Reklama

Jakie zagrożenia czyhają podczas wypoczynku nad wodą?

Choć z powodu koronawirusa wiele osób odwołało swoje wakacyjne plany, to nie brakuje i tych, którzy nie rezygnują ze swoich urlopów. W upalne dni częstym kierunkiem są akweny m.in. jeziora i morza. Niestety, co roku dochodzi tam do poważnych i śmiertelnych wypadków, które są wynikiem brawury i spożycia alkoholu. Nad wodą grożą nam również inne niebezpieczeństwa: poparzenie przez meduzy, sinice oraz różnego rodzaju skaleczenia, które mogą zepsuć cały odpoczynek. Dlatego warto wiedzieć, jak się przed nimi chronić i co robić, kiedy dojdzie do niebezpiecznej sytuacji.

Oparzenia meduz

Oparzenia meduzy w egzotycznych krajach zdarzają się często, jednak mogą się przytrafić także podczas kąpieli nad Bałtykiem. Najczęściej występująca meduzą jest chełbia modra – jednak jest ona zupełnie nieszkodliwa. W przeciwieństwie do bełtwy festonowej. Kontakt skóry z jej parzydełkami powoduje bolesny ból przypominający użądlenie kilku pszczół naraz. Niestety, takiego poparzenia nie można bagatelizować, zwłaszcza, gdy występują dodatkowe objawy, takie jak: ból głowy, wymioty, osłabienie organizmu czy trudności w oddychaniu, ponieważ w ekstremalnych przypadkach może wystąpić nawet wstrząs anafilaktyczny.

Reklama

Jak rozpoznać poparzenie przez meduzę? Przede wszystkim skóra zaczerwieni się i pojawi się silny ból. Mogą w niej zostać parzydełka, których pod żadnym pozorem nie wolno ich ściskać, gdyż można wstrzyknąć jeszcze więcej znajdującego się w nich jadu. Jeśli nie można sięgnąć po profesjonalną pomoc medyczną na plaży, trzeba parzydełka wyciągnąć samodzielnie: wystarczy chwycić je pęsetą u nasady. Powstałe rany należy zdezynfekować środkiem z apteki oraz posmarować maścią antyhistaminową. W przypadku powstania reakcji alergicznej albo osłabienia organizmu, należy niezwłocznie udać się na pogotowie.

Sinice

Sinice, znane również jako cyjanobakterie, to samożywne organizmy, które masowo pojawiają się w polskich akwenach: zarówno słodko, jak i słonowodnych. Szczególnie niebezpieczne są latem. Co ciekawe, te organizmy występują nie tylko w wodzie, ale też na lądzie – jednak tam nie są niebezpieczne. Wypoczywając nad wodą, należy mieć się na baczności. Kontakt skóry z sinicami może powodować stan zapalny, rumień, pokrzywkę, a także zapalenie spojówek czy ból oczu. Równie niebezpieczne jest przypadkowe wypicie wody zawierającej sinice. W efekcie może wystąpić ból żołądka, niestrawność, nudności, wymioty, a także biegunki. Niestety, w niektórych przypadkach sinice mogą poważnie zagrażać zdrowiu: prowadzić do degradacji wątroby i zaburzać działanie układu nerwowego.

Jak się chronić przed zagrożeniem? Przede wszystkim nie wchodzić do wody wtedy, kiedy "zakwitają". Strzeżone kąpieliska zawsze wydają komunikat o tym, czy możliwa jest kąpiel w danym akwenie, a lokalne media informują w stosownych wiadomościach o zamkniętych kąpieliskach. Jeśli mimo wszystko doszło do kontaktu z sinicami oraz występują niepokojące objawy, należy udać się do lekarza.

Niebezpieczne bakterie

Stan niektórych akwenów pozostawia wiele do życzenia, choć niejednokrotnie podejmowane są starania o poprawę jakości wód. Niestety, w niektórych znajdują się bakterie Escherichia coli. Choć są bardzo pożyteczne dla człowieka, ponieważ naturalne znajdują się w jelitach i pomagają w procesach trawiennych, to po przedostaniu się do żołądka mogą powodować zatrucia pokarmowe, a także ostre infekcje. Jeśli dostaną się do otwartej rany, mogą spowodować stan zapalny. Równie niebezpieczne są bakterie gronkowca złocistego, które mogą sprzyjać powstawaniu ropni i czyraków (w miejscach uszkodzonej skóry) oraz stanów zapalnych błony śluzowej, np. oczu.

Wakacje zagranicą

Choć część Polaków zrezygnowała z podróży, to nie brakuje osób, które mimo wszystko udają się na zagraniczne wakacje. Szczególnie niebezpieczne mogą być różna organizmy żyjące w tamtejszych morzach i oceanach, np. jeżowce (niektóre z nich powodują śmiertelne zatrucia) oraz koralowce (mogą bardzo boleśnie zranić). Jak się przed nimi chronić? Przede wszystkim należy stawiać na profilaktykę. Osoby nurkujące muszą mieć odpowiedni ubiór – szczelny i gruby kombinezon piankowy, a także odpowiednie obuwie do pływania.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sinice
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy