Metabolizm odgrywa kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Od jego tempa zależy również w dużej mierze skuteczna kontrola masy ciała. Oto najpopularniejsze mity, które wyrządzają nam – i naszemu metabolizmowi – więcej szkody niż pożytku.
Głodowanie i nieregularne posiłki spowalniają metabolizm123RF/PICSEL
Metabolizm to słowo, które pojawia się niemal w każdej publikacji poświęconej dbaniu o linię. Osoby odchudzające się wiedzą doskonale, że od jego tempa zależy to, czy misja pozbywania się nadprogramowych kilogramów zakończy się sukcesem.
W sieci dostępnych jest tymczasem całe mnóstwo, nieraz sprzecznych, informacji na temat metod przyspieszania metabolizmu. Warto mieć świadomość, że niektóre z nich mogą w istocie wyrządzić nam więcej szkody niż pożytku, jedynie spowalniając naturalne procesy metaboliczne w organizmie.
Oto popularne mity, które warto raz na zawsze obalić.
Jedz, jak najmniej
- Metabolizm odnosi się do tempa, w jakim organizm spala kalorie i przekształca to, co konsumujemy, w energię wykorzystywaną do podtrzymywania funkcji organizmu. Podstawowa przemiana materii to liczba kalorii potrzebnych do podtrzymywania tych funkcji w stanie spoczynku. Należy jednak uwzględnić również współczynnik aktywności (ilość ćwiczeń), dzięki któremu otrzymamy bardziej precyzyjną liczbę spalanych w ciągu doby kalorii - wyjaśnia współpracujący na co dzień z gwiazdami dietetyk Charles Passler.
Bikini last minute – jak poprawić sylwetkę w tydzień?
Czas wakacyjny jest doskonałą okazją do zaprezentowania ciała w bikini. Mało jest jednak kobiet, które są zadowolone ze swoich proporcji. Mimo iż starają się dbać o ciało, niekiedy natłok obowiązków nie pozwala w pełni skupić się nad wypracowaniem wymarzonej, wakacyjnej sylwetki. Co więc zrobić, gdy do urlopu zostało już niewiele czasu, a ty chcesz poczuć się atrakcyjniej?
Podpowiadamy, jakie ćwiczenia wykonywać i co jeść przed urlopem, by zminimalizować kompleksy. 123RF/PICSEL
Aby poprawić nieco wygląd ciała, warto też poświecić kilka minut na jego pielęgnację. Za pomocą specjalnej szczotki do masażu zmniejszysz widoczność cellulitu, a twoja skóra będzie bardziej napięta. Dodatkowo, podczas kąpieli wykonuj peeling brzucha, ud oraz pośladków. By spotęgować efekt, codziennie wieczorem możesz nałożyć na skórę balsam ujędrniający.
Codziennie poświęć 30-60 minut na trening. Najlepiej taki, który pomoże zmniejszyć obwód ciała i ujędrni skórę. Rozpoczęcie ćwiczeń na tydzień, czy dwa tygodnie przed urlopem, pomoże ci ponadto wdrożyć się w aktywny tryb życia, dzięki czemu będziesz mieć większą ochotę na piesze wędrówki i zwiedzanie. Warto wykonywać ćwiczenia aerobowe, które świetnie spalają tkankę tłuszczową. Może być to np. bieganie, jazda na rowerze, aerobic czy domowy trening cardio.
Pamiętaj, by się wysypiać. Brak snu sprzyja tyciu i pochłanianiu większej ilości kalorii. Kładź się wcześniej spać, a unikniesz nocnego podjadania.123RF/PICSEL
Przede wszystkim - jedz mniej. Deficyt kaloryczny pozwoli ci nieco schudnąć. Możesz wyłączyć z dziennego jadłospisu jeden posiłek lub zrezygnować z przekąsek. Wszystkie kolorowe napoje zamień na wodę, która dodatkowo pomoże nawodnić i ujędrnić ciało. Pamiętaj o jedzeniu dużej ilości warzyw oraz o lekkiej kolacji (najlepiej bez pieczywa czy makaronów). Na przedurlopowy czas zrezygnuj też ze słodyczy, cukru i alkoholu. Pij natomiast zielone koktajle (na bazie szpinaku, jarmużu) oraz spożywaj produkty bogate w błonnik (np. płatki owsiane).
Jeśli twoja masa ciała i wskaźnik BMI są za wysokie, istnieje kilka sposobów „na ostatnią chwilę”, które pomogą poczuć się lepiej w swoim ciele. Nie warto stosować rozwiązań, które obiecują, że w tydzień stracisz 10 kg, bo negatywnie wpłyniesz na własne zdrowie i samopoczucie.
