Reklama

Jak radzić sobie z zadyszką?

Zadyszka wywoływana jest niedoborem tlenu, który z kolei jest skutkiem niewydolności serca.

Dolegliwość tę uczona średniowieczna benedyktynka - św. Hildegarda leczyła m.in. galgantem. Obecnie można kupić korzeń tego ziela w postaci tabletek. Należy rozpuścić na języku jedną tabletkę. W razie potrzeby po 5 minutach wziąć drugą.

Potem można jeszcze wypić kieliszek likierowy napoju z pietruszki i miodu. Jak go przygotować?

10 łodyg pietruszki z listkami i 2 łyżki octu winnego gotować przez 5 minut w 1 litrze czerwonego wina. Następnie dodać 80-150 g miodu i pogotować jeszcze przez 5 minut. Zebrać pianę, przelać płyn przez sitko i rozlać do wyparzonych buteleczek. Pić 1-3 razy dziennie po kieliszku po jedzeniu lub po zażyciu tabletki z galgantu.

Reklama

Inny środek zalecany przez św. Hildegardę to mieszanka z chrzanu i galgantu. Łyżkę suszonych liści chrzanu (lub łyżkę świeżo startego korzenia), zmieszać z łyżką proszku z galgantu. 1-3 szczypty tej mieszanki zjadać (np. z chlebem) przed i po posiłku. Ten ostatni środek pomaga też przy zapaleniu oskrzeli i uporczywym kaszlu.

Porady pochodzą z książki Wigharda Strehlowa "Wiedza lecznicza Św. Hildegarda z Bingen. Medycyna na każdy dzień". Wyd. Esprit.

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy