Kimchi: Symfonia smaków

Choć jesteśmy wierni smakom polskiej kuchni, coraz chętniej otwieramy się na nowości. Kiedy podróżowanie jest, z przyczyn oczywistych, utrudnione, nie zabraniajmy go naszym żołądkom. Kulinarne eskapady pomogą trochę odczarować rzeczywistość i poprawić nastrój. Po co sięgnąć na koreańskim stole? Proponuje kimchi – ich sztandarowy przysmak.

123RF/PICSEL

Kimchi: Symfonia smaków

Zdecydowanie tak, bo kimchi to więcej niż kiszona kapusta. Jego bazą jest kapusta pekińska, ale sekret tkwi w dodatkach. Oprócz soli, której używamy w dobrze nam znanym procesie kiszenia, do przyrządzenia kimchi wykorzystuje się chili, imbir, marchew, rzepę, mąkę ryżową, sos sojowy, cebulę, czosnek i wiele innych produktów. Zestawienie pozornie niepasujących do siebie składników sprawia, że koreańskie danie nabiera wyrazistego smaku, z wyczuwalnymi kwaśnymi, pikantnymi i słonymi nutami.123RF/PICSEL

Tradycyjne danie uległo wielu modyfikacjom na przestrzeni wieków. Początkowo zawierało jedynie dwa rodzaje kapusty i wywar z wołowiny. Długo pozostawało łagodne w smaku i charakterystycznie białe. Obecnie, dzięki papryczkom chili, zyskało ostry smak i czerwone zabarwienie. 123RF/PICSEL

Dziś, tak jak przed wiekami, wraz z pierwszymi oznakami zimy do przygotowywania kimchi angażują się wszyscy Koreańczycy, bez względu na wiek i status materialny. Nie mają jednej, uniwersalnej receptury. Do tej pory uznano i opisano ponad 300 rodzajów kimchi, a tworzone nawet według tego samego przepisu, w każdym domu smakuje odrobinę inaczej. Różni je też, dobierany według preferencji domowników, stopień ostrości. 123RF/PICSEL

Najczęściej serwowane jest z ryżem. Może być podane w formie przystawki lub dnia głównego. Koreańczycy często dodają je do zupy czy gulaszu. Nie brakuje pomysłów na ciasteczka z kimchi, popularne jest również picie samego soku z kimchi. 123RF/PICSEL

Danie zaostrza zmysły, bo dostarcza całej gamy smaków, ale aspekt kulinarny to nie wszystko. Kimchi ma szereg właściwości odżywczych i zdrowotnych, nie bez powodu zostało uznane za jedno z najzdrowszych dań świata. 123RF/PICSEL

Kimchi to bogactwo witaminy C, A i witamin z grupy B. Jest skarbnicą trzech ważnych pierwiastków: żelaza, wapnia i selenu. Pomoże wzmocnić odporność, kondycję skóry i układ nerwowy, obecne w jadłospisie pozwoli zapobiec anemii, wzmocni kości i układ hormonalny. Z uwagi na procesy fermentacyjne, kimchi jest źródłem korzystnych dla jelit bakterii, które sprzyjają dobrej pracy układu pokarmowego i wzmacniają system immunologiczny. Ewa Koza, mamsmak.com 123RF/PICSEL

Przy odrobinie dobrych chęci, bez większych kłopotów, przygotujemy kimchi we własnej kuchni. Idea tego dania, które bywa w rodzimym kraju również półproduktem, opiera się dobrze nam znanym procesie fermentacji, dzięki któremu od wieków wypełniamy półki spiżarek kiszonymi ogórkami, kapustą czy burakami. Czy warto zatem skusić się na rarytas, którego przeciętny Koreańczyk zjada około 20 kg rocznie? 123RF/PICSEL

Kimchi: Symfonia smaków

Najnowsze