Jak się uchronić przed żółtaczką typu A?
Gdy na zewnątrz robi się ciepło, rośnie zagrożenie chorobami brudnych rąk, w tym żółtaczką typu A. Jej przyczyną jest wirus, którym wbrew pozorom wcale nie tak trudno się zarazić. Jak uchronić się przed żółtaczką typu A? Jakie objawy powinny nas zaniepokoić? Co robić, gdy mimo wszystko padniemy ofiarą choroby?
Żółtaczkę typu A wywołuje wirus występujący głównie w krwi i stolcu osoby zakażonej. Pojawia się tam nawet na czterdzieści pięć dni przed pierwszymi objawami i utrzymuje jeszcze przez pierwszy tydzień choroby.
Zarazić się można pijąc zanieczyszczoną wodę (także w postaci kostek lodu) lub jedząc surowe owoce, warzywa i owoce morza, które miały styczność z zakażonym stolcem, albo jeśli dotkniemy przedmiotów, których wcześniej brudnymi rękoma dotykała osoba zakażona wirusem HAV.
Rzadziej można się zarazić przez bezpośredni kontakt z krwią osoby zakażonej albo podczas seksualnych kontaktów oralno-analnych.
Osoby podróżujące do krajów o niższych standardach higienicznych (południowa Azja, centralna i południowa Ameryka), mieszkańcy domów opieki lub innych ośrodków stałego pobytu, osoby zażywające dożylne narkotyki, pracownicy opieki zdrowotnej, przemysłu spożywczego oraz oczyszczalni ścieków, czy miejsc utylizacji odpadów.
Należy do nich zmęczenie, bóle mięśni, żółte zabarwienie i świąd skóry, utrata apetytu, niewielka gorączka, a także ciemny mocz. Mogą pojawiać się nudności, wymioty i biegunki.
Objawy są zwykle łagodne, niekiedy grypopodobne, często wręcz niezauważalne, ale mogą utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy, zwłaszcza u dorosłych. U dzieci choroba częściej przebiega bezobjawowo.
Główną rolę odgrywa wypoczynek i lekkostrawna, niskotłuszczowa dieta. Należy unikać alkoholu i wszelkich leków, które mogłyby dodatkowo nadwerężyć chory narząd (na przykład przeciwgorączkowych, w tym paracetamolu), a także zażywania suplementów diety i witamin bez uprzedniej konsultacji z lekarzem.
Osoby, które niedawno miały kontakt z kimś zakażonym lub podejrzanym o zakażenie wirusem zapalenia wątroby typu A, powinny spytać lekarza o możliwość szczepienia lub podania ochronnej immunoglobuliny. Szczepionka zaczyna pełnić rolę ochronną po czterech tygodniach od podania pierwszej dawki.
Dla uzyskania długotrwałej ochrony konieczne jest szczepienie przypominające po sześciu lub dwunastu miesiącach. Wszystkie dzieci powinny być obowiązkowo zaszczepione pomiędzy pierwszym a drugim rokiem życia.
Mimo istnienia skutecznej szczepionki, żółtaczka typu A nadal jest groźna, bo nie wszyscy zakażeni wirusem chorują, a nawet jeśli, to mogą zarażać na długo, zanim zaobserwują u siebie pierwsze objawy. Na szczęście to zapalenie wątroby nie przechodzi w fazę przewlekłą. Tylko jeden na tysiąc przypadków kończy się piorunującym zapaleniem wątroby i może prowadzić do zgonu.
Przy podejrzeniu zachorowania warto iść do lekarza, by wykluczyć inne, groźniejsze postacie zapalenia wątroby. W badaniu jest ona tkliwa i powiększona, testy laboratoryjne mogą ujawnić, czy zetknęliśmy się z wirusem HAV, bo w organizmie pozostaje po tym „ślad” – najpierw pojawiają się przeciwciała typu IgM, a potem IgG. Ponad 85 procent chorych poddanych leczeniu zdrowieje w ciągu trzech miesięcy, a niemal wszyscy – przed upływem sześciu miesięcy.