Jakie właściwości ma papryka?
W swej ojczyźnie, Ameryce Południowej, uchodzi za warzywo dobrego humoru. Dlaczego? Składnikiem papryki jest alkaloid kapsaicyna, której zawdzięcza piekący smak. Po jej zjedzeniu intensywnie pobudzone receptory jamy ustnej przesyłają do mózgu bodźce. W odpowiedzi układ nerwowy wytwarza hormony szczęścia endorfiny, a nam... poprawia się nastrój. Papryka to także skarbnica innych prozdrowotnych substancji: cukrów, białek, pektyn, barwników, kwasów organicznych, witamin C, B1, B2, E, PP, K oraz beta-karotenu, a także soli mineralnych: potasu, fosforu, sodu, wapnia, magnezu, siarki, krzemu i żelaza. Jakie inne właściwości ma to warzywo?
Papryka w czerwonym odcieniu to prawdziwa bomba askorbinowa. Witaminy C zawiera więcej, niż jakiekolwiek inne warzywa i owoce. Zjedzenie jednego purpurowego strąka pokrywa aż połowę dziennego zapotrzebowania na tę tak ważną w okresie jesienno-zimowym substancję, która wzmacnia siły obronne do walki z infekcjami.
Troszczy się o nasz wygląd, zapobiegając zmarszczkom, bo sprzyja tworzeniu kolagenu, głównego białka podporowego skóry. Jedna czerwona papryka dostarczy nam też 70 proc. niezbędnej dziennej dawki beta-karotenu. Prowitamina A uczestniczy w budowie naturalnych barier chroniących nas przed zakażeniem i wzmacnia nabłonek układu oddechowego.
Beta-karoten i paprykowy likopen to dwa ważne przeciwutleniacze dbające o wzrok i chroniące przed nowotworami.
Czerwona papryczka chili nie tylko przydaje potrawom pikantności, ale też poprawia procesy trawienne.
W zielonej papryce znajdziemy wyjątkowo cenną dla dobrej pracy mózgu luteolinę. Przyda się zwłaszcza tym, którym dokuczają kłopoty z pamięcią, senność, złe nastroje i brak apetytu.
Zielona papryka to także obfitość kwasu foliowego. Zbyt małe jego ilości w diecie skutkują bezsennością, problemami z pamięcią, rozdrażnieniem, przedwczesnym starzeniem się. Kwas foliowy przyjmowany w odpowiedniej ilości przez przyszłe matki przez pierwsze trzy miesiące ciąży gwarantuje prawidłowy rozwój cewy nerwowej płodu i o 70 proc. zmniejsza ryzyko urodzenia dziecka z wadami neurologicznymi.
Żółte i pomarańczowe okazy papryki zawierają luteinę i zeaksantynę – karotenoidy odpowiedzialne za prawidłowe widzenie. Barwniki te działają jak żółte filtry ochronne i zmniejszają ryzyko zwyrodnienia plamki żółtej (AMD) aż o 40 proc.
AMD to długo nie dająca objawów choroba rozwijająca się po 50. roku życia, doprowadzająca do utraty ostrości wzroku i widzenia centralnego. Wskutek AMD w środku obrazu widzi się tylko ciemną plamę. Luteina wbudowuje się w obrzeża siatkówki i gromadzi się w soczewce. Zeaksantyna jest niezbędna dla centralnej części siatkówki.
Barwniki te potrafią również zneutralizować wolne rodniki uszkadzające siatkówkę oka. Nie są produkowane w organizmie, dlatego tak ważne jest dostarczanie ich z pokarmem w odpowiedniej ilości.