Reklama

Najnowsze biologiczne metody leczenia stawów

Ortopedzi stosują nowe metody, które skutecznie ratują chore stawy. Ponadto nie wymagają skomplikowanej operacji.

Terapie biologiczne w ortopedii bazują na składnikach, które nasz organizm wytwarza sam, jak np. komórki macierzyste, czynnik wzrostu czy przeciwzapalne białka. Są one pozyskiwane wyłącznie z naszego organizmu, np. z krwi.

Po odpowiednim przygotowywaniu, zwiększającym ich lecznicze właściwości, podawane są w postaci zastrzyku. Korzystając z potencjału własnego organizmu, możemy leczyć zmiany zwyrodnieniowe czy uszkodzenia stawów, mięśni, ścięgien i więzadeł po urazach.

Możemy pozbyć się stanu zapalnego i znów swobodnie poruszać stawami. Metody te są skuteczne, gdy staw nie jest całkowicie zniszczony, a choroba niezaawansowana. Terapie biologiczne są bezpieczne. Do organizmu nie są wprowadzane żadne sztuczne substancje z zewnątrz. Dlatego nie ma ryzyka zakażenia wirusem czy spowodowania alergii.

Reklama

Zabiegi przeprowadzane są w sterylnych warunkach. Do każdej terapii musi zakwalifikować nas ortopeda, biorąc pod uwagę przebieg choroby, jej zaawansowanie, rozległość uszkodzenia stawów, efekty dotychczasowego leczenia.

Dodatkowo wzmocnią stawy

Glukozamina

Jej zadaniem jest pomoc w amortyzacji stykających się ze sobą kości. Odżywia stawy i spowalnia proces zwyrodnieniowy chrząstki stawowej. Pomaga zachować sprawność stawów na dłużej. Można stosować ją w różnej postaci kapsułek czy tabletek musujących.

Kolagen

To naturalny budulec chrząstki stawowej, główny składnik ścięgien. Odpowiada za dobrą ruchomość, elastyczność, sprężystość stawów. Zapewnia też większą odporność na obciążenia. Preparaty na stawy powinny zawierać kolagen w najczystszej postaci lub hydrolizowany.

Dzika róża

Proszek z dzikiej róży zawiera substancje, które zmniejszają stan zapalny w chrząstce stawowej. Łagodzi ból związany ze zwyrodnieniem, oraz poranną sztywność.

Komórki macierzyste regenerują chory staw

Komórki macierzyste to takie komórki, które dają początek każdej nowo powstającej tkance. Dzięki nim na miejscu starych i chorych komórek powstają młode, zdrowe, więc umożliwiają odtworzenie zniszczonej powierzchni chrząstki stawowej, a także odbudowanie uszkodzonego mięśnia, więzadła czy ścięgna.

Zamiast starej chrząstki powstaje nowa

Komórki macierzyste podane do chorego stawu przedostają się np. do uszkodzonej chrząstki i tam przekształcają w nowe komórki.

Metoda ta przyspiesza leczenie zmian w stawach po urazach np. po uszkodzeniu rzepki w stawie kolanowym. Wspomaga gojenie skomplikowanych złamań. Komórki macierzyste są skuteczne w terapii wczesnych zmian zwyrodnieniowych stawu kolanowego, biodrowego, barkowego oraz skokowego. Zapobiegają szybkiemu postępowi choroby, likwidują ból, przywracają ruchomość stawu.

Zabieg odbywa się w szpitalu. Po znieczuleniu pobierana jest tkanka tłuszczowa, najczęściej z ud, gdzie jest największe skupisko komórek macierzystych.

Pobrana tkanka trafia do ośrodka transplantacyjnego. Tam komórki macierzyste są odseparowywane i przez kilka godzin przygotowywane do podania w chore miejsce. Powstaje z nich specjalna zawiesina, która tego samego dnia jest wstrzykiwana w chory staw. Zwykle odbywa się to pod kontrolą USG lub RTG. Po zabiegu lub następnego dnia można opuścić szpital.

Komórki macierzyste można przechowywać i podawać wielokrotnie do stawu. Po zabiegu potrzebne są wizyty kontrolne i badania. Pozwalają ocenić, czy wskazane jest kolejne podanie komórek macierzystych. Zabieg nie jest refundowany, kosztuje od 15 tys. zł.

Na stan zapalny orthokine

Metoda orthokine, która zdobyła dużą popularność wśród celebrytów i sportowców, dostępna jest także w Polsce. Dzięki niej leczy się zmiany zwyrodnieniowe stawu np. kolanowego, biodrowego, a także chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa lędźwiowego. Na długo hamuje stan zapalny i łagodzi ból.

