Niedobór witaminy B12 a depresja
Witamina B12 nazywana jest często „witaminą energii”. Wspomaga budowę komórek krwi, krążenie krwi, a także proces trawienia i działanie układu immunologicznego. Wspiera gospodarkę hormonalną organizmu i wpływa na kondycję skóry i paznokci. Odpowiedni poziom witaminy B12 ma również znaczenie dla naszego dobrego samopoczucia.
Witamina B12 ma najbardziej złożoną budowę chemiczną spośród wszystkich witamin. Spełnia też wiele różnorodnych, ważnych funkcji w organizmie. W samym układzie nerwowym działa na wielu obszarach. A oto kilka z nich:
bierze udział w rozwoju i wzroście nerwów,
wpływa na jakość impulsów nerwowych,
wspiera działanie kory nadnerczy,
zapewnia energię emocjonalną i umysłową,
wspomaga koncentrację,
poprawia pamięć,
wpływa na nastrój.
Witamina B12 a neuroprzekaźniki
Witamina B12, wraz ze składnikiem o nazwie S - adenozylometionina (SAM), witaminą B6 oraz kwasem foliowym, wspomaga także produkcję neuroprzekaźników, które przekazują informacje o emocjach. Reguluje syntezę i rozpad substancji odpowiedzialnych za kontrolowanie nastroju, takich jak serotonina, melatonina i dopamina. W niedoborze witaminy B12 współpraca pomiędzy poszczególnymi składnikami zawodzi i neuroprzekaźniki nie mogą być produkowane w odpowiednich ilościach. Spadek ich poziomu może wywołać w konsekwencji zaburzenia zdrowotne takie jak depresja.
Witamina B12 a depresja
Badania wykazały, że aż 30% pacjentów hospitalizowanych z powodu depresji cierpi na niedobór witaminy B12. Wielu lekarzy uważa jednak, że procent ten jest znacznie wyższy, biorąc pod uwagę, że badanie poziomu B12 we krwi nie jest standardową procedurą w leczeniu psychiatrycznym.
Jedno z badań przeprowadzonych na 115 pacjentach z silnymi zaburzeniami depresyjnymi polegało na monitorowaniu u nich poziomu witaminy B12. Zauważono, że im wyższy był poziom tej witaminy w krwi pacjenta, tym lepiej funkcjonował. Ponadto, odkryto, że osoby, u których nastrój uległ największej poprawie, miały najwyższy poziom witaminy B12 we krwi, podczas gdy pacjenci, u których nastrój nie uległ poprawie mieli najniższy poziom tej witaminy. Inne badanie, przeprowadzone wśród niemal 300 starszych osób, polegało na porównaniu poziomu witaminy B12 we krwi osób z depresją z poziomem B12 u osób nie dotkniętych tą chorobą. Okazało się, że wśród pacjentów z depresją było o wiele więcej osób z niedoborem witaminy B12 niż wśród pacjentów nie cierpiących na depresję. Na podstawie tego badania wyciągnięto wniosek, iż zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn w starszym wieku, u których występuje niedobór witaminy B12, ryzyko depresji wzrasta aż o 70%. Jest to ważna informacja, gdyż wraz z wiekiem możliwość absorpcji tej witaminy z pożywienia maleje.
Dzienna rekomendowana dawka (RDA) witaminy B12, jaką człowiek powinien przyjąć wraz z pożywieniem wynosi 2,4 mcg na dzień. Większość ludzi stosujących zbilansowaną dietę dostarcza swojemu organizmowi taką ilość. Osoby, które z różnych względów ograniczają jedzenie białek mogą jednak nie osiągać zalecanej dawki. Głównym źródłem witaminy B12 są produkty pochodzenia zwierzęcego: mięso, ryby, jajka, mleko i jego przetwory. Najwięcej witaminy B12 znajdziemy w:
owocach morza (małżach, omułkach, krabach),
organach zwierząt (wątroba wołowa),
rybach (łosoś, pstrąg, makrela),
wołowinie pochodzącej z krów pasionych trawą,
jajek pochodzących od kur z wolnego wybiegu.
Witamina B12 jest najlepiej wchłaniana przez organizm w towarzystwie innych witamin z grupy B (na przykład witaminy B1, tiaminy, niacyny, ryboflawiny, kwasu foliowego).
Warto zauważyć, że na niedobór witaminy B12 w organizmie mogą wpłynąć nie tylko czynniki dietetyczne. Mogą przyczynić się do niego również:
przyjmowanie niektórych leków (na przykład zobojętniających),
stany zapalne w układzie pokarmowym,
choroby autoimmunologiczne, takie jak zapalenie tarczycy.
Witamina B12 a zły nastrój
Jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że nasz zły nastrój jest spowodowany zbyt niskim poziomem witaminy B12 we krwi, warto porozmawiać o tym ze swoim lekarzem. Zbadanie poziomu tego składnika może okazać się ważną częścią terapii, a uzupełnienie niedoboru jest niezwykle proste.