Należy zdawać sobie zatem sprawę z tego, że wpływ na metabolizm, a co za tym idzie ilość przyjmowanych kalorii, które nie zostaną zmagazynowane w postaci tkanki tłuszczowej, ma aktywność fizyczna. Jeśli zaś regularnie ćwiczymy, potrzebujemy paliwa.
Radykalne ograniczenie przyjmowanych kalorii, do czego zachęcają nas samozwańczy internetowi eksperci, nie tylko doprowadzi do osłabienia organizmu, ale także spowolnienia metabolizmu.
- Kluczowe jest racjonalne podejście do odżywiania. Polecam zwrócić uwagę zwłaszcza na odpowiednio zbilansowane śniadanie. Da nam ono energię na resztę dnia. Aby nie spowolnić metabolizmu, starajmy się jednak ograniczyć przekąski - zaznacza Passler.
Jeśli zbyt szybko zredukujemy kalorie, dopadnie nas efekt jo-jo123RF/PICSEL
Zbyt drastyczne zmniejszenie spożycia kalorii bywa dla organizmu wręcz dezorientujące.
- Jeśli nagle zaczniesz pościć, metabolizm zwolni i zacznie spalać mniej kalorii niż przedtem. Dlatego tak ważne jest prawidłowe zaopatrywanie ciała w energię w ciągu dnia, aby spalanie kalorii było wydajne i skuteczne - dodaje specjalistka ds. żywienia Frida Harju-Westman.
***Zobacz także***
Najczęstsze mity na temat naturalnych kosmetykówNewseria Lifestyle/informacja prasowa
Zdrowe tłuszcze są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu123RF/PICSEL
Ogranicz tłuszcz
Wciąż pokutuje przekonanie, że tłuszcz jest wrogiem odchudzania, a co za tym idzie - szybkiego metabolizmu. To szkodliwy błąd. Zdrowe tłuszcze są niezbędne do tego, by organizm mógł funkcjonować prawidłowo - wspierają działanie systemu nerwowego, obniżają poziom złego cholesterolu, pomagają lepiej przyswajać obecne w pożywieniu witaminy i minerały.
Dieta bogata w kwasy omega-3, które obecne są choćby w oleju lnianym, tłustych rybach morskich, orzechach i owocach morza, nie tylko zapewnia lepszą psychofizyczną formę, ale także wspiera odchudzanie, gdyż pokarmy te zapewniają uczucie sytości na dłużej.
Sięgając po nie zapobiegamy podjadaniu w ciągu dnia, które w wielu przypadkach jest głównym powodem przybierania na wadze.
Spacer – najprostsza droga do zdrowia
Lato 2020 stało się faktem i choć aura pozostawia sporo do życzenia – wyjdźmy na spacer. Ta najprostsza i dostępna dla wszystkich forma aktywności fizycznej, uprawiana regularnie, przyniesie nam wiele korzyści. Zyska sylwetka, serce, system nerwowy, poprawi się nasza samoocena.
6. Spacery mają korzystny wpływ na zdolności poznawcze, takie jak myślenie, zapamiętywanie i koncentracja. Poprawiają również kreatywność. 7. Spacery wzmacniają odporność. 8. Chronią przed rozwojem chorób cywilizacyjnych, takich jak nadciśnienie, cukrzyca, miażdżyca, a także choroby nowotworowe. 9. Są rekomendowane dla osób zmagających się z chorobami przewlekłymi, a także dla rekonwalescentów. Pomagają odzyskać siły witalne. 10. Spacery, według naukowców, zmniejszają apetyt na słodycze, poprawiają kondycje i sprzyjają dobrej sylwetce. Ewa Koza, mamsmak.com 123RF/PICSEL
10 korzyści z regularnych spacerów 1. Regularne spacery wzmacniają serce, a choroby serca to najczęstsza przyczyna zgonów w Polsce. 2. 30-minutowy marsz sprzyja obniżaniu ciśnienia tętniczego krwi, zarówno skurczowego, jak i rozkurczowego. 3. Spacer chroni przed cukrzycą: pomaga lepiej wykorzystać insulinę i obniża poziomu glukozy we krwi. 4. Marsz wzmacnia stawy i mięśnie oraz poprawia równowagę, tym samym redukuje ryzyko upadków i złamań. 5. Regularne spacery wzmacniają system nerwowy, pomagają tonować skrajne emocje, są zalecane dla osób ze skłonnością do depresji i przy kłopotach ze snem. Spacerując, poprawiamy jakość snu, reguluje się naturalny cykl faz snu, łatwiej przechodzimy w fazy snu głębokiego, które dają regenerację sił. Istotnie zmniejszają się też kłopoty z zasypianiem. Budzimy się wypoczęci i pełni sił. 123RF/PICSEL
