Kiszonki na każdą okazję
Żeby jesienią i zimą, czyli w okresie cieszyć się zdrowiem powinniśmy uważniej wybierać składniki naszych posiłków. W diecie powinny pojawić się kiszonki.
Kiszonki naturalnie wspierają florę bakteryjną w naszych jelitach. Mówi się nawet, że jelito jest drugi po mózgu najważniejszy organem w ciele człowieka. Wszystko dlatego, że mikrobiom jelitowy wpływa na stan naszego zdrowia. Dlatego na stole powinna pojawić się kiszona kapusta i ogórki.
Paradoksalnie to nie jedyne warzywa, które można kisić. Równie dobrze mogą to być kiszonki zawierające pomidory, paprykę, kalafiora, a nawet owoce, takie jak jabłka. Mało mówi się o tym, że w jelitach produkowane są witaminy z grupy B i witamina K. Kiszonki stymulują organizm do produkcji tych witamin, same będąc również ich źródłem. Królową kiszonek pozostaje bezsprzecznie kapusta.
Kiszona kapusta, to składnica witaminy C oraz A i E. Znajdziemy w niej też potas, wapń, fosfor, magnez i dużo błonnika. Ze zrozumiałych względów, kiszona kapusta sprawdzi się przy zaparciach. Jest świetnym regulatorem procesów trawiennych.
Kiszona kapusta zawiera też dużo siarki. Jest zatem doskonałym środkiem poprawiającym wygląd skóry, włosów i paznokci.
Kapustę kiszoną, a raczej jej sok, można podawać dzieciom już po 8. miesiącu życia. Oczywiście nie powinno być go za dużo, do łyżeczki dziennie. Koniecznie trzeba sprawdzić czy maleństwo nie zareaguje zaczerwienieniem wokół ust. Wtedy należy zaprzestać podawania soku.
Rozdrobnioną kiszoną kapustę można podawać już od 10. miesiąca życia dziecka. Można też podać maluchowi domową surówkę z kiszonej kapusty. By miała ciekawszy smak warto dodać startą marchew, jabłko i odrobinę oleju lub oliwy.
Na jesień i zimę najlepiej przygotować klasyczne ogórki kiszone, zamknięte szczelnie w słoikach. Są lekkostrawne, pomagają osobom, które mają kłopoty z utrzymaniem właściwej wagi, a także usuwają z organizmu szkodliwe toksyny.
Ogórki kiszone nie są kaloryczne, ale ze względu na obecność błonnika wywołują poczucie sytości. Są naturalnym probiotykiem, poprawiają odporność na infekcje, oczyszczają organizm. Dzięki bakteriom kwasu mlekowego pomagają w syntetyzowaniu witaminy K i witamin z grupy B.
Można wykorzystać je także jako składnik surówek, czy podstawę zupy ogórkowej. Pokrojone na plasterki sprawdzą się jako dodatek do kanapek.
Ogórki, podobnie, jak kapustę kiszoną, można podawać maluchom od 10. miesiąca życia, jednak tylko w formie rozdrobnionej. Ze względu na dużą zawartość soli, nie powinny pojawiać się w diecie dziecka częściej niż raz w tygodniu.