Naturalne metody na przeziębienie

Zmarznięcie nie jest wprawdzie bezpośrednią przyczyną przeziębienia, ale osłabia układ odpornościowy. Wychłodzony organizm gorzej się broni przed wirusami czy bakteriami. Gdy więc czujesz, że przemarzłaś, np. stojąc długo na przystanku albo na spacerze z dzieckiem, zacznij działać jak najszybciej.

• Kąpiele na zimne stopy. Jeżeli przemarzły ci tylko stopy, rozgrzewaj je powoli. Sprawdzonym sposobem, zdaniem dr n. med. Jolanty Kunikowskiej, jest np. ciepła kąpiel stóp z dodatkiem goździków lub olejku goździkowego czy sosnowego.

Aby przygotować kąpiel goździkową, wlej do garnka 2 l wody, wrzuć kilka goździków i chwilę gotuj. Gdy przestygnie, dodaj kilka kropli olejku goździkowego. Mocz stopy przez kilkanaście minut. Gdy kąpiel będzie stygła, dolewaj ciepłej wody. Możesz też przygotować kąpiel na bazie soli kuchennej: w 2-3 l gorącej wody rozpuść garść soli i mocz stopy. Rozgrzanie ich pobudzi krążenie, a ty szybko poczujesz ciepło.

• Gorące okłady z soli. Rozgrzewające okłady z soli kuchennej stosowano od wielu lat przy ogólnym przemarznięciu. Jeśli chcesz spróbować tej metody, wsyp 2-3 kilogramy soli do brytfanny i nagrzej mocno w piekarniku. Gorącą sól przesyp np. do powłoczki na poduszkę lub sporego, lnianego woreczka. Rozłóż płasko na łóżku i przykryj kocem. Na takim posłaniu leż przykryta kołdrą co najmniej przez godzinę. Pij w tym czasie rozgrzewającą herbatkę z imbiru (kilka plasterków świeżego imbiru posiekaj, zalej wrzątkiem i dodaj szczyptę cynamonu).

• Zioła na poty. Gdy czujesz się przeziębiona, powinnaś się porządnie wypocić. To usprawni system odpornościowy. Nasze babki parzyły specjalną herbatkę na przeziębienie, po której występowały silne poty. W jej składzie powinny znaleźć się owoce dzikiej róży (20 g), kwiat czarnego bzu, rumianku, lipy, liści jeżyny, kory wierzbowej (po 10 g). Dwie łyżeczki takiej mieszanki zalewa się szklanką wrzątku i parzy 10 minut. Przecedzony napar należy pić małymi łykami. Lecznicze działanie, wzmocnisz dodając 2 łyżeczki miodu lipowego.

• Maliny na gorączkę. Prostym sposobem wywołania potów i obniżenia gorączki jest herbata lipowa z sokiem malinowym. Nasze babcie nastawiały go latem, zasypując świeże maliny cukrem, w dużym słoju. Dzisiaj można kupić gotowe soki np. Syrop domowy malinowy Paola, ok. 8 zł.

Domowe parówki i inhalacje to skuteczny i sprawdzony od stuleci sposób na walkę z objawami przeziębienia. Piotr Białoń, internista zaleca jednak, aby robić je systematycznie 4-5 razy dziennie.

Tylko wówczas naprawdę przyniosą efekt leczniczy.

• Olejki na katar. Zaczyna się od kichania, drapania w nosie i gardle. Następnie nos jest zatkany i coraz trudniej nam oddychać nie otwierając przy tym ust. Trzeba działać, nim pojawi się wodnista wydzielina. Inhalacje pomogą udrożnić nos i ułatwią oddychanie. Możesz wykorzystać olejki eteryczne lub zioła, np. kwiat rumianku, szałwię, macierzankę, miętę. 1-2 łyżki jednego z ziół lub po łyżce każdego z nich wsyp do miski lub dużego garnka. Zalej litrem wrzątku. Pozostaw ok. 5 min pod przykryciem do naciągnięcia.

Sprawdź, czy para nie jest zbyt gorąca, aby się nie poparzyć. Pochyl się nad naczyniem, przykryj szczelnie głowę ręcznikiem. Wdychaj opary spokojnie i głęboko nosem, przez 10-15 min. Podobną inhalację możesz przygotować sobie na bazie olejków eterycznych, np. sosnowego, tymiankowego,

eukaliptusowego czy cytrynowego. Dodaj do litra wrzątku 10 kropli olejku, przestudź i wdychaj parę.

• Chrzan na zatkany nos. Gdy nie było jeszcze do dyspozycji kropli do nosa, zmniejszających obrzęk śluzówki i ułatwiających oddychanie, sięgano po inne sposoby. Skuteczne jest np. tarcie chrzanu. Jego korzeń zawiera silne olejki eteryczne. Trąc chrzan na tarce nachylaj się nad miseczką i wciągaj powietrze nosem, zatykając na zmianę dziurki. Gdy poczujesz, że nos jest "przetkany",

wyczyść go starannie.

Zioła są doskonałym sprzymierzeńcem w zwalczaniu objawów przeziębienia. Zawierają lecznicze substancje, które działają przeciwzapalnie, przeciwbólowo, wykrztuśnie i pobudzają do pracy układ odpornościowy.

