Im więcej dzieci, tym wyższe ryzyko chorób serca
Ryzyko chorób serca i udaru u kobiety jest związane z tym, ile urodziła dzieci - wynika z zakrojonych na szeroką skalę badań szwedzkich naukowców.

"Kobiety, które mają dwoje dzieci są najmniej narażone na choroby układu krążenia w przyszłości, podczas gdy kobiety mające pięcioro lub więcej dzieci są w grupie najwyższego ryzyka" - twierdzą naukowcy z Instytutu Karolinska w Sztokholmie.Wyniki wcześniejszych badań prowadziły do rozbieżnych wniosków jednak, jak podkreśla autor badań dr Erik Ingelsson, w większości z nich nie brało udziału tak wiele osób. Obecne wnioski oparte są na obserwacjach prowadzonych wśród 1,3 mln kobiet w Szwecji. Trwały one średnio 9 lat, a w niektórych przypadkach nawet do 23 lat. W tym czasie 65 tys. badanych kobiet po 50. roku życia przeszło zawał lub udar.
Idealna dwójka
W porównaniu z kobietami, które rodziły dwa razy, panie bezdzietne lub mające jedno lub trójkę dzieci były o 10 proc. bardziej narażone na choroby układu krążenia. Ryzyko to było o 30 proc. wyższe u kobiet, które urodziły czworo dzieci i aż o 60 proc. wyższe u kobiet, które rodziły pięć lub więcej razy.
Naukowcy wyjaśniają, że każda ciąża powoduje zmiany w przepływie krwi w naczyniach krwionośnych, co może w efekcie mieć wpływ na ryzyko chorób układu krążenia. Zaznaczają jednocześnie, że dopiero lepsze zrozumienie tych zmian pozwoli dokładniej określić przyczynę tej zależności.
Wyniki badań opublikowano na łamach "American Heart Journal".