Startujemy z pozycji eksperta, nie ucznia Kolejnym plusem spacerów jest fakt, że tej aktywności nie musimy się uczyć, jak chociażby pływania czy jazdy na nartach. Okazji do spaceru jest wiele. Może nie codziennie uda nam się wyjść do parku, ale przy odrobinie dobrych chęci zrealizujemy 30-minutowy spacer, w drodze do/z pracy, na zakupy czy do lekarza. Wiele osób kręci nosem twierdząc, że spacery są dla osób starszych. Zapewniam, że nie. Tempo spaceru trzeba dopasować do stanu zdrowia i kondycji organizmu. Spacer jest uniwersalną formą ruchu, która przyniesie wiele korzyści w każdym wieku. 123RF/PICSEL
Niskobudżetowa aktywność Jest też swoisty bonus tej najprostszej formy ruchu: rozpoczynając rytuał codziennych spacerów, nie napinamy się, jak wówczas, gdy wydaliśmy kilkaset czy kilka tysięcy złotych na zakup sprzętu do wybranej dyscypliny sportowej. Ruszamy z mniejszymi oczekiwaniami, a trzymając się postanowienia: codziennego marszu (niezależnie od pogody), podnosimy sobie samoocenę. Szukając sposobu (choćby kaloszy i parasola w deszczowy dzień, albo kapelusza z wielkim rondem w wyjątkowo słoneczny), a nie wymówek, ćwiczymy charakter. Wywiązując się z danych sobie samym postanowień, zyskujemy już z pierwszym krokiem. 123RF/PICSEL
Najprostsza forma ruchu Spacer wygrywa już na stracie. Poza wygodnymi butami nie potrzebujemy czynić żadnych specjalnych inwestycji. Jest najprostszą i zalecaną dla każdego formą aktywności fizycznej, która ma wielokierunkowy, pozytywny wpływ na kondycję organizmu i zdrowie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Spacery są zalecane – niemal ordynowane na receptę – w wielu chorobach przewlekłych. Okazuje się jednak, że najlepiej zacząć z nich korzystać, zanim organizm zacznie szwankować, bo regularne, przynajmniej 30-minutowe, codzienne spacery to najlepsza profilaktyka chorób i doskonały sposób na utrzymanie dobrej kondycji. 123RF/PICSEL
Wielu z nas cierpi na tak zwany słomiany zapał. Z impetem i pełni werwy rzucamy się na nowe pomysły, wierząc, że tym razem się uda! Może nie zdobędziemy medalu olimpijskiego, ale zapewne poziom eksperta. Kupujemy kosztowny sprzęt, bo wiele dyscyplin sportowych wymaga wysokich nakładów, a później brakuje nam konsekwencji i wytrwałości. W wielu domach stoją rowery stacjonarne i podobne urządzenia, które służą za wieszak na ubrania. 123RF/PICSEL
Ważne jest również unikanie reklamowanych jako dietetyczne produktów o obniżonej zawartości tłuszczu. Spożywając je tak naprawdę sabotujemy własne wysiłki wkładane w odchudzanie.
- Większość producentów żywności kompensuje brak tłuszczu, dodając do produktów beztłuszczowych więcej cukru lub innych niezdrowych dodatków. Regularne spożywanie ich prowadzi do spowolnienia metabolizmu i zwiększenia masy ciała - ostrzega dietetyczka Keri Glassman.
Postaw na trening cardio
Kolejnym popularnym mitem na temat podkręcania metabolizmu jest błędne założenie, że pożądane rezultaty przyniesie nam tylko trening wytrzymałościowy, zwany treningiem cardio.
Choć wysiłek fizyczny ma w istocie duży wpływ na metabolizm, myli się ten, kto sądzi, że jedyną skuteczną formą ćwiczeń jest bieganie na bieżni. Wbrew pozorom, najbardziej efektywny jest trening siłowy. Bo wcale nie o ilość spalonych kalorii tu chodzi.
By osiągnąć wymarzony efekt, trening cardio należy połączyć z siłowym123RF/PICSEL
- Bardzo często mylimy pojęcia - wydaje się nam, że wzmożone spalanie kalorii to to samo, co zwiększenie tempa metabolizmu. Choć podczas treningu cardio w istocie spalimy najwięcej kalorii, na dłużą metę nie jest on najskuteczniejszy. Dużo lepsze wyniki osiągniemy łącząc go z treningiem siłowym. Aby podkręcić swoją przemianę materii, musisz zbudować mięśnie, które spalają kalorie nawet wówczas, gdy nie ćwiczysz - rozwiewa wątpliwości Passler.
I dodaje, że aby poprawić swój metabolizm, należy równocześnie zadbać o optymalną długość snu, pić jak najwięcej wody oraz ograniczyć alkohol. Holistyczne podejście jest bowiem gwarancją sukcesu w postaci smukłej sylwetki i - a raczej przede wszystkim - doskonałego zdrowia.
***Zobacz także***
Dietetyczne mity na temat cukruNewseria Lifestyle/informacja prasowa