Ziołowe kuracje stosowano od wieków w postaci inhalacji, naparów, wywarów, płukanek, syropów, kompresów i kąpieli. Ważne jest, aby zioła kupować w aptece lub sklepie zielarskim i przechowywać w ciemnych, szklanych słoikach. Przygotowane napary pij zawsze ciepłe. Wówczas są lepiej wchłaniane przez błonę śluzową żołądka i jej nie drażnią. By poprawić smak ziołowych mikstur, możesz dosłodzić je miodem lub sokiem malinowym (zamiast cukru).

• Płukanie gardła. Skutecznym, babcinym sposobem na ból gardła są sporządzane z ziół płukanki. Mają działanie przeciwzapalne, antyseptyczne, łagodzą ból i zmniejszają obrzęk. Internistka Katarzyna Andree-Łapińska uważa, że domowe płukanki najlepiej sporządzać z: szałwii, rumianku, tymianku i kory dębu. Należy je stosować minimum 2 razy dziennie, a najlepiej 3-4 razy.

Gardło trzeba płukać ciepłym, ale nie gorącym płynem i za każdym razem należy przygotować świeży napar. Łyżkę suszonych ziół zalej wrzątkiem. Parz pod przykryciem ok. 10 minut. Następnie przecedź i przestudź. Letnim naparem płucz gardło. Aby poczuć ulgę, nie jest potrzebne długie "gulgotanie", bo zbyt intensywne płukanie może dodatkowo podrażnić śluzówkę.

• Ciepły kompres na szyję. Jeśli czujesz drapanie w gardle, ulgę przyniesie ci ziołowy kompres. Wymieszaj po łyżce tymianku, szałwii i dziewanny. Zalej mieszankę tych ziół wrzątkiem, zaparz i przecedź. Po przestygnięciu zamocz w naparze bawełnianą ściereczkę. Przyłóż kompres na szyję i okręć miękkim szalikiem lub połóż się wygodnie i przykryj szyję grubym ręcznikiem.

Skutecznym sposobem na chrypkę i drapanie w gardle, wypróbowanym przez pokolenia, jest też domowa, tymiankowa oliwka. Aby ją przygotować, dwie łyżki tymianku wsyp do niewielkiego żaroodpornego naczynia i zalej szklanką oliwy z oliwek. Wstaw naczynie z miksturą do garnka z gorącą wodą i lekko podgrzewaj, na małym ogniu, przez 15 minut.

Pilnuj, aby nie zagotować. Zlej następnie płyn przez gazę. Wetrzyj ciepłą oliwkę w szyję i owiń ją ciepłym ręcznikiem. Powtarzaj ten zabieg przynajmniej dwa razy dziennie.

Przy przeziębieniu organizm jest osłabiony. Musi zmobilizować układ odpornościowy do walki z wirusami lub bakteriami. Potrzebuje więc wszystkich składników odżywczych, by go wzmocnić.

• Gorące śniadanie. Zacznij swój dzień od lekkiego, ale energetycznego posiłku. Wzmocni, rozgrzeje i doda ci energii. Może być to np. gorąca zupa mleczna, domowe muesli czy owsianka i kubek gorącego kakao.

• Leczniczy rosół. Unikaj ciężkostrawnych dań, np. tłustych, smażonych mięs, zaprawianych śmietaną zup czy sosów. Takie posiłki obciążają żołądek nadmiernie i powodują, że organizm zajęty trawieniem gorzej radzi sobie z drobnoustrojami. Wzbogać jednak swoje menu w produkty mające pełnowartościowe białko np. chude mięso lub rybę. Obecne w nim aminokwasy są niezbędne do wzmożonej produkcji przeciwciał.

Gdy ktoś w domu był przeziębiony, nasze prababki gotowały rosół z kury. Wiadomo już, że zawarta w nim cysteina rozrzedza śluz zalegający w płucach czy oskrzelach i ułatwia odkrztuszanie. Warto więc tę zupę przygotować, gdy walczysz z infekcją. Ale właśnie na kurze, nie na kurczaku!

• Witaminy. Gdy organizm mobilizuje siły do walki z przeziębieniem, nie powinno brakować mu witamin w naturalnej postaci. Jest to ważne nie tylko u dorosłych, ale szczególnie u małych dzieci. Gdy maluchy chorują, tracą apetyt. Najlepszym źródłem witamin będą dla nich wtedy soki, przecierane desery owocowe, które nie zawierającą cukru.

• Dużo płynów. Przy przeziębieniu należy dużo pić, zaleca Elżbieta Sandzewicz, internistka.

Najlepiej 3-4 l płynów na dobę. Organizm traci wodę wraz z potem i niedobory trzeba uzupełniać.

Częste picie pomaga w regeneracji śluzówki dróg oddechowych i nawilża ją. Płyny, które wypijamy nie mogą być zimne. Ich temperatura nie powinna być niższa niż temperatura pokojowa. Najlepsze będą ziołowe herbatki, woda mineralna, przegotowana woda z cytryną, lekkie kompoty. Gdy walczysz z infekcją, zrezygnuj z mocnej kawy i herbaty.

Olga Kamińska

konsultacja.: dr n. med. Jolanta Kunikowska, Elżbieta Sandzewicz, Katarzyna Andree - Łapińska, Piotr Białoń - interniści