Dziecięca otyłość a udar
Dzieci z nadwagą lub otyłością mogą być bardziej narażone na niedokrwienny udar mózgu już we wczesnej dorosłości – wynika z pracy na łamach czasopisma “JAMA Neurology”.
Takie wnioski płyną z badania duńskich naukowców z Uniwersytetu w Kopenhadze. Przeanalizowali oni dane zebrane wśród ponad 300 tys. Duńczyków urodzonych w latach 1930-1987. Gdy badani byli w wieku 7 oraz 13 lat, zebrano informacje na temat ich wzrostu i masy ciała, które są niezbędne do wyliczenia wskaźnika masy ciała - BMI. Ustala się go dzieląc masę ciała danej osoby podaną w kilogramach przez kwadrat wysokości podanej w metrach. Stan zdrowia uczestników badania śledzono następnie w wieku dorosłym (w latach 1977-2012).
W tym czasie odnotowano 8899 przypadków niedokrwiennego udaru mózgu (najczęstszy typ udaru), w tym u 3529 kobiet i u 5370 mężczyzn.
Analiza wykazała, że BMI powyżej średniej u dziecka w wieku od 7 do 13 lat, a także wzrost BMI w tym okresie (nawet u dzieci z BMI poniżej średniej w wieku 7 lat) wiązały się z wyższym ryzykiem niedokrwiennego udaru mózgu między 25. a 55. rokiem życia, ale nie później. Gdy w wieku 13 lat odchylenie od średniego BMI na krzywej wynosiło 1, to w wieku dorosłym ryzyko udaru niedokrwiennego danej osoby było wyższe o 26 proc. w przypadku kobiet i o 21 proc. w przypadku mężczyzn. Urodzeniowa masa ciała, czyli masa ciała po przyjściu na świat, nie była powiązana z ryzykiem udaru.
Udar mózgu mieści się obecnie w pierwszej trójce wśród przyczyn zgonów ludzi na świecie i jest uważany za główną przyczynę trwałej niepełnosprawności osób po 40. roku życia. Dlatego zdaniem autorów pracy warto pomagać dzieciom w utrzymywaniu prawidłowej masy ciała i przeciwdziałać ich tyciu. Inne badania wskazują bowiem, że otyłe dzieci znacznie częściej stają się otyłymi dorosłymi, są też narażone na znacznie wcześniejsze wystąpienie nadciśnienia tętniczego czy zaburzeń metabolicznych związanych z otyłością.
PAP Nauka