Konieczne jest przyjęcie 6 zastrzyków, specjalnie przygotowanej surowicy. Najpierw pobiera się krew z żyły w zgięciu łokcia. Zostaje ona umieszczona w specjalnych probówkach. Następnie krew jest wirowana, a otrzymana w ten sposób surowica zostaje podzielona na 6 porcji do strzykawek służących do kolejnych wstrzyknięć. Metoda nie jest refundowana, kosztuje od ok. 4 tys. zł.

Każda terapia wymaga najpierw wizyty kwalifikującej do leczenia. A przed podaniem komórek macierzystych potrzebna jest konsultacja hematologa i anestezjologa.

Nawilżający kwas hialuronowy

Główny składnik płynu stawowego. Jego syntetyczny odpowiednik wykorzystywany jest przez ortopedów w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów.

Po podaniu kwasu bezpośrednio do stawu w postaci zastrzyków, ból znika. Potrzebnych jest 3-5 zastrzyków w odstępach ok. 7 dni. Zwykle po 6-12 miesiącach trzeba powtórzyć terapię. Zaletą kwasu hialuronowego jest brak objawów ubocznych.

Roczny koszt terapii 300-700 zł.

Czynniki wzrostu ratują więzadła, ścięgna i mięśnie

Czynniki wzrostu to białka produkowane przez płytki krwi. Biorą udział w skomplikowanych mechanizmach naprawy mięśni, ścięgien, więzadeł, które decydują o sprawności naszych stawów.

Czynniki wzrostu mają pozytywne działanie w gojeniu tkanek po urazach, np. gdy doznajemy przerwania mięśnia, ścięgna czy więzadła. Są stosowane przy zmianach zwyrodnieniowych, doprowadzających do uszkodzeń więzadeł, mięśni, ścięgien. Czynnikami wzrostu leczone są choroby przyczepów mięśni do kości, jak: łokieć tenisisty, łokieć golfisty, kolano skoczka. Są skuteczne w leczeniu ostrogi piętowej, uszkodzonego ścięgna Achillesa.

Po podaniu czynników wzrostu gojenie tkanek następuje szybciej, szybciej też wracamy do aktywności, pozbywamy się dokuczliwego bólu. Terapia jest polecana zwłaszcza osobom, u których dotychczasowe metody wspomagające gojenie tkanek nie przyniosły efektu.

Zabieg odbywa się w gabinecie ortopedycznym. Czynniki wzrostu można podać też w szpitalu podczas operacji jako uzupełnienie leczenia operacyjnego. Najpierw pobierana jest krew z żyły w okolicy zgięcia łokcia (jak przy morfologii). Krew jest umieszczana w jałowych, jednorazowych probówkach w specjalnej wirówce i poddana odwirowaniu. Trwa to od kilku do kilkunastu minut.

W ten sposób uzyskiwane jest mocno skoncentrowane osocze (PRP), które zawiera ok. 10 razy więcej czynników wzrostu niż zwykła krew. Następnie jest wstrzykiwane w chore miejsce. Może odbywać się to pod kontrolą USG, wtedy podanie leku jest bardziej precyzyjne w miejsce uszkodzenia. Zabieg trwa zwykle kilkanaście minut. Po podaniu czynników wzrostu tkanki goją się w ciągu 6-8 tygodni.

Przez pierwsze dni po zabiegu może utrzymywać się ból, który stopniowo ustępuje. Jest to naturalna reakcja organizmu. Ból można łagodzić lekami przeciwbólowymi bez recepty. Ale ich rodzaj trzeba uzgodnić z lekarzem. Kolejną dawkę można wstrzyknąć po 6 tygodniach.

Terapia czynnikami wzrostu przynosi doskonałe rezultaty. W gojeniu chorych mięśni lub ścięgien jej skuteczność jest większa nawet o 70-80 proc. w porównaniu np. do fizykoterapii. W niektórych klinikach, mających podpisany kontrakt z NFZ, zabieg jest refundowany. Prywatnie kosztuje od 400 zł.

Olga Kamińska

Kons.: dr n. med. Dariusz Grela, ortopeda, chirurg C. Attis w Wa-wie, dr n. med. Paweł Skowronek, ortopeda, traumatolog CM Damiana w Warszawie

Świat kobiety
Dowiedz się więcej na temat: zabiegi | USG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy