przyspiesza ten proces.

Ciepła czy gorąca?

Kąpiel chłodna, czyli w temperaturze poniżej 27 stopni Celsjusza działa pobudzająco i orzeźwiająco. Cieplejsza woda uspokaja, relaksuje i odprężą. Warto jednak pamiętać, by temperatura wody nie przekroczyła temperatury ludzkiego organizmu (36,6 stopnia). Wtedy bardzo męczy organizm, obciąża serce i sprawia, że po kąpieli jesteśmy wyczerpani i potrzebujemy kilku godzin, by dojść do formy. Bez względu na temperaturę wody, kąpiel nie powinna przekraczać 20 minut. Siedzenie w wannie przez godzinę i ciągłe dolewanie gorącej wody nie jest więc zbyt zdrowe. Niestety!

Czy kąpiel w wannie jest higieniczna?

Umiarkowanie. Mycie, które odbywa się na początku kąpieli pozwala nam usunąć ze skóry brud, tłuszcz i inne zanieczyszczenia. Jeśli jednak po myciu chcemy zrelaksować się w wannie pełnej ciepłej wody, miejmy świadomość, że... siedzimy w wodzie pełnej brudu. Delikatne błony śluzowe są w tym czasie narażone na infekcje, a cienka skóra między palcami dłoni i stóp - na zakażenie grzybicą.

Warto więc nie przesadzać z częstotliwością i czasem trwania kąpieli a po zabiegu, porządnie wyszorować wannę antybakteryjnym detergentem tak, by nie zarażać na brak higieny pozostałych domowników.

Kąpiel pomaga schudnąć?

To nie żart! Według danych opracowanych przez badaczy z National Center for Sport and Exercise Medicine na uniwersytecie w Loughborough, podczas godzinnej kąpieli można stracić nawet 140 kilokalorii! Warunek jest jeden: woda musi być gorąca, czyli mieć temperaturę przynajmniej 40 stopni Celsjusza. To nie koniec zalet ciepłych kąpieli. Dowiedziono też że pomagają one kontrolować poziom cukru we krwi oraz ciśnienie.

Kiedy lepiej wybrać prysznic?

To szybsza forma higieny i z pewnością zdecydowanie tańsza. Biorąc prysznic, zużywamy około 50 litrów wody. Podczas kąpieli - nawet 150 litrów (przeciętna wanna ma 200 litrów, dorosły wypełnia ją wodą do połowy, choć potem zwykle dolewamy gorącej wody). Prysznic trwa więc krócej, bierzemy go też w nieco chłodniejszej wodzie.

Ważna jest też oszczędność czasu - pod prysznicem spędzamy kilka minut. W wannie - kilkanaście lub kilkadziesiąt.

Jeśli należysz do osób, które myjąc całe ciało, zmywają również makijaż - prysznic jest lepszym rozwiązaniem, ponieważ pozostałości kosmetyków, które usuwasz, wędrują bezpośrednio do odpływu. Podobnie jest z myciem włosów - dowiedziono, że nie jesteśmy w stanie opłukać ich z szamponu i odżywki w wannie tak dokładnie, jak robimy to pod prysznicem.

Prysznic jest też wygodniejszą opcją do osób starszych, niepełnosprawnych i ciężarnych kobiet. Wejście i wyjście z wanny może sprawiać im trudność i być niebezpieczne.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy