Reklama

Kabaczek, król leczo

Żadne przyzwoite leczo nie może się obejść bez kabaczka. To warzywo nadaje potrawie głębi ale także masy i spoistości, jednak kabaczki możemy jeść nie tylko w tej postaci.

Kabaczek jest odmianą dyni, którą wyselekcjonowano we Włoszech, gdzie roślina nosi nazwę "zucchini". Toteż w Polsce do dziś obowiązują dwie nazwy - cukinia i kabaczek. Przy czym kabaczkiem nazywamy raczej odmiany ciemnozielone, cukinią te jasnożółte.

Kabaczek jest wdzięczny w uprawie, rośnie chętnie i w końcu lata, zaś posiadacze działek często obdarowują znajomych wydłużonymi owocami o wadze nawet do 4 kg. Najlepsze są te o długości ok. 20-25 cm. Skórka kabaczka jest twarda, ale bez problemu  można ją obrać nawet zwykłym nożem. W przekroju owoc przypomina ogórek, jednak  jest bardziej mięsisty, zawiera mniej wody. Do spożycia nadaje się masa pozbawiona gniazd nasiennych.

Reklama

To warzywo niskokaloryczne. Warto widzieć, że ma działanie odkwaszające organizm i jest sprzymierzeńcem szybkiej  oraz prawidłowej przemiany materii. Kabaczek nie kumuluje metali ciężkich, jak np. sałaty. Jeść można go więc  na surowo - np. w sałatkach i surówkach, pokrojone w drobną kostkę. Są znakomitym składnikiem letnich zup jarzynowych.

Dodatek nawet kawałka kabaczka startego na tarce o grubych oczkach do placków ziemniaczanych, doda im lekkości i wyrafinowanego smaku. Najlepiej kabaczek sprawdza się w postaci duszonej, we wspomnianym już leczo - z dodatkiem kiełbasy i wędzonki lub warzywnym. Znakomitą potrawą jest kabaczek duszony, faszerowany mięsem.

Wówczas obrane warzywo kroimy tylko wzdłuż i wybieramy gniazda nasienne. W powstałe w ten sposób "łodzie", nakładamy dowolny farsz mięsny, ewentualnie polewamy sosem lub posypujemy wiórkami żółtego sera i zapiekamy w piekarniku. Delikatne mięsa duszone z dodatkiem kabaczka to kolejna propozycja. Kabaczka możemy też użyć do zapiekanek.

Ponieważ sam ma smak delikatny, łagodny, lubi towarzystwo warzyw o bardziej wyrazistych smakach - pomidorów, cebuli, czosnku, papryki, zielonej papryki, selera naciowego. Lepiej nie zestawiać go z porą czy selerem korzeniowym.

Kabaczek ma jeszcze jedną zaletę - jest niedrogi, łatwo dostępny i nie trzeba  zużywać od razu całego owocu. Po odcięciu  np. połowy, resztę (ze skórką) można kilka dni przechować w lodowce, bez uszczerbku na smaku. Przy kupnie sprawdźmy tylko, czy jest twardy, odpowiada na stuk w skórkę, która powinna być gładka, lekko lśniąca i bez uszkodzeń.

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: dynia | kabaczek | cukinia | leczo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy