Klimakterium bez hormonów
Dokuczliwe objawy przekwitania możemy łagodzić naturalnymi metodami. Warto je wypróbować.
Skutkiem wygasania pracy jajników i spadku poziomu żeńskich hormonów płciowych (estrogenów) mogą być uderzenia gorąca, nocne poty, pogorszenie nastroju, bezsenność. Jeśli nie chcemy lub z przyczyn zdrowotnych nie możemy poddać się terapii hormonalnej, możemy zastosować środki naturalne.
Warto włączyć do diety fitoestrogeny. To substancje roślinne o podobnym (ale znacznie słabszym) działaniu jak naturalne estrogeny. Jednym z najlepszych ich źródeł jest soja. Nie brakuje ich też w nasionach innych roślin strączkowych: soczewicy, ciecierzycy, fasoli. Bogate w nie są kwiaty czerwonej koniczyny. Można je zbierać na łące i dodawać do sałatek i surówek. Z suszonych robić herbatki.
Trudny czas pomogą przetrwać zioła. Przy uderzeniach gorąca i nocnych potach - napar z krwawnika lub szałwii. Na system nerwowy kojąco wpływają dziurawiec, melisa, niepokalanek. Napar z jednego z tych ziół pij 2-3 razy dziennie, gdy trudno ci opanować rozdrażnienie, napięcie, nastrój depresyjny. Nasennie działa odwar z szyszki chmielu lub kozłka lekarskiego czy korzenia arcydzięgla. Uwaga! Niektóre zioła wchodzą w interakcje z lekami i mogą uczulać, gdy przebywamy na słońcu, np. dziurawiec, arcydzięgiel.
Ważna aktywność fizyczna. Redukuje napięcie, niepokój, bezsenność, rozładowuje emocje. Podczas ruchu powstają w organizmie hormony szczęścia (endorfiny). Spada poziom hormonu stresu (kortyzolu). U pań, które ćwiczą regularnie, fale gorąca są rzadsze i łagodniejsze. Rodzaj aktywności trzeba dopasować do swych możliwości. Może to być szybki spacer. Najważniejsze, by robić to regularnie - kilka razy w tygodniu, co najmniej przez 30 min.
Produkty, których lepiej unikać. Uderzenia gorąca nasilają: kawa i napoje z kofeiną (np. cola), alkohol, smażone, tłuste potrawy, ostre przyprawy.
Herbatka przeciw uderzeniom gorąca. Łyżkę kwiatu czerwonej koniczyny zalej 250 ml wrzątku, zaparzaj pod przykryciem ok. 15 min. Taką herbatkę pij 3 razy dziennie, ostatnią szklankę na godzinę przed pójściem spać.